Ochrona Macierewicza bez wpływu na "pana Kazimierza"

Macierewicz może jeździć z "panem Kazimierzem"
Macierewicz może jeździć z "panem Kazimierzem"
TVN 24
O "panu Kazimierzu" dyskutowano na połączonym posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej i Spraw WewnętrznychTVN 24

- Minister, tak jak każdy obywatel, może się poruszać dowolnym środkiem transportu. Może jechać z panem Kazimierzem, może jechać z kolegą. Nie jest to naruszeniem żadnego przepisu - mówił w Sejmie komendant Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej pułkownik Sławomir Tęcza, który odpowiada za ochronę Antoniego Macierewicza. Z jego wypowiedzi wynika, że żandarmi nie mają żadnego wpływu na już sławnego "pana Kazimierza".

Pułkownik odpowiadał na pytania posłów na połączonym posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych. Większość dotyczyła okoliczności wypadku kolumny wiozącej Macierewicza pod Toruniem i tego, jak wygląda ochrona ministra. Politycy chcieli wiedzieć, jak to jest, że jeździ on z kierowcą, który nie jest żandarmem, czyli sławnym już Kazimierzem Bartosikiem - "panem Kazimierzem" - zaufanym Macierewicza.

Żandarmi nie mają wpływu, ale muszą ochraniać

Dowódca oddziału specjalnego, który odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa ministrowi, stwierdził w skrócie, że nie musi on jeździć z żandarmami. - Nie jest to naruszeniem żadnego przepisu - powiedział pułkownik. Jak tłumaczył, rozporządzenie z 2001 roku określa, że Żandarmeria Wojskowa (ŻW) musi zapewnić ministrowi ochronę, ale on nie musi z niej korzystać. Może powiedzieć, że należy ją odwołać, ale jeśli tego nie zrobi, to żandarmi zgodnie z przepisami muszą mu towarzyszyć.

Prowadzi to do takiej sytuacji, jak ta, która miała miejsce 25 stycznia pod Toruniem. Kolumna pojazdów z ministrem zderzyła się wówczas z kilkoma innymi samochodami. Macierewicz jechał wówczas limuzyną formalnie należącą do ŻW, ale prowadzoną przez "pana Kazimierza". On sam jest funkcjonariuszem Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), a samochód został "oddelegowany" wraz z kilkoma innymi do dyspozycji SKW. Za nimi jechała natomiast druga limuzyna z ochroną, której nikt nie odwołał, więc zgodnie z przepisami podążała za Macierewiczem. - Standardowa ochrona osobista ministra składa się z dwóch żołnierzy. Uzbrojonego kierowcy i uzbrojonego żołnierza - mówił pułkownik. Zaznaczał, że może ich być więcej, ale to zależy od okoliczności. Jako przykład podawał ostatnie targi obronne MSPO w Kielcach, gdzie o bezpieczeństwo ministra dbało nawet 80 żandarmów. - Nie ma stałej liczby żołnierzy ochrony - zastrzegł.

Ochrona wywiozła Macierewicza, pan Kazimierz jej nie podlega
Ochrona wywiozła Macierewicza, pan Kazimierz jej nie podlegatvn24

Dodatkowo w pobliżu był inny samochód z żandarmami, którzy wcześniej sprawdzili i zabezpieczyli miejsce, które wizytował minister, czyli uczelnię ojca Tadeusza Rydzyka. Po wypadku zostali wezwani na miejsce i to oni zabrali w dalszą drogę Macierewicza. Nie mieli natomiast nic do powiedzenia w sprawie "pana Kazimierza", ponieważ ten jest funkcjonariuszem SKW. - Nie jestem właściwy, by odpowiedzieć, dlaczego się oddalił, co nim kierowało. Na pewno takiego polecenia nie mógł dostać od dowódcy zabezpieczenia ochronnego - stwierdził płk Tęcza. Oficer nie powiedział, kiedy i w jaki sposób kierowca Macierewicza opuścił miejsce wypadku, chociaż zgodnie z przepisami powinien czekać na przybycie policji jako jego uczestnik. Zapewnił, że jedyną osobą ewakuowaną przy pomocy trzeciego samochodu był sam minister.

Pan Kazimierz, przyboczny Macierewicza

Z relacji oficera przed połączonymi komisjami wynika, że Żandarmeria Wojskowa, choć odpowiada za bezpieczeństwo Macierewicza, to w praktyce nie ma wiele do powiedzenia w tej sprawie. Jeśli on sam zechce jechać ze swoim zaufanym kierowcą, to żandarmi muszą jechać za nimi, chyba, że zostaną odwołani. Nie mają też nic do powiedzenia w sprawie "pana Kazimierza", który jest od nich całkowicie niezależny. O tym kim jest "pan Kazimierz" i dlaczego Macierewicz woli jeździć z nim, a nie ze specjalnie do tego przygotowanymi żandarmami, pisaliśmy wcześniej na portalu tvn24.pl. To stary znajomy ministra, który był jego kierowcą jeszcze na początku lat 90., kiedy ten pierwszy raz zajmował wysokie stanowiska rządowe. Później woził go ponownie w czasach pierwszego rządu PiS. Bartosik swoją karierę zaczynał jeszcze na początku lat 80. jako kierowca w służbach specjalnych PRL. Potem służył w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych i BOR. Od 2015 roku jest funkcjonariuszem Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Więcej informacji na temat wypadku pod Toruniem i "pana Kazimierza"

Autor: mk/sk / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

O kłótni w Białym Domu rozpisują się światowe media. "Podważone zostały zdolności mediacyjne Trumpa" - pisze francuski "Le Monde". "Trump poniża Zełenskiego" - twierdzi włoska "la Repubblica". O "żenującym widowisku" pisał hiszpański "El Pais".

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24, PAP, Bild, La Repubblica, El Pais, France24, Le Monde, CNN

Prezydent Wołodymyr Zełenski nie chce dostrzec "praktycznej rzeczywistości" wojny z Rosją, a Amerykanie mają dość "płacenia rachunku" za Ukrainę - oceniła piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. W piątek doszło do kłótni ukraińskiego przywódcy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Rzeczniczka Białego Domu uderza w Zełenskiego. "Nie wydaje się, by też chciał zakończyć wojnę"

Rzeczniczka Białego Domu uderza w Zełenskiego. "Nie wydaje się, by też chciał zakończyć wojnę"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątek odbyło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Nie przebiegło ono zgodnie z planem - zakończyło się kłótnią w Gabinecie Owalnym. Zełenski wyjechał wcześniej niż planowano, nie odbyła się wspólna konferencja prezydentów, nie podpisali oni umowy w sprawie ukraińskich złóż. Oto najważniejsze wydarzenia z piątkowego wieczoru.

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Źródło:
TVN24, PAP

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

Dyrektor programowy Kolegium Europy Wschodniej Adam Balcer stwierdził, że prezydent USA Donald Trump postanowił urządzić Wołodymyrowi Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia", licząc, że jak go "przeczołga", to prezydent Ukrainy pęknie i ukorzy się przed nim. Dodał, że Ukraina musi rozmawiać z USA, ale w porozumieniu z innymi krajami.

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza na konferencji prasowej przekazał, że zwłoki amerykańskiego aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy leżały w ich domu od ponad tygodnia. Dodał, że na ciałach zmarłych nie stwierdzono żadnych urazów.

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
PAP
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce uważa, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma jeszcze szansę, by odwrócić sytuację po piątkowej kłótni w Gabinecie Owalnym. Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył natomiast, że Trump stanął w obronie Ameryki z odwagą, jakiej nie miał żaden jego poprzednik.

Departament Stanu: Zełenski może jeszcze odwrócić sytuację

Departament Stanu: Zełenski może jeszcze odwrócić sytuację

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek Fox News, że chce, aby prezydent USA Donald Trump był bardziej po stronie Ukrainy. Wyraził też nadzieję, że jego relacje z Trumpem "można uratować". Wywiadu dla amerykańskiej stacji telewizyjnej udzielił po burzliwym spotkaniu z amerykańskim przywódcą w Białym Domu

Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Źródło:
Reuters, PAP

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

Papież Franciszek miał kryzys oddechowy, który spowodował wymioty - poinformowały w piątek wieczorem służby prasowe Watykanu.

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju pierwszy dzień meteorologicznej wiosny zacznie się mgliście. Sprawdź, gdzie może być groźnie.

Ostrzeżenia IMGW. Trudne warunki na drogach

Ostrzeżenia IMGW. Trudne warunki na drogach

Źródło:
IMGW

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl