W starożytnym Rzymie były igrzyska i chleb, w Polsce 2008 są emerytury i autostrady - bo tego, jak wynika z sondażu SMG/KRC dla "Dziennika", oczekują od władzy Polacy. Z zadowoleniem przyjęlibyśmy także zapowiadany w kampanii wyborczej "irlandzki cud".
Kawałek z rosnącego gospodarczego tortu dla seniorów oczekują przede wszystkim osoby starsze, mieszkańcy wsi i miasteczek. Za to młodzi ludzie z dużych aglomeracji mają nadzieję, że władza wreszcie nada tempa budowie autostrad. Posiadające doświadczenie zawodowe czterdziestolatki podpowiadają rządzącym obniżenie podatków.
"Kocham Cię jak Irlandię"
Z sondażu wynika również, że nie zapominamy Platformie obietnicy uczynienia z Polski drugiej Irlandii i oczekujemy od rządu działań, które zachęcą do powrotu do kraju Polaków pracujących za granicą. Jest to dla nas ważniejsze niż walka z korupcją czy ograniczenie biurokracji. Równie solidarnie opowiadamy się za podwyżkami dla lekarzy oraz nauczycieli.
W październiku, tuż przed wyborami, gazeta postawiła podobne pytanie. Wtedy Polacy jako najważniejsze zadanie dla nowej władzy wskazywali budowę dróg, za nim pojawiło się oczekiwanie podwyżki płac i emerytur. Bardzo wysoko, bo na trzecim miejscu znalazł się wówczas postulat o upowszechnieniu internetu. Za to idea wprowadzenia podatku liniowego była wtedy jedną z ostatnich, jaką wymieniali ankietowani.
Sondaż przeprowadzono 29 grudnia 2007 r. Wzięła w nim udział 1001-osobowa reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Ankietowani mogli wskazać trzy odpowiedzi.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24