Gersdorf: rząd nie może się odwołać od zabezpieczenia TSUE

[object Object]
Małgorzata Gersdorf była gościem "Kropki nad i"tvn24
wideo 2/35

Postanowienie Trybunału Sprawiedliwości jest sformułowane do wszystkich organów i musi być wykonane - powiedziała w "Kropce nad i" w TVN24 Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, odnosząc się do do postanowienia TSUE w sprawie tzw. środków tymczasowych. - Rząd nie może się odwołać od postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Odwołuje się do kogoś wyższego, a już nie ma nikogo wyższego - dodała.

- Ponieważ postanowienie Trybunału Sprawiedliwości jest sformułowane do Polski, uznaję, że jest sformułowane do wszystkich organów. Jednym z tych organów jest Sąd Najwyższy i musi wykonać to postanowienie - powiedziała w "Kropce nad i" w TVN24 Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf.

Odniosła się w ten sposób do decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zdecydował w piątek o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku. Przepisy ustawy o Sądzie Najwyższych w tym zakresie odnoszą się też do sędziów NSA. TSUE przychylił się w pełni do wniosku Komisji Europejskiej w tej sprawie.

W związku z tym pierwsza prezes Małgorzata Gersdorf zaapelowała do sędziów Sądu Najwyższego przeniesionych w stan spoczynku o "stawienie się w Sądzie Najwyższym w celu podjęcia służby sędziowskiej". W poniedziałek rano kilku sędziów - w tym Gersdorf - przyjechało do pracy.

- W postanowieniu (TSUE - red.) jest zawarta taka teza, w drugim punkcie, że jest konieczność jak najszybszego wykonania tego zabezpieczenia i stworzenia sędziom warunków, jakie mieli przed 3 kwietnia. Stąd moja decyzja - tłumaczyła w "Kropce nad i" profesor Gersdorf.

"Rząd nie może się odwołać"

Pytana, czy rząd może się odwołać od tej decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE, odparła: - Z tego co mi wiadomo, rząd nie może się odwołać, ale to jest zabezpieczenie i w związku z tym ono może być zmienione i to w tym postanowieniu jest wyraźnie napisane.

- Odwołać się nie można, bo odwołuje się do kogoś wyższego, a już nie ma nikogo wyższego - dodała.

"Nie ma żadnych podtekstów politycznych"

Na uwagę, że prezydent Andrzej Duda powiedział, że był zaskoczony tym postanowieniem, które zostało wydane w piątek na kilka godzin przed ciszą wyborczą i czuje w tym podtekst polityczny, odpowiedziała: - To jest zabezpieczenie Trybunału w Luksemburgu, nie w Polsce, także żadnych podtekstów politycznych być nie może.

Bo - jak zaznaczyła - "kampanii politycznej nie prowadzi sąd w Luksemburgu". - Chciałam powiedzieć, bo były takie słowa, że szybko bardzo. Nie tak szybko, bo dwa tygodnie trwało zastanawianie się nad tym, czy będzie to zabezpieczenie, czy nie. W sprawie Puszczy Białowieskiej przez tydzień zostało wydane. To było w takim trybie normalnym - powiedziała Gersdorf.

Pytana o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że rząd będzie się odwoływać od postanowienia TSUE, odparła: - Nie wiem do kogo. Nie chcę tutaj kpić.

- Pan Kaczyński chyba nie bardzo zna prawo europejskie i może się troszeczkę mylić - dodała.

"To nieporozumienie, żeby TK mógł o tym decydować"
"To nieporozumienie, żeby TK mógł o tym decydować"tvn24

"To nieporozumienie, żeby TK mógł o tym decydować"

Profesor Gersdorf w "Kropce nad i" odniosła się również do wniosku ministra sprawiedliwości do Trybunału Konstytucyjnego. Ziobro wniósł do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących sądownictwa. Chodzi o ocenę konstytucyjności treści normatywnych zawartych w art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu UE, który dotyczy procedury pytań prejudycjalnych.

Jest to rozszerzenie poprzedniego wniosku prokuratora generalnego do TK z sierpnia tego roku. Wówczas Ziobro skierował do TK wniosek dotyczący przepisów na podstawie, których Sąd Najwyższy na początku sierpnia zawiesił niektóre zapisy nowej ustawy o SN. Jak poinformował rzecznik prasowy TK, sprawa jest obecnie na etapie postępowania merytorycznego i na razie nie został wyznaczony termin rozpoznania przez Trybunał wniosku prokuratora generalnego.

- To jest jakieś nieporozumienie dla mnie, żeby w ogóle Trybunał Konstytucyjny mógł o tym decydować - oceniła Gersdorf.

Jak przypomniała, kwestia zgodności traktatu lizbońskiego z konstytucją już była oceniana przez Trybunał Konstytucyjny w 2006 roku. - To jest sprawa osądzona, czyli nie ma możliwości powrotu, chyba żeby się zastosowało inne kryteria, inne podstawy zaskarżenia - mówiła.

- Ja to oceniam negatywnie jako chęć zastopowania działalności sądów, polegającej na stawianiu pytań prejudycjalnych co do zgodności z prawem unijnym rozwiązań przyjętych przez polski parlament. Chodzi tutaj o zasadę praworządności obowiązującej w Unii Europejskiej. To nie chodzi o organizację sądów, tylko chodzi o to, żeby nasze przepisy były praworządne w rozumieniu prawa Unii Europejskiej - tłumaczyła profesor.

"Najczarniejszy scenariusz to pierwszy krok do wystąpienia Polski z Unii"

Pytana, co by się stało gdyby Trybunał Konstytucyjny orzekł, że te przepisy są niezgodne z polską konstytucją, odparła: - Najczarniejszy scenariusz to jest pierwszy krok do wystąpienia Polski z Unii. Tak mi się wydaje. Jeżeli mówimy, że ten traktat nam nie odpowiada, nie jest zgodny z konstytucją, mimo że go negocjowaliśmy i podpisaliśmy, to znaczy, że się z nim nie zgadzamy.

- To jest taki czarny scenariusz, a inne, to ja już nie mam wyobraźni, co będzie dalej - dodała.

"Brakuje nam pomieszczeń i standard pracy dla nowych izb będzie niedogodny"

Profesor Gersdorf w "Kropce nad i" przyznała także, że "źle się dzieje organizacyjnie" w Sądzie Najwyższym.

- Brakuje nam pomieszczeń i standard pracy dla nowych izb będzie bardzo niedogodny. Oni (sędziowie - red.) będą musieli pracować po dwóch w jednym pokoju - powiedziała.

- Izba dyscyplinarna ma sprawy i musi się z tym ogarnąć, natomiast izba kontroli nadzwyczajnej (i spraw publicznych - red.) ma sprawy, ale nie ma prezesa, wiec jak nie ma prezesa, to nie ma z kim rozmawiać o sprawach przyziemnych, jak sekretariat - dodała pierwsza prezes Sądu Najwyższego.

W Sądzie Najwyższym powołano dwie nowe izby: izbę dyscyplinarną oraz izbę kontroli nadzwyczajnej i spraw publicznych.

Jak zaznaczyła Gersdorf, postanowienie TSUE nie dotyczy tych dwóch nowych izb. - To są izby, które powstały teraz, a postanowienie dotyczy tych "starych" sędziów, którzy ukończyli 65 lat - mówiła.

Pytana o sędziów, których powołał prezydent do izby cywilnej, odpowiedziała, iż "na razie nie ma jeszcze takiej sytuacji, że zostali powołani na miejsce tych albo innych". Przyznała jednak, że w izbie tej "rzeczywiście może być tych sędziów zbyt dużo".

Dopytywana, czy nowi sędziowie będą orzekać, wyjaśniła, że decyzja w tej sprawie należy do kierującego izbą cywilną Dariusza Zawistowskiego.

- Na razie ne ma tego problemu, bo wszystkie sprawy są rozdysponowane na dwa miesiące, więc wokandy są pełne. Nie ma dla nich spraw do osądzenia - tłumaczyła.

"Trójpodział władzy jest głęboko zachwiany"

Dopytywana, czy według niej rząd dostosuje się do zabezpieczeń TSUE, odparła: - To jest orzeczenie najwyższego sądu w Europie i myślę, że rząd się dostosuje. Ja musiałam się się zastosować i prezes NSA też się zastosował.

Jak dodała profesor, w Polsce "trójpodział władzy jest głęboko zachwiany". - Mamy agresywną napaść na sądy. Zmiany w sądach mogły być wprowadzone, ale 80 procent społeczeństwa nie chciało wymiany sędziów, tylko chciało zmiany w procedurze, w szybkości postępowania. Ta cała tak zwana dobra zmiana w sądownictwie polega na tym, że sprawy toczą się dużo dłużej, a w Sądzie Najwyższym to jest już absolutnie załamanie w szybkości postępowania, w którym byliśmy znakomici, Sąd Najwyższy jest teraz zdruzgotany w tym zakresie - mówiła.

"Nie mieści mi się w głowie, żeby głowa państwa tak mówiła o sędziach"

Pierwsza prezes była także pytana o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który we wtorek w Berlinie stwierdził, że był "zszokowany", gdy dowiedział się, że w Sądzie Najwyższym zasiadają obecnie sędziowie, którzy byli "członkami komunistycznego aparatu represji, że są sędziowie, którzy w latach stanu wojennego skazywali opozycjonistów na kary więzienia".

- Takie słowa pan prezydent już był uprzejmy wypowiadać - zauważyła Gersdorf. - Nie mieści mi się w głowie, żeby głowa państwa tak mówiła o sędziach, ponieważ to, o czym mówi to są przypadki dwóch kolegów, którzy byli zmuszeni zasiadać w sądzie wojskowym w stanie wojennym. Takie było prawo, wzięto ich do tego z sali sądowej i orzekali, jak najłagodniej mogli - mówiła.

- Profesor Strzembosz (Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego w latach 1990-1998 - red.) przyjął ich do pracy, wiedząc o tym wszystkim, bo taka była sytuacja - tłumaczyła. - Pan prezydent Duda był wtedy małym chłopaczkiem, to nie mógł o tym wiedzieć. Na pewno się nie zhańbili i nie wytoczono im żadnych procesów. Nie można mówić, że to są oprawcy komunistyczni. To przekracza wszelkie dopuszczalne słowa, jakie powinien wypowiadać prezydent, o kimkolwiek - dodała.

W Berlinie Andrzej Duda mówił także o potrzebie zmiany pokoleniowej. - Nie mówię, że ci ludzie (sędziowie - red.) powinni być skazani, czy powinni podlegać represjom. Nie, ale powinni odejść z wymiaru sprawiedliwości, powinni nie móc orzekać, powinni przejść na coś, co w Polsce nazywane jest stanem spoczynku, a co w gruncie rzeczy jest emeryturą. I temu między innymi służy ta reforma – stwierdził.

- Rozumiem, że głównym celem jest dobra zmiana polegająca na odmłodzeniu kadry sędziowskiej i zastąpieniu starych sędziów, którzy są wytrawnymi sędziami, młodymi sędziami, bardziej spolegliwymi. Tak sądzę, ale może się mylę, może ich krzywdzę - skomentowała w "Kropce nad i" jego słowa Gersdorf. - Chciałabym przypomnieć państwu i panu prezydentowi, że to jest dyskryminacja ze względu na wiek. I to jest karane. W Polsce, i w Unii Europejskiej. Nie można dyskryminować ze względu na wiek - podkreśliła.

"Nie mieści mi się w głowie, żeby głowa państwa tak mówiła o sędziach"
"Nie mieści mi się w głowie, żeby głowa państwa tak mówiła o sędziach"tvn24

"To jest obowiązek sędziego"

W jednej z dziewięciu uchwał przyjętych w połowie października przez sędziów krakowskiej apelacji wyrażono dezaprobatę wobec powołania przez prezydenta sędziów Sądu Najwyższego, pomimo zabezpieczeń zastosowanych wobec tej procedury przez Naczelny Sąd Administracyjny.

"Działanie Prezydenta RP, podejmowane wbrew Konstytucji RP, destabilizuje sytuację prawną i obniża zaufanie do sądów oraz wydawanych przez nie orzeczeń. Ponadto czyni realnym problem odpowiedzialności Prezydenta przed Trybunałem Stanu" - wskazano.

- Nie tylko w Krakowie sędziowie podjęli takie dość ostre uchwały - zwróciła uwagę Gersdorf. - I to jest bardzo duża odwaga sędziów, ponieważ teraz grozi się postępowaniami dyscyplinarnymi, mówiąc, że jeżeli ktoś występuje w obronie prawa, konstytucji, to prowadzi działalność polityczną, A to jest nieprawda. To jest obowiązek sędziego - zaznaczyła.

Jak podkreśliła, ona sama "nie stała się politykiem". - Nigdy nie miałam takiego temperamentu politycznego. Zawsze chciałam być prawnikiem i nim jestem. I jestem wierna przysiędze, którą składałam - mówiła. - Ja nie mam wyboru, muszę bronić konstytucji - dodała.

CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I"

Autor: kb//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl