"Stanowczo dementujemy informację, że ciało poszukiwanego pozostawało niezauważone przez dłuższy czas. Ze wstępnych oględzin zwłok 57-latka wynika, że zgon mężczyzny nastąpił tuż przed jego odnalezieniem" - poinformowała policja w mediach społecznościowych. We wpisie dodano, że zwłoki zostały odnalezione przez policjantów, którzy patrolowali rejon poszukiwań.
❗👉Oświadczamy, że zwłoki 57-latka zostały odnalezione przez policjantów patrolujących rejon poszukiwań❗ ❗👉Stanowczo...
Posted by Małopolska Policja on Thursday, July 3, 2025
W środę, już po śmierci poszukiwanego Tadeusza Dudy, krakowski poseł Konfederacji Konrad Berkowicz napisał na Facebooku, że podejrzanego o morderstwa w Starej Wsi mieli znaleźć cywile, a nie funkcjonariusze, co jego zdaniem jest kompromitacją. "Zamordował rodzinę i spokojnie ukrywał się na terenie, który rzekomo był przeszukany! Gdyby nie obywatele, leżałby dalej" - stwierdził poseł, dodając, że "służby przestały działać".
Do wpisu dołączono zdjęcie, które wykonano z prawdopodobnie cywilnego samochodu. Na fotografii widać funkcjonariuszy zgromadzonych wokół leżącego na ziemi ciała.
Policja od początku informowała, że ciało Tadeusza Dudy odnalazł jeden z policyjnych patroli. O wpis posła spytaliśmy rzeczniczkę małopolskiej policji, podinspektor Katarzynę Cisło. - Tą drogą o godzinie 20.30 przejeżdżał radiowóz, który miał opatrolować po raz kolejny tego dnia tę okolicę. Za radiowozem poruszały się inne cywilne samochody. Kiedy policjanci zauważyli zwłoki między masywem leśnym a drogą powiatową, zatrzymali radiowóz i rozpoczęli czynności - wyjaśniła Cisło.
Policja o miejscu znalezienia zwłok poszukiwanego
Ciało mężczyzny odnaleziono we wtorek wieczorem w lesie niedaleko Starej Wsi. Jak wcześniej opisywał komendant wojewódzki policji w Krakowie, inspektor Artur Bednarek, ciało 57-latka znaleziono kilkanaście metrów od drogi powiatowej z raną postrzałową głowy. - Ujawniono też broń przy ciele - dodał.
Podinspektor Katarzyna Cisło, rzeczniczka Małopolskiej Policji, podkreślała w nocy z wtorku na środę, że najprawdopodobniej do zgonu mężczyzny doszło "bardzo niedawno".
Podejrzany o podwójne zabójstwo
Podejrzany o zastrzelenie swojej 26-letniej córki i jej 31-letniego męża w Starej Wsi niedaleko Limanowej mężczyzna był poszukiwany od piątku. Podejrzany był też o postrzelenie 72-letniej teściowej, która przeszła operację. Zbiegł z miejsca zbrodni, a jego samochód znaleziono porzucony w pobliżu leśnej ścieżki.
W obławie udział wzięło kilkuset policjantów, a także przedstawiciele innych służb. Użyto też specjalistycznego sprzętu: dronów, helikopterów, a także wojskowego bezzałogowca Bayraktar.
W środę przeprowadzono sekcję zwłok mężczyzny. W sprawie prowadzone są dwa śledztwa. Pierwsze z nich dotyczy podwójnego zabójstwa córki i zięcia Tadeusza Dudy, a także usiłowania zabójstwa jego teściowej. Drugie to śledztwo, które ma wyjaśnić śmierć 57-latka. - W sprawie trwają czynności dowodowe. Całą noc do wczesnych godzin rannych na miejscu ujawnienia zwłok były prowadzone oględziny pod nadzorem prokuratora. Na miejscu byli również specjaliści z laboratorium Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz biegły lekarz - mówiła w środę Magdalena Gosztyła z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Autorka/Autor: tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24