Maciej Maleńczuk i Krzysztof Skiba byli gośćmi "Tak jest" w TVN24 tvn24
- Kukiz ma charyzmę. Niektórzy porównują go do Lecha Wałęsy, Andrzeja Leppera. On nadał dynamikę ruchowi protestu - uważa satyryk Krzysztof Skiba, który wraz z muzykiem Maciejem Maleńczukiem komentował w "Tak jest" w TVN24 sukces wyborczy Pawła Kukiza. W ocenie Maleńczuka wiele osób będzie teraz chciało "podstawić nogę" Kukizowi.
Maciej Maleńczuk przyznał, że wynik, jaki Paweł Kukiz uzyskał w pierwszej turze wyborów prezydenckich (20,8 proc.), był dla niego zaskoczeniem.
- Poparłem go, jak miał 2 procent, pomyślałem, że to będzie fajne, miłe. Obecnie ma 20 procent, jestem w szoku. Takich ludzi nam potrzeba, jestem ciekawy, w jaką stronę to pójdzie - zastanawiał się.
Dodał, że Paweł Kukiz jest "chodzącym JOW-em", jednomandatowym okręgiem wyborczym.
Przyznał jednak, że był przerażony, kiedy oglądał jego wystąpienie w sztabie tuż po zakończeniu niedzielnego głosowania. Ocenił, że Kukiz zachowywał się, jak "opanowany świętym gniewem".
W ocenie muzyka, wiele osób będzie teraz chciało podstawić nogę Kukizowi, dlatego powinien mieć oczy dookoła głowy. - Paweł, uważaj na siebie - przestrzegał.
"Jest trochę fanatykiem"
Satyryk i showman Krzysztof Skiba ocenił, że choć Paweł Kukiz jest muzykiem, to nadaje się na polityka.
- Ma charyzmę. Niektórzy porównują go do Lecha Wałęsy, Andrzeja Leppera. On nadał dynamikę ruchowi protestu - powiedział.
W ocenie Skiby Kukizowi w osiągnięciu dobrego wyniku pomogło "dziadostwo Platformy i łajzostwo SLD".
Satyryk podkreślał, że Kukiz jest indywidualistą, którym nie da się sterować i nie poszedł do polityki dla pieniędzy, ale po to, by "coś załatwić".
- Jest trochę fanatykiem, ma taką żółć, za bardzo się podnieca w swoich poglądach - mówił Skiba. Zaznaczył, że Kukiz będzie "zawodnikiem trudnym do ogrania". - Żeby to był tandetny cwaniaczek, to mogliby go ograć - zauważył.
Krzysztof Skiba uważa, że jeśli Kukiz dobierze sobie młodych, nieskażonych, ambitnych 30-latków, to ma szansę zmienić Polskę.