Wybór do Krajowej Rady Sądownictwa był dla nad elementem rozstrzygającym. KRS jest wybrany i jesteśmy gotowi w imię stanu wyższej konieczności dążyć do zawarcia trudnego dla nas kompromisu - powiedział w sobotę minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Odniósł się do wyboru przez Sejm 15 sędziów-członków neo-KRS oraz zapowiadanego na przyszły tydzień głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym, która zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej.
Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast powiedział w czwartek, że posłowie dążą do tego, by "do końca maja" uchwalony został prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, zakładający między innymi likwidację nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej. Zastrzeżenia do projektu zgłaszał koalicjant PiS - Solidarna Polska.
W sobotę o przyszłość ustawy o Sądzie Najwyższym pytany był minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. - Gdyby nie Solidarna Polska, ta ustawa byłaby pewnie już uchwalona na zasadzie blitzkriegu - taki był plan. Jak teraz wskazują eksperci, konsekwencją uchwalenia tej ustawy byłby całkowity paraliż wielu postępowań sądowych w Polsce - mówił w RMF FM. - Nie ma trybu wyborczego, nie ma trybów dotyczących wielu postępowań cywilnych, rodzinnych, ale też aresztowych. Gdyby przyjąć propozycje pana prezydenta bez zmian to oznaczałoby, że w Polsce sparaliżowane są postępowania aresztowe - wymieniał.
Ziobro dopytywany był o to, czy jego ugrupowanie poprze ustawę, jeżeli ta wyjdzie z komisji bez poprawek zgłaszanych przez Solidarną Polskę. - Jestem przekonany, ponieważ prowadzimy rzeczowe rozmowy, że Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało wprowadzać takie zmiany, które nie spowodują dewastacji i paraliżu polskiego sądownictwa – powiedział.
- W tym sensie będzie możliwe nasze poparcie. Bez tych zmian poparcie by nie było możliwe, ale nie mam wątpliwości, wszyscy są racjonalni w tym procesie legislacji - tłumaczył lider Solidarnej Polski. Jak dodał, "ratujemy pana prezydenta przed ciężką katastrofą, która by nastąpiła, gdyby bez zmian ta ustawa weszła w życie".
Ziobro: KRS jest wybrany, jesteśmy gotowi do zawarcia trudnego kompromisu
Pytany o to, czego jego ugrupowanie domaga się w zamian za poparcie dla ustawy, Ziobro przyznał, że "jesteśmy gotowi na zawarcie kompromisu, jeżeli dramatyczne błędy, które są w tej ustawie (o Sądzie Najwyższym - red.), zostaną wyeliminowane, to po pierwsze, a po drugie dla nas sprawą niezwykle ważną było utrzymanie KRS-u". Broniąc przepisów o KRS Ziobro zaznaczył, że "nie było naszej zgody na to - i to była granica naszego kompromisu - aby Polska i Polacy byli traktowani gorzej niż Niemcy czy Hiszpanie".
- Wybór do KRS rzeczywiście był dla nas elementem rozstrzygającym. KRS jest wybrany i jesteśmy gotowi w imię stanu wyższej konieczności dążyć do zawarcia trudnego dla nas kompromisu, ale koniecznego z uwagi na realia gospodarcze i sytuację, w jakiej znajduje się Polska - wyjaśnił Ziobro.
W czwartek Sejm wybrał 15 sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa, obsadzanej według przepisów wprowadzonych przez PiS, której niezależność w opinii wielu wzbudza wątpliwości. Głosowanie to pojawiło się w porządku obrad niespodziewanie.
Źródło: RMF FM, TVN24