Podczas gdy dla nas Sylwester to jeden z najradośniejszych wieczorów w roku, psy i koty z pewnością wolałyby wykreślić go z kalendarza. Huk i błyski petard to dla nich duży stres. Ale podejmując odpowiednie działania możemy go zminimalizować.
- Dobrze jest pójść, albo chociaż zadzwonić do lekarza, by poradzić się, jakie środki uspokajające można psu podać - tłumaczy Wanda Dejnarowicz, weterynarz ze schroniska na Paluchu. Dodaje jednak, że nie powinniśmy zapominać, że nasz czworonóg może mieć kłopoty z sercem.
- Nie należy eksperymentować ze środkami ludzkimi - zaznacza. Jej zdaniem, dopuszczalne są jedynie leki ziołowe, ale podawane jedynie w minimalnych dawkach, takich jak dla dzieci.
By odizolować czworonoga od huków, powinniśmy przygotować dla niego specjalne miejsce w łazience. - Zabezpieczyć zwierzątko w łazience, zamknąć, przykryć kołdrą - mówi Dejnarowicz.
- Dobrze jest też zostać w domu. Pies jest bardziej spokojny, kiedy czuje obecność właściciela - dodaje.
Dużym problemem są także psy, które wystraszone uciekają od swoich właścicieli. - Zwierzątko, z którym wychodzimy na spacer musi mieć obrożę z adresatką. Na spacer trzeba wyjść przed petardami, czyli przed godziną 20 - podkreśla Dejnarowicz.
bgr
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24/sxc.hu