Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w czwartek, że w nowym roku wprowadzone zostaną testy różnicujące grypę, RSV i COVID-19. Decyzję podjął sztab zajmujący się sytuację epidemiczną w kraju. Dzień wcześniej szef resortu zdrowia informował o blisko 270 tysiącach zachorowań na grypę w ciągu jednego tygodnia.
Szef resortu zdrowia przekazał w czwartek w mediach społecznościowych najważniejsze decyzje sztabu w sprawie sytuacji epidemicznej. "Przygotowujemy bufor łóżek pediatrycznych oraz zwiększoną aprowizację leków - przede wszystkim antywirusowych, ale też antybiotyków" - wskazał Adam Niedzielski.
Dodał, że w nowym roku wprowadzone zostaną testy różnicujące grypę, RSV i COVID-19.
Fala zachorowań na grypę, kulminacja z RSV i COVID-19
W środę minister Niedzielski informował, że tygodniowo mamy blisko 270 tysięcy zachorowań na grypę, połowa z nich przypada na dzieci. Zajętych jest 10 tysięcy miejsc pediatrycznych. Dodatkowo szef resortu zdrowia zlecił Narodowemu Funduszowi Zdrowia prowadzenie stałego monitoringu obłożenia pediatrii. Jak w połowie grudnia informowała PAP, w wielu miastach oddziały pediatryczne są obłożone, co jest powodem kulminacji zachorowań na COVID-19, grypę i RSV.
Sezon epidemiczny grypy trwa w Polsce od października do maja. Szczepienia przeciw tej chorobie są zalecane i wykonywane przez cały sezon jesienno-zimowy. Optymalny okres szczepienia to czas przed rozpoczęciem okresu zwiększonej zachorowalności. W Polsce występuje on od stycznia do marca.
Bezpłatną szczepionkę przeciw grypie otrzymują osoby powyżej 75 lat i kobiety w ciąży. Refundacja w wysokości 50 proc. należy się m.in. osobom z obniżoną odpornością i pacjentom powyżej 60 lat. Reszta pacjentów zapłaci 100 proc. Zależnie od typu szczepionki ich cena wynosi od ok. 50 zł do ok. 100 zł.
Źródło: PAP