Najpóźniej w środę, a być może już we wtorek, Instytut Pamięci Narodowej zacznie publikację katalogów, w których znajdą się informacje z akt IPN dotyczące osób publicznych.
Nie do końca wiadomo, kto się w katalogach znajdzie jako pierwszy: - To, kto się na tych katalogach znajdzie, jest uzależnione od stanu kwerendy oraz - nie ukrywam - od kampanii wyborczej. Nie chciałbym aby IPN był posądzany w jakikolwiek sposób, że włącza się w kampanię wyborczą - oświadczył prezes IPN Janusz Kurtyka, który jednak nie wyjawił, czy oznacza to, że nie będą publikowane dane osób, które startują w wyborach.
Publikacja katalogów ma podstawę prawną w nowej ustawie lustracyjnej, która weszła w życie 15 marca. Według niej, IPN miał po pół roku rozpocząć publikację czterech rodzajów katalogów:- osób, które miały współpracować z tajnymi służbami PRL;- oficerów służb PRL;- osób rozpracowywanych przez służby PRL;- przywódców PRL.
Jednakże w maju Trybunał Konstytucyjny zakwestionował publikację katalogu pierwszej kategorii - tajnych współpracowników. Pozostałe katalogi uznane zostały za konstytucyjne. Oznacza to np., że w Biuletynie Informacji Publicznej IPN znajdą się informacje z akt organów bezpieczeństwa PRL, dotyczące osób pełniących najważniejsze funkcje publiczne - od prezydenta RP po samorządowców. Także tych, którzy funkcje te pełnili od 1989 r.
Zgodnie z nową ustawą, "każdemu przysługuje prawo dostępu do informacji zawartych w dokumentach organów bezpieczeństwa państwa" (PRL), dotyczących osób pełniących najważniejsze funkcje publiczne - z wyłączeniem m.in. danych o pochodzeniu etnicznym, przekonaniach religijnych, stanie zdrowia i życiu seksualnym. Dana osoba może jednak zgodzić się na ujawnianie "danych wrażliwych".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24