Już we wrześniu na Podlasiu może zostać odstrzelonych 90 bobrów. Zwierzęta, których 1/3 polskiej populacji żyje na terenie województwa podlaskiego, wyrządzają znaczne szkody w gospodarstwach rybackich. Również jesienią, kolejne 25 zwierząt zostanie przesiedlonych do rezerwatów.
Zgodę na zabicie części podlaskich bobrów wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku na wniosek gospodarstw rybackich, w których zwierzęta te wyrządzają znaczne szkody. Odstrzały odbędą się na terenie gmin Knyszyn, Krypno oraz Zambrów i będą mogły potrwać od połowy września do końca lutego.
Szkód jest tyle, że brakuje pieniędzy
Bobrów Polsce jest około 45 tysięcy, ale aż 15 tysięcy żyje na terenie samego województwa podlaskiego. Te duże gryzonie, które silnie się rozmnożyły w ostatnich latach, czynią znaczne szkody. Oprócz zniszczeń w gospodarstwach rybackich, bobry przyczyniają się do zalewania pól, czy niszczenia dróg (podkopują je).
Białostockiej RDOŚ zabrakło w tym roku pieniędzy na odszkodowania - z należnych poszkodowanym 1,1 mln złotych wypłacono jedynie ok. 800 tysięcy.
Część przeprowadzą
Ze względu na duże zagęszczenie, na Podlasiu ciężko jest znaleźć miejsce, gdzie bobry można by przenieść z obszarów, na których robią szkody.
Jednak dzięki dotacjom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska jesienią 25 zwierząt ma zostać przesiedlonych do rezerwatu "Ostoja bobrów Marycha" koło Krasnopola na Suwalszczyźnie oraz do rezerwatu bobrów "Nietupa" koło Krynek.
Bóbr europejski jest w Polsce objęty częściową ochroną gatunkową.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu