Prokuratura w Grudziądzu bada okoliczności śmierci noworodka, którego zwłoki zostały odnalezione 12 sierpnia w jednej z odludnych części miasta. - Zarzut zabójstwa usłyszała 17-letnia matka dziecka. Trafiła do aresztu podobnie jak jej o rok starszy partner, który jest podejrzany o poplecznictwo - przekazuje Magdalena Chodyna z Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu.
Prokurator Magdalena Chodyna w rozmowie z tvn24.pl powiedziała, że 12 sierpnia policja otrzymała informację o tym, że kilka miesięcy temu nowo narodzone dziecko zostało pozbawione życia, a potem jego zwłoki zostały ukryte na terenie miasta. - Funkcjonariusze potwierdzili te informacje. W miejscu odludnym znajdowały się zwłoki noworodka - przekazała prokurator Chodyna.
Niedługo potem zatrzymana została 17-letnia kobieta. Śledczy przekazują, że jest to matka zmarłego dziecka.
- Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa, za który grozi jej do 25 lat pozbawienia wolności. W czasie przesłuchania przedstawiła wyjaśnienia, które odbiegają od dotychczasowych ustaleń śledztwa - przekazuje prokurator Chodyna.
Sąd na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował podejrzaną na trzy miesiące.
- Ze względu na dobro śledztwa na tym etapie nie możemy mówić o szczegółowych ustaleniach prokuratury - zaznacza Magdalena Chodyna. Dodaje jedynie, że podejrzana ukrywała przed najbliższymi fakt, że jest w ciąży.
Zarzut zacierania śladów
Śledczy ustalili, że podejrzanej w uniknięciu odpowiedzialności karnej miał pomagać jej o rok starszy partner.
- Mężczyzna usłyszał zarzut poplecznictwa. Według dotychczasowych ustaleń, zacierał on ślady przestępstwa i utrudniał postępowanie. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności - przekazuje prokurator Magdalena Chodyna.
On również, jak mówi prokurator Chodyna, przestawił "wersję odbiegającą od ustaleń śledztwa".
- Stanowisko podejrzanych będzie podlegało weryfikacji. Obecnie jednak wystąpiliśmy o tymczasowe aresztowanie również mężczyzny. Decyzją sądu spędzi on w areszcie miesiąc - przekazuje rozmówczyni tvn24.pl.
Czekając na opinie
Prokuratura przekazuje, że kluczowe dla dalszego przebiegu śledztwa będą szczegółowe wyniki sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. - Wstępnie uznaliśmy, że dziecko przeżyło poród. To jednak będzie jeszcze przedmiotem dociekań biegłych - przekazuje prokurator Magdalena Chodyna.
Jeżeli okaże się, że dziecko żyło po porodzie, prokuratorzy będą chcieli ustalić, co spowodowało jego zgon.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock