Prokuraturze udało się skontaktować się z poszukiwanym od ponad miesiąca świadkiem wypadku, w którym zginął profesor Bronisław Geremek. Jak się dowiedziało Radio Merkury, Juergen Z. - kierowca niemieckiego TIR-a - zostanie przesłuchany w najbliższy poniedziałek.
Relacje niemieckiego kierowcy mają uzupełnić dokumentację zdarzenia i pomóc ustalić ostateczne przyczyny tragedii. Zeznania świadka mogą być ważne dla prowadzących śledztwo, ponieważ mężczyzna jadąc bezpośrednio za fiatem ducato, z którym zderzył się samochód profesora, widział z bliska wypadek.
Z mężczyzną udało się skontaktować prokuraturze dzięki Interpolowi.
Ten sam świadek?
Niewykluczone, że odnaleziony przez Interpol świadek zdarzenia to mężczyzna, który relacjonował przebieg wypadku dla TVN24. Rozmówca TVN24, to kierowca tira, który jechał bezpośrednio za fiatem ducato, z którym zderzył się samochód prof. Geremka.
- Mercedes jechał z Poznania w stronę Niemiec, nagle zjechał ze swojego pasa na lewą stronę i uderzył w ducato. Myślę, że kierowca ducato nie miał najmniejszych szans, żeby uciec w prawo, to była kwestia tysięcznej sekundy - mówił kierowca z Niemiec.
Według niego, fiat ducato nie jechał zbyt szybko, natomiast prędkość mercedesa mogła sięgać ok. 100 km/h.
Natychmiast po zderzeniu niemiecki kierowca próbował pomóc Geremkowi. - Próbowałem pomóc, przyniosłem narzędzia, ale nie miałem tyle siły. Od razu było widać, że mężczyzna nie żyje – mówił mężczyzna. (CZYTAJ RELACJĘ ŚWIADKA)
Tragiczny 13 lipca
Do tragicznego zderzenia doszło w niedzielę 13 lipca na trasie krajowej nr 2 w okolicy Nowego Tomyśla w województwie wielkopolskim. Profesor nagle zjechał na przeciwległy pas, a jego mercedes zderzył się czołowo z dostawczym fiatem ducato. Profesor Geremek zginął na miejscu, trzy pozostałe osoby uczestniczące w wypadku zostały ranne. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Źródło: IAR, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24