Dwaj chłopcy: 15-latek i 18-latek utopili się w kamieniołomach koło Złotoryi. Policjanci i strażacy znaleźli ich ciała po dwóch godzinach poszukiwań.
Policja i straż pożarna rozpoczęły poszukiwania, po tym jak postronna osoba zawiadomiła o zaginięciu chłopców. Nastolatkowie byli widziani na terenie kamieniołomów w Wojcieszowie k. Złotoryi, gdzie się kąpali. Później nikt ich już jednak nie widział.
- Mieliśmy nadzieję, że chłopców uda się odnaleźć żywych. Niestety utopili się – powiedział Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Jak wyjaśnił w TVN24 Piotr Klimaszewski z policji w Złotoryi, chłopcy pojawili się w kamieniołomach w towarzystwie jeszcze jednego nastolatka i opiekuna. Byli skautami z Jeleniej Góry. – Penetrowali jaskinie, w pewnej chwili postanowili się umyć, dwóch nastolatków zaginęło pod wodą – powiedział Klimaszewski.
Opiekun i trzeci z chłopców, są w szoku. - Nie byli przesłuchiwani. Opiekuje się nim psycholog – powiedział Klimaszewski.
Podkreślił, że kamieniołomy k. Złotoryi, to regionalna atrakcja. - W tej okolicy jest wiele tego typu oczek wodnych, są one bardzo niebezpieczne – dodał.
Źródło: Kontakt TVN24, PAP, www.elblag24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24