- Jesteśmy gotowi, premier Donald Tusk powierzył mi koordynowanie procesu deregulacyjnego - mówił w programie "Jeden na Jeden" Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. Przekazał, że jest gotowy projekt, który ogranicza liczbę dni kontroli u mikroprzedsiębiorców.
10 lutego, podczas konferencji prasowej, premier Donald Tusk przedstawiał program inwestycyjny rządu. W tym dniu szef InPostu Rafał Brzoska został poproszony przez szefa polskiego rządu o przygotowanie propozycji deregulacyjnych w gospodarce.
Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24, że premier Donald Tusk powierzył mu koordynowanie procesu deregulacyjnego i że został powołany zespół z udziałem ministra finansów, ministra rozwoju i technologii oraz prezesa Rządowego Centrum Legislacji.
Berek: jesteśmy gotowi, aby się spotykać i rozmawiać
- Mieliśmy już spotkanie i ustaliliśmy zasady współpracy. Czekam na operacyjny kontakt ze strony środowiska przedsiębiorców - dodał Maciej Berek. - Jesteśmy gotowi, aby się spotykać i rozmawiać o tym, jak wpuszczamy w nasze procedury i mechanizmy te pomysły, które się pojawią - dodał.
Podkreślił, że pakiet propozycji nadsyłanych przez przedsiębiorców ma być "wstępnie weryfikowany". - Czekam na te propozycje. Mamy ustalony mechanizm pracy nad tymi propozycjami - stwierdził rozmówca "Jeden na Jeden".
Mówił również, że jest gotowy projekt, który ogranicza liczbę dni kontroli u mikroprzedsiębiorców (do 6 dni w skali roku - red.). Przekazał, że projekt ten w perspektywie dwóch tygodni ma trafić pod obrady Rady Ministrów.
Berek wspomniał, że pakiet propozycji zawiera kilkadziesiąt różnych zmian, począwszy "od drobnych, ale bardzo symbolicznych", jak sprawa pieczątek, których nie trzeba będzie używać, a mimo to pisma będą ważne, czy sprawa czasu kontroli, a także między innymi to, aby w postępowaniach administracyjnych więcej stosować "mediacji".
800 plus na dzieci Ukraińców. "Są dwie lub trzy możliwe koncepcje"
W "Jeden na Jeden" Maciej Berek odniósł się również do kwestii ograniczenia wypłat 800 plus na dzieci Ukraińców, których rodzice w Polsce nie pracują. - Nie ma w tej chwili gotowego projektu na stole, mamy kwestię wyboru spośród wariantów - stwierdził szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Projektem tym - jak przypomniał - zajmuje się MSWiA. - Są dwie lub trzy możliwe koncepcje weryfikacji tego, w jaki sposób zracjonalizować krąg osób, które są uprawnione do tych świadczeń. Jesteśmy jeszcze przed taką dyskusją - zaznaczył.
W Polsce przebywają ukraińskie dzieci pozostające pod opieką dziadków, którzy pobierają emerytury i nie pracują. Berek dopytywany, czy w tej sytuacji będą wypłaty 800 plus dla takich dzieci, mówił, że "stany faktyczne są skomplikowane". - Nie mamy projektu, w którym byłyby ujęte odpowiedzi na te szczegółowe pytania - odpowiedział.
Areszt dla Zbigniewa Ziobry
Berek był też pytany o zgodę Sejmu na areszt dla Zbigniewa Ziobry. - Zależy mi na tym, żeby Zbigniew Ziobro, jak i każda inna osoba wezwana przed komisję śledczą czy prokuraturę, stawała tam i składała zeznania - stwierdził szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Dodał, że "wszystkie narzędzia, które są do tego potrzebne, muszą być użyte, a skala tych narzędzi zależy od tego, jaka jest postawa osoby, która jest wzywana".
Źródło: TVN24