Generał broni Tomasz Piotrowski został mianowany przez prezydenta Andrzeja Dudę na drugą kadencję na stanowisku Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. - Nie wymienia się zawodników w dobrze grającej drużynie - stwierdził prezydent. Chwalił generała za jego udział w ewakuacji z Afganistanu.
Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości podkreślił, że nie jest zaskoczeniem, iż generał będzie kontynuował swoją misję na stanowisku Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, bo - jak mówił - "nie wymienia się zawodników w dobrze grającej drużynie".
- A trzeba sobie jasno powiedzieć, że ta drużyna grała dobrze i to do samego końca kadencji - dodał. Według prezydenta ostatnim - i być może najtrudniejszym w całej kadencji - zadaniem, które przyszło generałowi realizować, była odpowiedzialność za akcję ewakuacyjną naszych żołnierzy w Afganistanie.
Jak podkreślił Andrzej Duda, Polacy ewakuowali z Afganistanu rodaków oraz tych, którzy współpracowali z polską misją dyplomatyczną, z kolejnymi zmianami polskiego kontyngentu, a także wszystkich tych, o których poprosiły organizacje międzynarodowe i inne państwa. - Pokazaliśmy klasę i umiejętności na najwyższym poziomie, także (...) wobec naszych międzynarodowych partnerów - powiedział prezydent. - Pomogliśmy wielu ludziom, wielu rodzinom. Pan generał był za to odpowiedzialny. Żaden Polak ani żaden z naszych gości nie zginął. Ta misja, na zakończenie pierwszej kadencji pana generała, była wielkim sukcesem, ogromnie za to dziękuję wszystkim, którzy w niej uczestniczyli - ocenił Andrzej Duda.
Podziękował też generałowi Piotrowskiemu "za bardzo spokojną realizację" tej misji. Jak podkreślał, była ona przeprowadzona wzorcowo. - Była pełna kontrola, za co jestem ogromnie wdzięczny i świetna współpraca - stwierdził prezydent.
Prezydent: proszę o jeszcze w następnej kadencji
Andrzej Duda relacjonował, że ambasador RP w Rumunii Maciej Lang - dawnej ambasador w Afganistanie - który był zaangażowany w ewakuację Afgańczyków współpracujących w tym kraju z Polakami i państwami NATO, zachwalał współpracę z generałem Piotrowskim mówiąc, że tak powinna wyglądać współpraca miedzy dowództwem wojskowym a "dowództwem dyplomatycznym".
Prezydent podkreślał, że do obowiązków generała Piotrowskiego należała też koordynacja misji humanitarnych poza granicami kraju, związanych z walką z COVID-19 oraz nadzór i piecza wojskową nad działaniami polskich żołnierzy w pasie granicznym z Białorusią.
Zwracając się do generała prezydent dziękował za dotychczasową współpracę z nim, z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego oraz z ministrem obrony narodowej.
- Proszę o jeszcze w następnej kadencji, wierzę w to, że ta współpraca będzie się dobrze układała. Bardzo proszę, żeby pan generał nadal był mi radą w różnych sytuacjach trudnych, za wszystkie te (rady - red.), które pan generał mi przekazał w czasie swojej pierwszej kadencji bardzo dziękuję, zawsze były one trafne - podkreślił prezydent.
Prosząc generała o kontynuowanie swojej misji, zwracał uwagę, że właśnie toczą się ćwiczenia Zapad i będą wchodziły za kilka dni w kulminacyjną fazę. - Proszę, żeby pan generał wykorzystał całe swoje dotychczas zdobyte doświadczenie, aby polskie sprawy związane z naszą obronnością, z bezpieczeństwem naszego państwa w tym zakresie, w którym pan generał ma za to powierzoną odpowiedzialność, były realizowane jak najlepiej - powiedział Duda.
Źródło: PAP