Lepsi nauczyciele powinni zarabiać więcej - stwierdziła minister edukacji Katarzyna Hall podczas dyskusji z nauczycielami o ich pracy, systemie wynagradzania i ewentualnych przyszłych zmianach w Karcie Nauczyciela.
- Karta Nauczyciela wymaga zmian, właśnie dlatego, żeby można było lepiej doceniać nauczycieli. Mam takie przekonanie, że jej zapisy mogłyby być bardziej motywujące, elastyczne i dające wzmocnienie dobrym nauczycielom - oświadczyła minister edukacji.
Trzeba jasno sobie powiedzieć, że jakość pracy nauczycieli bywa różna. Znam nauczycieli-pasjonatów, którzy bez względu na to ile zarabiają, nadal wykonują ten zawód z pasją, poświęcając swój dodatkowy czas dzieciom (...). A są i tacy, u których wygląda to gorzej. Hall o nauczycielach
Nauczyciel nauczycielowi nierówny
Jej zdaniem praca nauczycieli bardzo się od siebie różni i nie można przechodzić nad tym do porządku dziennego.
- Trzeba jasno sobie powiedzieć, że jakość pracy nauczycieli bywa różna. Znam nauczycieli-pasjonatów, którzy bez względu na to ile zarabiają, bo ileś lat temu zarabiali trochę mniej, nadal wykonują ten zawód z pasją, poświęcając swój dodatkowy czas dzieciom z ogromnym zaangażowaniem i nie licząc tych godzin. A są i tacy, u których wygląda to gorzej - tłumaczyła Hall dodając, że właśnie z tego powodu potrzebne są mechanizmy, które pozwolą, ale też "nakażą" nauczycielom dbać o motywację do pracy.
Nie ma związku?
Uczestniczący w debacie prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz nie zgodził się jednak z tym stanowiskiem. Jego zdaniem wprowadzenie efektywniejszego systemu wynagradzania nauczycieli nie wymaga zmian w Karcie Nauczyciela. - Nie ma związku przyczynowo-skutkowego między Kartą, a jakością pracy - stwierdził Broniarz i argumentował, że jakość pracy nauczycieli przede wszystkim zależy od prawidłowo działającego nadzoru pedagogicznego.
W trakcie dyskusji przytoczono też wyniki raportu OECD, według którego polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie, spędzając przy tablicy średnio 2 godziny i 42 minuty dziennie, kiedy średnia unijna wynosi prawie 5 godzin.
Minister Hall stwierdziła jednak, że w takie wyniki nie wierzy, bo sama pracowała w szkole i rozumie, ile czasu zajmuje nauczycielom przygotowanie się do zajęć w domu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24