Lider Porozumienia, były wicepremier Jarosław Gowin został zapytany we wtorek w Kielcach o sytuację z niedzieli, kiedy wicepremier i minister rozwoju, a także wiceprezes jego partii Jadwiga Emilewicz wygłosiła na Jasnej Górze przemówienie skierowane do przedsiębiorców. Odbywało się to w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki Przedsiębiorców, a w wydarzeniu brał udział również sam Gowin.
Gowin o przemówieniu Emilewicz: doszło do nieporozumienia
Komentując całą sytuację, prezes Porozumienia powiedział, że "doszło do pewnego nieporozumienia ze strony organizatorów". - Oni poprosili panią premier Emilewicz, byłem tego świadkiem, aby zabrała głos po mszy świętej i żeby przemawiała sprzed ołtarza, a nie z ambony. Natomiast jeden z ojców poprowadził panią premier za ambonę. Sytuacja niezawiniona przez panią premier, chociaż niezręczna - powiedział lider Porozumienia.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
- Chcę jednak bardzo mocno podkreślić, że w wystąpieniu pani premier Emilewicz nie było ani słowa o wyborach, ani słowa agitacji wyborczej - dodał Gowin. Przyznał jednak, że "rolą polityków nie jest występowanie z ambon".
- Na pewno jednak intencją pani premier, ani organizatorów, a tym bardziej ojców paulinów, nie było urazić uczucia religijne Polaków - zapewnił.
Emilewicz: treść mojego wystąpienia dotyczyła przede wszystkim roli przedsiębiorców
Sama wicepremier Emilewicz, pytana w niedzielę o jej wystąpienie, odpowiedziała, że nie znajduje w nim "ani jednego wątku związanego z agitacją polityczną". - Nie wspomnieliśmy nazwiska kandydata, ani żadnych kandydatów, ani nie powiedzieliśmy niczego innego, poza tym, czym zajmujemy się na co dzień - mówiła wicepremier.
- Cała treść mojego wystąpienia dotyczyła przede wszystkim roli przedsiębiorców w życiu społecznym każdej wspólnoty politycznej. I to było najważniejsze zdanie, jakie zostało powiedziane - dodała.
Rzecznik KEP: ambona nie może służyć do żadnych innych celów niż głoszenie Słowa Bożego
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik w wydanym w niedzielę oświadczeniu zaznaczył, że "ambona nie może służyć do żadnych innych celów niż głoszenie Słowa Bożego, przekazywanie nadziei i nauczania Kościoła katolickiego". Rzecznik Episkopatu podkreślił również, że Kościół nie może angażować się w żadną z kampanii wyborczych, gdyż nie jest to jego rolą.
Z kolei ojcowie paulini zapowiedzieli przygotowanie specjalnego dokumentu, który będzie "regulował zasady wystąpienia osób świeckich podczas wydarzeń religijnych".
Autorka/Autor: mjz/dap
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Waldemar Deska