ABW zatrzymało dyrektorkę szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Prokuratura zarzuca jej wymuszenie i przyjęcie co najmniej 50 tys. zł. łapówki, kosmetyków za 2500 zł i przelotu z pobytem w USA za 28 tys. zł. - pisze "Rzeczpospolita".
Łapówki miały płacić firmy, które w latach 2004-2006 wygrywały przetargi na dostawę sprzętu, roboty remontowe oraz szkolenie pracowników szpitala. Oprócz Bożeny M. zatrzymany został kierujący w szpitalu sekcją zamówień publicznych Tomasz S. Miał on ustawiać przetargi i brać za to od 300 do 2500 zł. Zarzuty usłyszeli także właściciel firmy budowlanej oraz dwóch prezesów innych firm i przedstawiciel handlowy. Policja i ABW prowadziły w sprawie śledztwo od stycznia br.
Bożena M. była przygotowana do konfrontacji z oficerami ABW. Gdy przyszli ją aresztować miała gotowe zaświadczenie lekarskie o ciężkiej chorobie. Uniemożliwiło to osadzenie jej w areszcie. - Zastosowaliśmy poręczenie majątkowe , zatrzymanie paszportu. Pani ta ma zakaz opuszczania Polski oraz zajmowania funkcji kierowniczych - powiedział "Rz" prokurator Mieczysław Orzechowski
Bożena M. nie przyznaje się do winy.
Olsztyńscy samorządowcy nie kryją zaskoczenia - Uchodziła za jednego z lepszych menedżerów w Olsztynie - przyznał szef rady miasta Zbigniew Dąbkowski.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24