Dziewięciu członków i szefa gangu zajmującego się prowadzeniem luksusowych agencji towarzyskich zatrzymali w Poznaniu policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Przesłuchanych zostało też 35 prostytutek i kilkunastu ich klientów.
Jak powiedziała Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, dwóch z zatrzymanych w tym m.in. szef grupy Bogusław D., ps. Drex, odpowie za kierowanie grupą przestępczą, grozi im za to 10 lat więzienia.
- Pozostałych ośmiu usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wszyscy odpowiedzą też za czerpanie korzyści z prostytucji - dodała.
Wszyscy ludzie Drexa
"Drex" - według policji - uznawany jest w środowisku przestępczym, za jedną z najważniejszych osób. W przeszłości odpowiadał przed sądem m.in. za próbę wymuszenia kilkumilionowego haraczu od właścicieli salonu masażu.
Tym razem został zatrzymany pod Poznaniem na terenie swojej posiadłości, a jego wspólnicy w dwóch należących do niego agencjach towarzyskich. Jak się okazało niektórzy z nich byli formalnie współwłaścicielami agencji, faktycznie jednak zajmowali się obsługą barów, ochroną i dowozem prostytutek do klientów.
- Wśród zatrzymanych byli także rezydenci zarządzający interesem w imieniu "Drexa" - dodała Puchalska.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu. Zatrzymani zostali już tymczasowo aresztowani.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24