Sytuacja na granicy. Aktywiści próbowali pomóc migrantom. "Te osoby łkały i wyły z zimna. Błagały o pomoc"

Źródło:
TVN24
W strefie przygranicznej znaleziono rodzinę migrantów
W strefie przygranicznej znaleziono rodzinę migrantówTVN24
wideo 2/6
W strefie przygranicznej znaleziono rodzinę migrantówTVN24

Z granicy polsko-białoruskiej w dalszym ciągu docierają informacje o potrzebujących migrantach. Starają się im pomóc aktywiści. Jeden z nich opowiedział TVN24 o stanie, w jakim znajdowała się grupa 11 migrantów przebywających w okolicach Michałowa. - Te osoby łkały i wyły z zimna. Błagały o pomoc, błagały, żeby ich rozgrzać i zabrać do ciepłego miejsca - relacjonował. Rzeczniczka Straży Granicznej w odpowiedzi na pytania skierowane przez TVN24 i tvn24.pl odniosła się do doniesień z granicy. 

Trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Na początku grudnia skończył się stan wyjątkowy, obecnie na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Rodzina migrantów

O kolejnych działaniach aktywistów starających się pomóc migrantom, a także o związanych z nimi działaniach służb mundurowych mówił na TVN24 reporter Piotr Czaban.

Pierwsza z opisywanych przez niego spraw dotyczy sześcioosobowej rodziny migrantów z Syrii - matki, ojca i czworga dzieci - która zgubiła się po przekroczeniu granicy.

Jak relacjonował, w niedzielę rodzice i część dzieci straciło ze sobą kontakt. Zrozpaczony ojciec poprosił o pomoc aktywistów. Mieszkańcy Podlasia, współpracujący z Grupą Granica, po 2 w nocy udali się do lasu, pod wskazaną przez mężczyznę lokalizację. Tam zastali ojca, matkę i niespełna 3-letnie dziecko, natomiast rodzice nie wiedzieli, gdzie są pozostałe dzieci. Jak opowiadał Czaban, rodzice mówili, że byli już wcześniej wypychani przez polską Straż Graniczną na Białoruś.

Po kilku godzinach ratownicy z Grupy Granica odnaleźli wszystkie dzieci. Były one rozproszone, nawet w odległości pięciu kilometrów od rodziców, ale udało się całą rodzinę połączyć. Jak relacjonował dalej reporter, po tym nastąpiło zgłoszenie do Straży Granicznej o to, by przejęła rodzinę, z uwzględnieniem, że chce ona zostać w Polsce.

Jak tłumaczył Czaban, we wtorek ruszyła procedura przyznania rodzinie międzynarodowej ochrony w Polsce. Tymczasem, jak dodał w późniejszej relacji reporter TVN24, zgodnie z decyzją Sądu Karnego w Białymstoku, rodzina ma trafić we wtorek do mieszkania Fundacji Mała Ojczyzna w Michałowie. 

W odpowiedzi na pytanie przesłane przez redakcję tvn24.pl, rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska poinformowała, że "niedzielę funkcjonariuszom SG z Michałowa została przekazana przez aktywistkę 6–osobowa rodzina" z Syrii, która "złożyła wnioski o ochronę międzynarodową w Polsce". "Wnioski zostały przyjęte przez SG i przekazane do Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców. Nie mam informacji o żadnej akcji ratunkowej" – dodała. 

Aktywiści chcieli pomóc grupie migrantówGrupa Granica
W strefie przygranicznej znaleziono rodzinę migrantów
W strefie przygranicznej znaleziono rodzinę migrantówTVN24

11 migrantów z Syrii. "Osoby w bardzo złym stanie"

Druga z opisywanych przez reportera TVN24 sytuacji na granicy dotyczyła grupy 11 migrantów z Syrii przebywających w okolicach Michałowa, którym również próbowali pomóc aktywiści.

- Aktywistom udało się dotrzeć do tych ludzi, ale w tym samym czasie pojawiła się Straż Graniczna, która przejęła tych ludzi. Ich los nie jest znany, Straż Graniczna nie odpowiada na pytania, co się z nimi stało - relacjonował Czaban. Również redakcja tvn24.pl zwróciła się mailowo do SG z pytaniem o los tych 11 migrantów.

11 migrantów z Syrii odnalezionych w lesie. Rozmowa z aktywistą Grupy Granica
11 migrantów z Syrii odnalezionych w lesie. Rozmowa z aktywistą Grupy GranicaTVN24

Porucznik Michalska potwierdziła, że we wtorek rano funkcjonariusze Straży Granicznej z Michałowa zatrzymali 11-osobową grupę cudzoziemców. "Zatrzymani zostali również pomocnicy w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy – 4 obywateli Gruzji. Mężczyźni przyjechali po cudzoziemców" – dodała. 

Według nieoficjalnych informacji, 10 osób z tej zatrzymanej grupy zostało odesłanych na Białoruś, a jedna kobieta trafiła do szpitala.

Wcześniej o stanie, w jakim znajdowała się grupa 11 migrantów, opowiedział jeden z aktywistów, który chciał im udzielić pomocy. - Osoby były w bardzo złym stanie, dramatycznie przemarznięte, już z daleka było słychać łkanie kobiet. Były to cztery kobiety i siedmiu mężczyzn, w tym przynajmniej jeden nieletni - 15-letni chłopak. Osoby miały zesztywniałe od lodu ubrania, część z nich nie miała butów lub miała cienkie kalosze a pod nimi przemoczone zamarznięte skarpety. Te osoby łkały i wyły z zimna. Błagały o pomoc, błagały, żeby ich rozgrzać i zabrać do ciepłego miejsca - mówił.

Grupa 11 migrantów z Syrii potrzebowała pomocy
Grupa 11 migrantów z Syrii potrzebowała pomocyTVN24

Michalska: priorytetem jest ustalenie stanu zdrowia cudzoziemców

Michalska poinformowała także TVN24 i tvn24.pl, że "podczas zatrzymania nielegalnych imigrantów priorytetem jest ustalenie ich stanu zdrowia, jeżeli wymagają pomocy lekarskiej taka pomoc zawsze jest im zapewniana".

"Od wszystkich cudzoziemców, którzy wyrażają chęć uzyskania pomocy od Polski w postaci opieki międzynarodowej na terytorium RP, zawsze są przyjmowane wnioski. Wnioski przekazywane są do Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców, który podejmuje decyzje w sprawie, a cudzoziemcy są umieszczani w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców" – przekazała.

"Jeżeli osoby nie chcą składać wniosków o objęcie ochroną międzynarodową na terytorium RP, otrzymują postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski, zostają doprowadzeni do linii granicy i otrzymują zakaz wjazdu na terytorium wszystkich państw strefy Schengen na okres do 3 lat" – dodała.

Otoczeni aktywiści

Kolejna z opisywanych przez Piotra Czabana spraw dotyczyła interwencji aktywistów w okolicach miejscowości Mielnik. Aktywiści z Fundacji Ocalenie w nocy z poniedziałku na wtorek szukali zaginionego 19-letniego Syryjczyka, który - jak tłumaczyli - potrzebował natychmiast pomocy medycznej. Jak relacjonował Piotr Czaban, podczas poszukiwania młodego mężczyzny aktywiści spotkali patrol umundurowanych mężczyzn z bronią, którzy ich otoczyli, odbezpieczyli broń, zabrali im telefony komórkowe.  

Fundacja Ocalenie opisała tę sytuację na swoim profilu na Facebooku. Twierdzi, że jej przedstawicielom zabrano także sprzęt medyczny. Oto fragment tej relacji:

Jesteśmy pod Mielnikiem, na prośbę członka rodziny szukamy osoby w złym stanie fizycznym. Nagle otaczają nas mundurowi. Nie chcą się legitymować, odbezpieczają broń, zabierają telefony. Ich jest na oko 2x więcej niż nas - aktywistek i aktywistów z Ocalenia i innych organizacji. Dołączają dziennikarze. Im także wojsko zabiera telefony. Na miejsce dojeżdża policja. Ludzie w wojskowych mundurach wycofują się, odzyskujemy telefony. Ale zarekwirowali nasze rzeczy, w tym przenośny defibrylator. Próbujemy je odzyskać. W międzyczasie osoby z innej organizacji dotarły do potrzebującego człowieka. Nie może chodzić. Zabrała go karetka.

- Kiedy do nas podeszli, krzyczeli, żeby trzymać ręce na widoku i byli mało mili w powitaniu z nami. Poprosili, żebyśmy się nie ruszali. Wyciągnąłem telefon, żeby zacząć rejestrować ich pracę - opowiadał w rozmowie z TVN24 jeden z obecnych na miejscu mężczyzn.

- To, co mnie bardzo mocno uderzyło, to, że odblokowali broń. Powiedzieli, że mamy nie używać telefonów, że mamy nie nagrywać i że jeśli będziemy to robić, zostaną one nam odebrane siłą, że ja zostanę przeszukana. Pytaliśmy się, na jakiej podstawie jesteśmy zatrzymani. Usłyszeliśmy, że są władzą, że oni tak chcą - mówiła jedna z aktywistek.

Również w tej sprawie zwróciliśmy się do Straży Granicznej. Zapytaliśmy między innymi o to, dlaczego mundurowi otoczyli aktywistów, odbezpieczyli broń i zabrali im - jak twierdzą aktywiści - telefony komórkowe i sprzęt medyczny. "W dzisiejszych zdarzeniach z udziałem aktywistów w okolicach Mielnika nie brali udziału funkcjonariusze SG, nie znamy przebiegu tego zdarzenia, proszę pytania w tej sprawie kierować do innych służb" – odpowiedziała porucznik Anna Michalska. 

Rzeczniczka SG podkreśliła jednak, że "obywatel Syrii, który dziś w nocy został przekazany przez aktywistów funkcjonariuszom Policji, został przewieziony do szpitala, do którego po przeprowadzonych badaniach, nie został przyjęty ze względu na dobry stan zdrowia". "Z racji tego, że mężczyzna nie wyrażał chęci pozostania w Polsce otrzymał postanowienie opuszczenia terytorium Polski – ma zakaz wjazdu na teren państw Schengen na okres 3 lata" – zaznaczyła. 

Aktywiści mieli otoczyć aktywistów, odbezpieczyć broń i zabrać im telefony
Aktywiści mieli otoczyć aktywistów, odbezpieczyć broń i zabrać im telefonyTVN24

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Grupa Granica

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24