Jak poinformowali funkcjonariusze CBŚP, grupa mogła działać nieprzerwanie od 1998 roku.
- Główne centrum przestępczej działalności stanowił jeden z klubów w Gdyni, gdzie - w zależności od dnia tygodnia, sezonu czy wydarzeń przyciągających turystów - pracowało od kilku do kilkunastu kobiet. Według śledczych roczne dochody z procederu mogły sięgać nawet czterech milionów złotych - wyjaśnia podkomisarz Krzysztof Wrześniowski, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.
Dodaje, że za organizację i nadzór nad procederem odpowiadała Hanna D., która kierowała agencją oraz kontrolowała pracę kobiet, barmanów i ochrony.
Osiem osób w areszcie
- W trakcie przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli między innymi komputery, nośniki danych oraz telefony komórkowe. Wszystkie materiały dowodowe są obecnie analizowane - informuje rzecznik.
Prokuratura przedstawiła zatrzymanym zarzuty dotyczące między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpania korzyści majątkowej z prostytucji, składania fałszywych zeznań i posiadania narkotyków. Jednej z osób zarzucono także kierowanie grupą przestępczą.
- Na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowy areszt wobec ośmiu podejrzanych - przekazuje Wrześniowski.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Policjanci z Zarządu CBŚP w Warszawie działali na polecenie Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, przy wsparciu funkcjonariuszy Zarządu CBŚP w Gdańsku, Zarządu III CBŚP oraz Zespołów Specjalnych CBŚP z Warszawy, Kielc i Rzeszowa, a także policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Autorka/Autor: MAK/ tam
Źródło: PAP, CBŚP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP