Jesteśmy za całkowitym zniesieniem ciszy wyborczej - ogłosił Jarosław Gowin, szef Polski Razem. Wypowiedź polityka to odpowiedź na oświadczenie PKW, według której "lajkowanie" w czasie ciszy to agitacja. #WyboryEuropy - relacja w tvn24.pl.
A oto spot zwycięzcy:
Wybraliście najmniej udany spot wyborczy tegorocznej kampanii wyborczej. Wygrał Armand Ryfiński. Gratulujemy.
Premier Donald Tusk zwrócił się do Polaków o udział w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, eurowybory są ważne, bo "bezpieczna Polska, to Polska zakorzeniona w zjednoczonej Europie".
-Bardzo mi zależy na tym, abyśmy razem do tych wyborów poszli. Z całego serca państwa o to proszę - oświadczył premier.
Podkreślił, że wybory są ważne dla bezpieczeństwa Polski, bo istnienie UE "jest największym gwarantem naszego bezpieczeństwa". Przekonywał, że eurowybory ważne są również ze względu na "siłę, skuteczność i dumę" Polski.
Ostatnie przygotowania do wyborów w Hiszpanii, gdzie - tak jak w Polsce - głosowanie odbędzie się 25 maja:
Walka przedwyborcza trwa do ostatniej chwili. Za cztery godziny rozpocznie się cisza wyborcza, więc takie wpisy nie będą już dozwolone:
Uwaga! Jerzy Buzek, kandydat PO na Śląsku, tak jak Korwin-Mikke, jest ZA karą śmierci! Kompromitacja! pic.twitter.com/XYk8yrO6ek
— Andrzej Rozenek (@ARozenek) May 23, 2014
Rekordowa liczba ponad 35 tys. osób zarejestrowanych do głosowania za granicą. 174 obwody do głosowania w 86 krajach. http://t.co/2Stv16PcE2
— Michał Safianik (@safianik) May 23, 2014
Warszawski sąd okręgowy nakazał PiS sprostowanie nieprawdziwych informacji, że rząd PO-PSL wynegocjował w perspektywie budżetowej UE na lata 2014-2020 o 12 proc. mniej środków na rolnictwo niż rząd PiS w poprzedniej unijnej perspektywie. Sąd orzekał w trybie wyborczym z powództwa komitetu wyborczego PSL. Sprawa dotyczy informacji podanych w materiale wyborczym PiS, w którym napisano, że Prawo i Sprawiedliwość wynegocjowało na polskie rolnictwo w 2006 roku 32,6 mld euro w perspektywie budżetowej UE na lata 2007-2013, podczas gdy PO i PSL w kolejnej perspektywie - 28,5 mld, czyli "o 4 mld (12 proc.) mniej, niż było dotychczas". Sąd stwierdził jednak, że wbrew informacji zawartej w materiale wyborczym PiS, to właśnie kwota wynegocjowana na lata 2007-2013 była o 11 proc. niższa od kwoty na lata 2014-2020. Orzeczenie sądu okręgowego utrzymał w mocy sąd apelacyjny. SA podkreślił, że PiS powoływał się na wstępny etap unijnych negocjacji dotyczących wsparcia obszarów wiejskich, co "w żadnej mierze nie odzwierciedlało ostatecznego wyniku negocjacji".
Pamiętajmy: na tej ziemi powstał ruch ludowy. Teraz z tego ruchu ludowego zostało bardzo niewiele.
Wszyscy jesteśmy Polakami, wszyscy mamy równe prawa. PIS potrafi walczyć o interesy polskiej wsi i polskich miast. My to potrafimy - kontynuuje Kaczyński.
Ten rejon ma ogromny potencjał - przekonuje Kaczyński. I wylicza: gospodarka, rolnictwo. Przy okazji wytyka, że PSL nie wynegocjowało dopłat dla polskich rolników.
Jarosław Kaczyński z PiS kończy kampanię w Rzeszowie.
- Chcemy powtarzać: ta część Polski musi mieć szansę. Zarówno z polityką UE, jak i tą, która dotyczy naszego kraju - mówi prezes PiS.
Pierwsze głosy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Polacy będą mogli oddać już w sobotę o godzinie 12.00 czasu warszawskiego w Brasilii, Kurytybie i Buenos Aires. Wyborczy maraton zakończy się w niedzielę o godzinie 23.00 czasu warszawskiego, kiedy zamknięta zostanie ostatnia komisja w islandzkim Reykjaviku. Komisje wyborcze za granicą będą otwarte w godz. 7.00 – 21.00 według czasu miejscowego. Głosowanie za granicą odbywa się na kandydatów z listy Okręgu Wyborczego nr 4 (obejmującego: m. st. Warszawa i 8 powiatów województwa mazowieckiego). W tym roku do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego za granicą zarejestrowała się rekordowa liczba ponad 35 tys. osób, w tym ponad 6 tys. wyraziło chęć korespondencyjnego oddania głosu. Oznacza to, że liczba zarejestrowanych osób w porównaniu z wyborami z roku 2009 jest o połowę wyższa.
Usunięcie flagi unijnej z budynku, w którym mieści się lokal wyborczy, jest wykroczeniem - powiedział w piątek sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki. Zaznaczył, że chodzi o przywłaszczenie lub uszkodzenie mienia, a nie wykroczenie przeciwko prawu wyborczemu. Ruch Narodowy namawiał w piątek do zdejmowania podczas ciszy wyborczej flag unijnych wiszących na budynkach, gdzie mieszczą się lokale wyborcze. Według działaczy Ruchu unijne flagi naruszają ciszę wyborczą, bo są "symbolem unijnego superpaństwa". Według PKW wywieszanie unijnych flag w lokalach nie jest elementem agitacji. Dyrektor zespołu prawnego i organizacji wyborów w PKW Beata Tokaj zaznaczyła, że przepisy prawne nie zakazują, ani nie nakazują wywieszania flag unijnych w lokalach wyborczych.
14-05-23 Lider koalicji Europa Plus Twój Ruch Janusz Palikot wezwał w piątek, aby Polska w ciągu najbliższych pięciu lat przyjęła euro. Jego zdaniem zjednoczenie Europy przyniesie Polsce korzyści i zwiększy bezpieczeństwo naszego kraju. Na konferencji prasowej w Lublinie, kończącej kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego, Palikot mówił, że toczyła się ona "w cieniu potencjalnego zagrożenia rosyjskiego, konfliktu rosyjsko-ukraińskiego". - Dlatego jeszcze raz na koniec tej kampanii wzywam, abyśmy w Polsce wprowadzili euro w ciągu najbliższych pięciu lat - zaapelował. - To jest najlepszy moment, żeby jeszcze raz powtórzyć: euro jest ważniejsze, niż tarcza antyrakietowa, niż armia polska, niż cokolwiek byśmy podpisali, jakikolwiek pakt czy sojusz. Ponieważ euro oznacza bycie w krwiobiegu, w sercu Unii Europejskiej i to oznacza, że atak na Polskę byłby atakiem na całą strefę euro - mówił Palikot.
Praca europosła od kuchni:
Humor Michałowi Boniemu dopisuje. Ma nowe hasło "Boni nie pęka"
Sztab- przygotowania do ostatnich akcji: po wczorajszej konwencji,,gdzie nasze baloniki robiły furorę, nowe hasło: BONI NIE PĘKA! :)
— Michał Boni (@MichalBoni) May 23, 2014
Jarosław Gowin pisze na Twitterze: Jesteśmy za całkowitym zniesieniem ciszy wyborczej. PKW potwierdziła dziś, że cisza wyborcza w czasach internetu to absurd.
Jesteśmy za całkowitym zniesieniem ciszy wyborczej. PKW potwierdziła dziś, że cisza wyborcza w czasach internetu to absurd. #DislikedlaPKW
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) May 23, 2014
Szef UPR Bartosz Jóźwiak wygrał proces w trybie wyborczym z byłym szefem tej partii, obecnie liderem Kongresu Nowej Prawicy Januszem Korwin-Mikkem. Jóźwiak liczy, że wyrok "nauczy czegoś" prezesa KNP. Nowa Prawica zapowiada apelację. 25 kwietnia podczas debaty przeprowadzonej w Rudzie Śląskiej Korwin-Mikke - były prezes UPR - nazwał obecnego prezesa tej partii oszustem i fałszerzem; zarzucił Jóźwiakowi, że sfałszował 200 podpisów pod listami poparcia Kongresu Nowej Prawicy, a następnie przekazał te listy komitetowi wyborczemu KNP. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga ogłosił wyrok w tej sprawie w czwartek. Sąd po zapoznaniu się z zapisem debaty zakazał Korwin-Mikkemu rozpowszechniania tej opinii, nakazał zamieszczenie przeprosin w ciągu 48 godzin w dzienniku "Rzeczpospolita" oraz zobowiązał Korwin-Mikkego do przekazania 10 tys. złotych na wskazaną przez Jóźwiaka Fundację Bolesława Chrobrego.
Bartosz Jóźwiak jest kandydatem do Parlamentu Europejskiego z wielkopolskiej listy Ruchu Narodowego.
Janusz Palikot zachęcał do głosowania na Europę Plus Twój Ruch i wyjaśniał, że koncepcja koalicji "więcej Europy" oznacza m.in. szybkie wprowadzenie przez Polskę euro, świeckie państwo oraz poszanowanie praw mniejszości.
- Wzywam, abyśmy w Polsce wprowadzili euro w ciągu najbliższych pięciu lat. To jest możliwe. Da nam to przede wszystkim bezpieczeństwo - apelował Palikot, podkreślając, że euro jest "ważniejsze niż tarcza antyrakietowa".
- Działalność Platformy Obywatelskiej, zarówno w kraju, jak i Parlamencie Europejskim, jest naprawdę antylewicowa. W sprawach światopoglądowych Platforma głosuje inaczej niż socjaliści - przekonywał Wojciech Olejniczak, namawiając do głosowania na SLD - UP.
- Pójdźmy mądrze głosować w niedzielę, bo mamy szansę uczynić z Polski dumę Europy - powiedział Tusk.
- To nie jest dobry pomysł, żeby wysłać do Brukseli ludzi Kaczyńskiego i Korwin - Mikkego, żeby ukarać Platformę - zwrócił się premier do wyborców rozczarowanych rządami PO. - Nie wysyłajcie do PE ludzi, których się przecież wstydzicie - dodał.
- Od tych wyborów bardzo dużo zależy, mam co do tego stuprocentowe przekonanie - powiedział Tusk.
- Czy chcecie na pewno, aby w Parlamencie Europejskim w waszym imieniu występowali ci, którzy zasłynęli w Brukseli głównie z organizowania smoleńskich procesji? - zwrócił się premier do niezdecydowanych wyborców.
Premier podkreślił, że Polska jest "kapitalnym przykładem", jak radzić sobie z kryzysem i pochwalił rolę Jacka Rostowskiego. Zaznaczył, że dzięki Barbarze Kudryckiej w Polsce "widać europejskie uniwersytety i laboratoria".
Donald Tusk pochwalił rozwój zachodniej Polski, która - jak ocenił - ma się stać w przyszłości "osią" europejskiej gospodarki.
- Jeśli ktoś sprawuje władzę i ubiega się o miejsce w Europie, musi to robić dla zwykłych ludzi, a nie w imię ideologii - podkreślił premier.
- Jeśli wszyscy mamy poczucie, że jest to bój o najważniejsze sprawy, to tutaj na Śląsku widać to jak w soczewce - powiedział premier, wymieniając bezpieczeństwo energetyczne oraz problemy na rynku pracy.
W Katowicach rozpoczęła się konwencja wyborcza Platformy Obywatelskiej
.@premiertusk jest już z nami :-)
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) May 23, 2014
Szef PKW Stefan Jaworski mówiąc o ciszy wyborczej, która zacznie się o północy z piątku na sobotę. powiedział, że obowiązuje także w internecie. Dopytywany przez dziennikarzy powiedział, że polubienie profilu jednego z kandydatów do PE na portalu społecznościowym podczas ciszy wyborczej będzie agitacją wyborczą. Podobnie jak np. udostępnienie jego zdjęcia.
Europoseł Paweł Kowal mówił na konferencji prasowej, że w kampanii Polska Razem pokazywała swój program i podkreślał wysiłek i zaangażowanie polityków oraz sympatyków partii w bezpośrednio prowadzoną kampanię. Jak wymieniał, w jej ramach odbyło się np. 200 wizyt na bazarach, kilkanaście spotkań z mieszkańcami dzielnic Warszawy, było 51 tys. wyświetleń spotu, kandydaci i wspierające kampanię osoby osobiście rozdały 65 tys. gazetek, 40 kg krówek, kilkanaście tysięcy krzyżówek wyborczych, zostało też wysłanych 70 tys. listów. Podczas konferencji wyemitowano także film podsumowujący kampanię, w którym szef partii Jarosław Gowin mówi m.in., że 9 miesięcy temu, gdy powstała Polska Razem, wielu przestrzegało, że czeka to ugrupowanie droga pod górę, prawdziwa wojna. I rzeczywiście - powiedział Gowin - działacze Polski Razem musieli i muszą ostro walczyć, ale wciąż konsekwentnie dążą do celu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński apelował w piątek, by w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego nie marnować głosów na te ugrupowania, "które nie mają szans". - Teraz jest moment, w którym możecie państwo wziąć sprawy w swoje ręce. Są wybory, jest kartka wyborcza" - mówił w Białymstoku Kaczyński, podsumowując kampanię PiS w tej części kraju. Dodał, że wybory do Parlamentu Europejskiego to początek "+czwórskoku wyborczego, który w ostatecznym rachunku będzie odnosił się także do Polski".
Ostatnie sondaże przedwyborcze, które pokazują wyrównane wyniki PO i PiS - to zapowiedź wyborczego fałszerstwa - sugeruje Antoni Macierewicz. Na spotkaniach z wyborcami w podwarszawskiej Kobyłce, na którym wiceprezes PiS wspierał lokalną kandydatkę w wyborach do Europarlamentu, Macierewicz mówił, że PiS musi wygrać w sposób zdecydowany. Sugerował, że trwa przygotowywanie społeczeństwa do porażki PiS.
Nie trzeba wybierać między PO, PiS i błazenadą. Prawdziwy wybór jest między europejską lewicą, którą w Polsce reprezentują SLD i UP, a europejską prawicą reprezentowaną przez PO i PSL - mówił w piątek lider Sojuszu Leszek Miller. Jak ocenił, inni łącznie z PiS w PE są bez znaczenia. Szef SLD zaapelował, by w niedzielnych eurowyborach nie "marnować głosu" na kandydatów Europy Plus Twój Ruch, ale oddać głos na listy SLD-UP. - Unia Europejska, to zbyt poważna sprawa, by powierzyć ją ludziom niepoważnym. Dlatego 25 maja głosujcie na listę nr 3 - na SLD-UP - apelował Miller na piątkowej konwencji w Warszawie.
W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartuje 1 277 kandydatów. Prawo do głosowania ma 30 746 468 osób.
W całym kraju będą 27 664 obwody głosowania natomiast za granicą będzie ich 174. MSZ zrezygnował z lokalu w Mali, gdzie w dniu głosowania nie będzie już polskich żołnierzy, oraz w Tajlandii z uwagi na wprowadzenie tam stanu wojennego - podała Państwowa Komisja Wyborcza.
- Wiem, że wielu z nas nie przekonała uwikłana w spór partyjny kończąca się właśnie kampania, wiem, że wielu z nas nie dostrzega jej związku z zadaniami, które staną przed nowym Parlamentem Europejskim, że wielu z nas odczuwa brak rzetelnej dyskusji o Europie, o miejscu i roli Polski w zachodzących procesach integrujących świat Zachodu, że wielu z nas ma dosyć jałowych sporów polsko-polskich - powiedział prezydent.
Trzeba kłaść nacisk na to, by Polacy zechcieli brać udział w głosowaniu w wyborach do Parlamentu Europejskiego - powiedział w piątek prezydent Bronisław Komorowski. Podkreślił, że 89 proc. Polaków popiera polskie członkostwo w UE, co wyróżnia nas pozytywnie, ale i zobowiązuje.
Premier Donald Tusk powiedział, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego spodziewa się remisu między PO i PiS. Jak ocenił, kampania pokazała, że na scenie politycznej wciąż liczy się tylko dwóch wielkich graczy. - Bardzo trudno wskazać w wyborach do Parlamentu Europejskiego jednoznacznie faworyta - PO i PiS idą łeb w łeb, pokazują to wszystkie sondaże. Na pewno można się spodziewać wyniku w okolicach remisu - powiedział Tusk.
- Ta kampania pokazała, że na scenie politycznej liczy się tylko dwóch wielkich graczy. PO i PiS idą łeb w łeb. Można się spodziewać wyniku w okolicach remisu - powiedział premier Donald Tusk. W jego opinii, w kampanii wyborczej nie brakowało akcentów poważnych i sensownych, ale też głupich, skandalicznych i śmiesznych
- Teraz jest moment, kiedy możecie państwo wziąć sprawy we własne ręce. Głosujmy na PiS - apelował w Białymstoku Jarosław Kaczyński. Ostatniego dnia kampanii wyborczej polityk wyraził przekonanie, że to PiS "będzie miał karty w ręku". Zaapelował, by "zadać klęskę Tuskowi". - Tusk to jest człowiek, który Polsce szkodzi - przekonywał.
PSL będzie zabiegało w europarlamencie, by jeszcze większe wsparcie docierało do Polski powiatowej, gminnej, rolniczej - zapewniał szef Rady Naczelnej PSL Jarosław Kalinowski. Ludowcy podsumowali w piątek w Warszawie kampanię wyborczą. Politycy Stronnictwa przed podsumowaniem kampanii złożyli kwiaty pod pomnikiem Wincentego Witosa przy pl. Trzech Krzyży w Warszawie. Oprócz Kalinowskiego, obecni byli: szef partii, wicepremier Janusz Piechociński, szef sztabu wyborczego Adam Jarubas i europoseł, minister rolnictwa Marek Sawicki.
Kaczyński: polityka Tuska nie musi być kontynuowana, może być odrzucona. Tusk Polsce szkodzi.
- Nie można się zgodzić na to, by Polaków znów oszukano, a to zdarzyło się już wielokrotnie - mówi prezes PiS.
W ostatnim dniu kampanii konferencja goni konferencję. Trwa briefing prasowy Jarosława Kaczyńskiego w Białymstoku.
Na Podkarpaciu dwie osoby pisemne zrezygnowały z kandydowania. Zrobiły to po wydrukowaniu kart, wiec choć są na listach, oddanie na nich głosu będzie nieważne.
Kampania nie była na wystarczająco wysokim poziomie. Trzeba robić coraz bardziej niestandardowe rzeczy. Nawet, żeby wygrać festiwal piosenki, trzeba mieć brodę - powiedział premier Donald Tusk.
- Mieszkańcy Wałbrzycha są "warci Zachodu" - zażartował premier. Zapewnił, że Wałbrzych będzie pod szczególną opieką.
Donald Tusk z wizytą w Wałbrzychu. - Tutaj żyją ludzie, którzy najszybciej "nauczyli się" Europy i Zachodu - powiedział.
Chcemy pracować na rzecz tego, by młodzi Polacy nie wyjeżdżali za granicę, chcemy godnie reprezentować w PE nasz kraj i jego historię - zapewniali w piątek, ostatnim dniu kampanii przed eurowyborami, politycy Polski Razem. Europoseł Paweł Kowal mówił na konferencji prasowej, że w kampanii Polska Razem pokazywała swój program i podkreślał wysiłek i zaangażowanie polityków oraz sympatyków partii w bezpośrednio prowadzoną kampanię. Jak wymieniał, w jej ramach odbyło się np. 200 wizyt na bazarach, kilkanaście spotkań z mieszkańcami dzielnic Warszawy, było 51 tys. wyświetleń spotu, kandydaci i wspierające kampanię osoby osobiście rozdały 65 tys. gazetek, 40 kg krówek, kilkanaście tysięcy krzyżówek wyborczych, zostało też wysłanych 70 tys. listów.
Bruksela to wolność, radość, wielkie możliwości - mówi Ryszard Kalisz.
Aleksander Kwaśniewski: Przez 30 lat przyjaźni przekonałem się, że Ryszard Kalisz jest osobą niezwykle lojalną, wierną. Więcej Kalisza, lepiej dla Polski.
Wspólna konferencja prasowa Aleksandra Kwaśniewskiego i Ryszarda Kalisza z Twojego Ruchu, podczas której były prezydent zachęca do udziału w głosowaniu. - Pozostanie w domu to oddanie Unii Europejskiej w ręce jej wrogów - powiedział Kwaśniewski.
Przemysław Wipler przypomina wczorajszy wiec Nowej Prawicy w Krakowie.
Wczoraj Kraków, dzisiaj o 18.30 wiec w Warszawie! Zapraszam! pic.twitter.com/BQXzx24C88
— Przemek Wipler (@wipler) May 23, 2014
"Nie dajmy sobie ukraść wyborów. Nie będziemy wybierać najlepszego chrześcijanina, ministra ds powodzi, czy ministra ds wojny z Rosją" - pisze Leszek Miller na Twitterze.
Nie dajmy sobie ukraść wyborów. Nie będziemy wybierać najlepszego chrześcijanina, ministra ds powodzi, czy ministra ds wojny z Rosją.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) May 23, 2014
Nie widzę nic złego w tym, że prezydent miasta i minister korzystają ze służb mundurowych, aby sprawdzać stan bezpieczeństwa - stwierdził w "Jeden na jeden" Michał Kamiński, "jedynka" PO w Lubuskiem w wyborach do PE. Odniósł się w ten sposób do sytuacji ze środy, gdy GROM pontonami woził Hannę Gronkiewicz-Waltz i Rafała Trzaskowskiego po Wiśle.
Prawo i Sprawiedliwość na ostatniej prostej atakuje Polskie Stronnictwo Ludowe świńskim zadkiem. Partia w tabloidzie "Fakt" umieściła ogłoszenie wyborcze, w którym wytyka: "PSL przeszkadzało w walce o wyrównanie dopłat dla polskich rolników". I pyta: "Służalstwo, czy głupota?"
Dalej umieszcza zdjęcie świńskiego zadka z hasłem "PSL obcych broni, a polskich rolników ma w... Przez nich polska wieś straciła miliardy euro".
Reklama została wykupiona przez komitet wyborczy PiS.
W czwartek wybory do PE odbyły się także w Holandii, gdzie stawką były 23 mandaty. W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, po zakończeniu głosowania opublikowano tam wyniki sondażowe.
Według sondażu exit poll, niespodziewanie dopiero czwarte miejsce zajęła skrajnie prawicowa, eurosceptyczna Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa - na której zwycięstwo wskazywały przedwyborcze sondaże.
Jak wynika z sondażu exit poll, wygrały ugrupowania proeuropejskie: Demokraci 66 i chrześcijańscy demokraci. Frekwencja wyniosła około 37 proc.
W Wielkiej Brytanii zakończyły się w czwartek o godzinie 23 czasu polskiego wybory do Parlamentu Europejskiego. Nie opublikowano tam wyników sondażowych (exit polls).
Brytyjczycy wybierali 73 deputowanych do PE. Do czasu zakończenia wyborów w całej Unii w niedzielę późnym wieczorem wyniki sondażowe głosowania w Wielkiej Brytanii nie będą publikowane.
Głos w sprawie eurowyborów zabierze prezydent Bronisław Komorowski - o 11.30 organizuje w tej sprawie briefing prasowy.
Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego czeka dziś prawdziwa wyprawa po kraju. Najpierw odwiedzi Białystok, potem Lublin, a na końcu Rzeszów - to ok. 400 kilometrów drogi.
W piątek premier Donald Tusk odwiedzi Wałbrzych i tamtejszy Park Wielokulturowy.
Jeśli kampania, to wyborcze spoty. A tych - niektóre są bardzo "oryginalne" - w tym roku nie brakuje. Poniżej prezentujemy subiektywny przegląd spotów kampanii AD 2014. Który z nich jest najmniej udany? Zagłosuj i zdecyduj - ogłoszenie wyników jeszcze w "Poranku Wstajesz i Wiesz" w TVN24.
Dziś w wyborach do Parlamentu Europejskiego głosują mieszkańcy Irlandii i Czech.
Piątek to ostatni dzień, by w swoim urzędzie gminy/miasta odebrać zaświadczenie umożliwiające głosowanie w dowolnym miejscu w kraju, za granicą i na statku morskim. Osoba, której wydano takie zaświadczenie, zostanie ze spisu w danej gminie skreślona. Natomiast w dniu wyborów po okazaniu zaświadczenia będzie mogła oddać głos w dowolnej komisji.
Kampania wyborcza na finiszu. Do jej zakończenia zostało kilkanaście godzin. O północy rozpocznie się cisza wyborcza. Potrwa do zakończenia wyborów - 21.00 w niedzielę.
Skrajnie prawicowa, eurosceptyczna Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa zajęła dopiero czwarte miejsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Holandii - wynika z sondażu exit poll. Na czele są partie proeuropejskie: Demokraci 66 i chrześcijańscy demokraci.
W Wielkiej Brytanii zakończyły się w czwartek o godzinie 23 czasu polskiego wybory do Parlamentu Europejskiego. Nie opublikowano tam wyników sondażowych (exit polls). Brytyjczycy wybierali 73 deputowanych do PE. Do czasu zakończenia wyborów w całej Unii w niedzielę późnym wieczorem wyniki sondażowe głosowania w Wielkiej Brytanii nie będą publikowane. Przedwyborcze sondaże zapowiadały zwycięstwo eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), której liderem jest Nigel Farage, przed Partią Pracy i Partią Konserwatywną.
W niedzielę 25 maja pójdziemy do urn, by wziąć udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie trwać będzie od godz. 7 do 21. W ciągu 14 godzin wybierzemy 51 deputowanych, którzy reprezentować będą Polskę na forum Unii Europejskiej. Na jeden euromandat przypada w naszym kraju powyżej 25 chętnych - o dostanie się do europarlamentu ubiega się bowiem 1279 kandydatów z 12 różnych komitetów wyborczych.
Walka będzie więc zacięta, a kandydaci o poparcie będą walczyć do ostatniej chwili - czyli do piątku do północy, kiedy to rozpocznie się cisza wyborcza. Trwać będzie do zakończenia wyborów.
Wieczór wyborczy w tvn24.pl oraz na antenie TVN24 I TVN24 BiŚ
Ostatnie dni kampanii wyborczej relacjonujemy na tvn24.pl. Natomiast w niedzielę zapraszamy na wieczór wyborczy - zarówno na tvn24.pl oraz na TVN24 i TVN24 Biznes i Świat. Poprowadzą go Justyna Pochanke, Monika Olejnik i Jarosław Kuźniar.
Wieczór wyborczy na antenie TVN24 rozpocznie się zaraz po "Faktach" TVN, około godziny 20.45. Punktualnie o godzinie 21 przekażemy sondażowe wyniki głosowania Polaków, a reporterzy przedstawią pierwsze reakcje kandydatów i komentarze przedstawicieli partii. Wyniki skomentują na gorąco zaproszeni do studia politycy i socjolodzy.
W drugiej części wieczoru Monika Olejnik przeprowadzi rozmowy z zaproszonymi do studia politykami. Z kolei Jarosław Kuźniar będzie aktywnie komentował wyniki wyborów w studiu z zaproszonymi dziennikarzami, politykami i socjologami. Jednocześnie, w trakcie całego wieczoru będzie prowadził relację i zbierał komentarze w sieciach społecznościowych.
Autor: nsz / Źródło: tvn24.pl