Szef klubu PiS Ryszard Terlecki został zapytany przez reporterkę TVN24 o działania rządu w sprawie nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. - Reforma jest gotowa, przygotowana, będziemy ją w jesieni wprowadzać. Tam zajdzie też zmiana dotycząca tej komisji dyscyplinarnej - przekazał. Według unijnego Trybunału Sprawiedliwości Izba Dyscyplinarna nie jest niezależnym i bezstronnym sądem.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki pytany był na konferencji, jakie działania zamierza podjąć rząd w stosunku do nieuznawanej przez SN Izby Dyscyplinarnej. - Dziś jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy może i należałoby dokonać przeglądu działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - przyznał.
Szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapytany został w Sejmie o ten "przegląd działania" kwestionowanej jako niezależny organ sądowy Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
- To jest dobra koncepcja, tym bardziej że wychodzimy w pewnym sensie naprzeciw oczekiwaniom (unijnego - red.) Trybunału - odpowiedział. - Reforma jest gotowa, przygotowana, będziemy ją w jesieni wprowadzać. Tam zajdzie też zmiana dotycząca tej komisji dyscyplinarnej - zapowiedział.
Pytany, czy przygotowana jest już ustawa o zmianie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej, odparł krótko: - Nie.
Ziobro o reformie sądownictwa
W sprawie wypowiadał się też minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Reforma sądownictwa, która została zablokowana w tej części zawetowanej przez pana prezydenta, potem zablokowana na skutek negocjacji prowadzonych przez pana premiera z Timmermansem i z Komisją Europejską celem wypracowania kompromisu, powinna wreszcie ruszyć. I dziewięć ustaw, które od kilku lat leżą w szufladach Ministerstwa Sprawiedliwości powinno dostać zgodę polityczną na to, aby zostały uruchomione i mogły wreszcie tak naprawdę tę reformę rozpocząć - powiedział.
- Uleganie Unii Europejskiej, uleganie naciskom zagranicy, uleganie groźbom i bezprawnym żądaniom prowadzi do chaosu prawnego w Polsce i jest drogą donikąd - dodał Ziobro.
TSUE o polskiej Izbie Dyscyplinarnej
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł 15 lipca, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z unijnym prawem. 14 lipca TSUE podjął decyzję o zastosowaniu wobec Polski środków tymczasowych w innej sprawie w postaci "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących do uprawnień Izby Dyscyplinarnej, która w opinii wielu prawników, konstytucjonalistów i sędziów nie jest sądem w rozumieniu prawa.
16 lipca pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska poinformowała, że zawiesiła wykonywanie zarządzonych przez TSUE środków tymczasowych, co oznacza, że sędziowie izby - wbrew stanowisku europejskiego trybunału - mogą orzekać w sprawach dyscyplinarnych.
Jednak w czwartek 22 lipca Manowska, w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", powiedziała: "Cały czas zastanawiam się, jakie podjąć dalsze kroki. Czekam na informacje od premiera". Dodała, że rozważa zablokowanie prac Izby Dyscyplinarnej, aby umożliwić rządowi i parlamentowi spokojne przeprowadzenie ewentualnych prac legislacyjnych.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24