We wtorek do portu w Świnoujściu wpłynął statek z transportem czołgów M1A1 Abrams, wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS i wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules - poinformowała Agencja Uzbrojenia. To kolejna dostawa amerykańskiego uzbrojenia w ramach zawartych w ostatnich latach umów.
"Jest to już druga transza czołgów M1A1 Abrams, zakupionych w styczniu br. na potrzeby Sił Zbrojnych RP, która dotarła drogą morską do polskiego portu, tym razem do Świnoujścia. Realizowana dostawa obejmuje 26 czołgów oraz sprzęt towarzyszący, w tym dziewięć wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules oraz zapas części eksploatacyjnych. Czołgi po zakończonym rozładunku zostaną przetransportowane do miejsca przeznaczenia na terenie kraju" - poinformowała Agencja Uzbrojenia, która odpowiada za zakupy dla wojska.
W mediach społecznościowych opublikowane zostały także zdjęcia dostarczonego do Świnoujścia uzbrojenia.
Do portu w Świnoujściu przybyć także miało 11 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS, zakupionych w 2019 roku.
Abramsy dla Polski
Pierwszą partię 14 czołgów Abrams Polska odebrała 28 czerwca. Dostarczono wtedy także trzy wozy zabezpieczenia technicznego Hercules. Z kolei 15 maja dokonano odbioru pierwszych pięciu wyrzutni rakietowych M142 HIMARS. W drugiej połowie miesiąca do Polski dotarły kolejne dwie wyrzutnie.
Umowa na zakup amerykańskich czołgów została podpisana 4 stycznia tego roku. W jej skład wchodzą: 116 czołgów M1A1 Abrams wraz ze sprzętem towarzyszącym, 12 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules, osiem mostów M1074 Joint Assault Bridge, sześć wozów dowodzenia M577 oraz 26 warsztatów NG SECM na podwoziu HMMWV, a także "pakiet szkoleniowy i logistyczny".
"Duża dostawa amerykańskiego sprzętu wojskowego"
Całkowita wartość umowy to ok. 1,4 miliarda dolarów netto, z czego blisko 200 milionów dolarów jest finansowane przez stronę amerykańską w ramach przyznanych Polsce środków pomocowych, natomiast dostawy czołgów i pozostałego sprzętu wojskowego rozpoczną się już w bieżącym roku i zostaną zrealizowane do końca 2024 roku - podaje Agencja Uzbrojenia.
O dostawie sprzętu w środę poinformował za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter) także szef MON Mariusz Błaszczak. "Duża dostawa amerykańskiego sprzętu wojskowego dla Wojska Polskiego!" - napisał Błaszczak.
Oprócz czołgów Abrams w wersji M1A1, w przeszłości używanych przez Korpus Piechoty Morskiej USA, MON zamówiło w USA także czołgi w najnowszej wersji M1A2 SEP v.3. Ta umowa dotyczy 250 wozów za około 4,75 mld dol. Kontrakt został podpisany w kwietniu 2022 r. a dostawy są przewidziane na lata 2025-26.
Umowa na HIMARS-y zrealizowana prawie w całości
Z kolei dostawy wyrzutni M142 HIMARS to realizacja umowy podpisanej w lutym 2019 roku i wartej 414 milionów dolarów. Przewidywała ona dostawę 20 HIMARS-ów w konfiguracji takiej samej, jak używana przez armię USA - osiemnastu do jednostek bojowych i dwóch do szkolenia.
Łącznie ze środową dostawą do Polski dotarło już 18 HIMARS-ów.
We wrześniu 2023 roku Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę ramową na kolejne wyrzutnie HIMARS, tym razem w znacznie większej liczbie. Resort zamierza pozyskać 486 wyrzutni, a dostawy mają się rozpocząć w 2025 roku. Tym razem większość wyrzutni ma zostać umieszczonych na podwoziach produkowanych w Polsce ciężarówek Jelcz, a także otrzymać polski system dowodzenia Topaz.
W lutym amerykańska agencja rządowa DSCA, która zajmuje się sprzedażą uzbrojenia za granicę, podała, że maksymalna wartość komponentów zamówionych w USA wyniesie 10 miliardów dolarów. Następnie strony rozpoczęły negocjacje ostatecznej ceny.
MON otrzymało zgodę na zakup w USA 18 wyrzutni M142 HIMARS na podwoziu kołowym takim, jakiego używają siły zbrojne USA. Kolejnych 468 wyrzutni ma zostać sprzedanych w wersji do zamontowania na polskich ciężarówkach marki Jelcz.
DSCA podała także, że amunicja to 45 pocisków M57 ATACMS o zasięgu 300 kilometrów oraz prawie tysiąc zestawów, w każdym po sześć rakiet GMLRS o zasięgu około 80 kilometrów w różnych odmianach oraz ponad 500 zestawów, w każdym po sześć GMLRS-ów, ale o zasięgu przedłużonym do 150 kilometrów. W pakiecie jest także między innymi amunicja ćwiczebna, sprzęt łączności, części zamienne, a także wsparcie i szkolenie.
HIMARS - czym jest ten system?
M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System) to wysokiej mobilności system artylerii rakietowej dalekiego zasięgu produkowany przez koncern Lockheed Martin. W odróżnieniu od zestawu MLRS Multiple Launch Rocket System montowanego na podwoziu gąsienicowym, HIMARS wykorzystuje podwozie kołowe. HIMARS i MARS (to oznaczenie europejskiej wersji MLRS) znalazły się wśród typów uzbrojenia, którym Zachód wsparł Ukrainę.
Źródło: wojsko-polskie.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: x.com/Mariusz Błaszczak