Tadeusz Duda zmarł "tuż przed odnalezieniem". Informacje policji

Poszukiwania
Stara Wieś. Komendant ujawnił, gdzie znaleziono ciało Tadeusza Dudy
Źródło: TVN24
Ze wstępnych oględzin zwłok 57-latka wynika, że zgon mężczyzny nastąpił tuż przed jego odnalezieniem - przekazała w czwartek policja, odnosząc się do sprawy Tadeusza Dudy, który był podejrzany o zabójstwo swojej córki i zięcia, a także próbę zabójstwa teściowej. Małopolska policja podkreśliła też, że ciało mężczyzny zostało odnalezione przez funkcjonariuszy, którzy patrolowali rejon poszukiwań.

"Stanowczo dementujemy informację, że ciało poszukiwanego pozostawało niezauważone przez dłuższy czas. Ze wstępnych oględzin zwłok 57-latka wynika, że zgon mężczyzny nastąpił tuż przed jego odnalezieniem" - poinformowała policja w mediach społecznościowych. We wpisie dodano, że zwłoki zostały odnalezione przez policjantów, którzy patrolowali rejon poszukiwań.

W środę, już po śmierci poszukiwanego Tadeusza Dudy, krakowski poseł Konfederacji Konrad Berkowicz napisał na Facebooku, że podejrzanego o morderstwa w Starej Wsi mieli znaleźć cywile, a nie funkcjonariusze, co jego zdaniem jest kompromitacją. "Zamordował rodzinę i spokojnie ukrywał się na terenie, który rzekomo był przeszukany! Gdyby nie obywatele, leżałby dalej" - stwierdził poseł, dodając, że "służby przestały działać".

Do wpisu dołączono zdjęcie, które wykonano z prawdopodobnie cywilnego samochodu. Na fotografii widać funkcjonariuszy zgromadzonych wokół leżącego na ziemi ciała.

Policja od początku informowała, że ciało Tadeusza Dudy odnalazł jeden z policyjnych patroli. O wpis posła spytaliśmy rzeczniczkę małopolskiej policji, podinspektor Katarzynę Cisło. - Tą drogą o godzinie 20.30 przejeżdżał radiowóz, który miał opatrolować po raz kolejny tego dnia tę okolicę. Za radiowozem poruszały się inne cywilne samochody. Kiedy policjanci zauważyli zwłoki między masywem leśnym a drogą powiatową, zatrzymali radiowóz i rozpoczęli czynności - wyjaśniła Cisło.

Policja o miejscu znalezienia zwłok poszukiwanego

Ciało mężczyzny odnaleziono we wtorek wieczorem w lesie niedaleko Starej Wsi. Jak wcześniej opisywał komendant wojewódzki policji w Krakowie, inspektor Artur Bednarek, ciało 57-latka znaleziono kilkanaście metrów od drogi powiatowej z raną postrzałową głowy. - Ujawniono też broń przy ciele - dodał.

Podinspektor Katarzyna Cisło, rzeczniczka Małopolskiej Policji, podkreślała w nocy z wtorku na środę, że najprawdopodobniej do zgonu mężczyzny doszło "bardzo niedawno".

Koniec poszukiwań w Starej Wsi
Koniec poszukiwań w Starej Wsi
Źródło: PAP/Grzegorz Momot

Podejrzany o podwójne zabójstwo

Podejrzany o zastrzelenie swojej 26-letniej córki i jej 31-letniego męża w Starej Wsi niedaleko Limanowej mężczyzna był poszukiwany od piątku. Podejrzany był też o postrzelenie 72-letniej teściowej, która przeszła operację. Zbiegł z miejsca zbrodni, a jego samochód znaleziono porzucony w pobliżu leśnej ścieżki.

W obławie udział wzięło kilkuset policjantów, a także przedstawiciele innych służb. Użyto też specjalistycznego sprzętu: dronów, helikopterów, a także wojskowego bezzałogowca Bayraktar.

W środę przeprowadzono sekcję zwłok mężczyzny. W sprawie prowadzone są dwa śledztwa. Pierwsze z nich dotyczy podwójnego zabójstwa córki i zięcia Tadeusza Dudy, a także usiłowania zabójstwa jego teściowej. Drugie to śledztwo, które ma wyjaśnić śmierć 57-latka. - W sprawie trwają czynności dowodowe. Całą noc do wczesnych godzin rannych na miejscu ujawnienia zwłok były prowadzone oględziny pod nadzorem prokuratora. Na miejscu byli również specjaliści z laboratorium Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz biegły lekarz - mówiła w środę Magdalena Gosztyła z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

nowysacz
Dwa śledztwa w sprawie wydarzeń w Starej Wsi
Źródło: TVN24
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: