Donald Tusk o Partii Republikańskiej: skala arogancji i pazerności przekracza ludzkie wyobrażenia

Źródło:
TVN24, PAP
Tusk o Partii Republikańskiej: skala arogancji i pazerności przekracza ludzkie wyobrażenia
Tusk o Partii Republikańskiej: skala arogancji i pazerności przekracza ludzkie wyobrażeniaTVN24
wideo 2/7
Tusk o Partii Republikańskiej: skala arogancji i pazerności przekracza ludzkie wyobrażeniaTVN24

Donald Tusk odniósł się we wtorek do informacji, że Związek Pracodawców Business & Science Poland to kolejna, obok Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), instytucja obsadzana przez Partię Republikańską. Podczas pobytu w Raciborzu przewodniczący Platformy Obywatelskiej oświadczył, że nie jest tym zaskoczony, "chociaż skala arogancji tej grupy i pazerności przekracza ludzkie wyobrażenia". Komentował też sprawę ewentualnej jednej listy partii opozycyjnych oraz zwrot akcji w sprawie afery hejterskiej.

Donald Tusk odwiedził we wtorek Racibórz w województwie śląskim. Podczas briefingu prasowego lider Platformy Obywatelskiej zapytany został przez dziennikarzy o doniesienia Wirtualnej Polski, że Związek Pracodawców Business & Science Poland to kolejna, obok Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), instytucja obsadzana przez Partię Republikańską i jej szefa Adama Bielana. WP napisała, że środki na działalność tej instytucji przekazują spółki Skarbu Państwa, między innymi Orlen, LOT, KGHM i Giełda Papierów Wartościowych.

 "Pajęczyna Bielana". Kolejna instytucja pod nadzorem Partii Republikańskiej

Tusk: skala arogancji i pazerności przekracza ludzkie wyobrażenia

Tusk mówił o "dalszym ciągu tak zwanej afery Bielana". - Jest jakaś fikcyjna de facto partyjka, która - jeśli dobrze pamiętamy - pozwoliła prezesowi (Jarosławowi) Kaczyńskiemu utrzymać większość w parlamencie, przejmując posłów, którzy odeszli od swoich poprzednich partii. No i w zamian za to tych nagród finansowych dla tego środowiska odkrywamy coraz więcej. Tutaj słyszymy, że spółki Skarbu Państwa inwestują miliony złotych w utrzymanie organizacji lobbystycznej, która została obsadzona przez to środowisko polityczne i która, zdaje się, ciągnie poważne profity z tego tytułu - mówił.

 - Nie powiem, że jestem zaskoczony, chociaż skala arogancji tej grupy i pazerności przekracza ludzkie wyobrażenia - stwierdził. 

Afera w NCBR. Ujawniamy doradców od Bielana z "Czarnej Wieży">>>

Tusk: kto narazi Polaków na przegraną demokracji przez partyjne interesy, dostanie od wyborców srogie baty

Tusk był też pytany o swoją ubiegłotygodniową wypowiedź, że ci politycy, którzy nie chcą wspólnej listy opozycji, "dostaną od wyborców naprawdę srogie baty". Do tych słów Tuska we wtorek odniósł się współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który powiedział, że "słowa, jeśli są za gorące, wkładam do wiadra z zimną wodą". Czarzasty zaapelował też do liderów wszystkich partii opozycyjnych, by cofnęli się o krok i wylali sobie "troszeczkę zimnej wody na głowy".

W Raciborzu lider PO podtrzymał swoje stanowisko. - Powiedziałem i to powtórzę. Ten, kto narazi Polaków na przegraną demokracji poprzez własne partyjne interesy, dostanie srogie baty od wyborców. Przecież nie ja te baty będę wymierzał - wyjaśnił. - Mówiłem bardzo dokładnie: kto zaprzepaści szansę zwycięstwa, kto będzie forsował interes własnej partii, nawet taki mały interesik własnej partii, i będzie blokował możliwość budowania takiego zwycięskiego bloku, ten dostanie srogie baty od wyborców - powtórzył. Ocenił, że "to jest tak oczywiste, że nawet nie chce mi się tego tłumaczyć".

- Jeśli ktoś komuś wyleje wiadro zimnej wody na głowę, to to będą właśnie wyborcy - dodał. Według przewodniczącego Platformy, "to nie jest żadne grożenie, to jest oczywista prognoza". - Ja na pewno nie dopuszczę do tego, by szanse na to zwycięstwo - to jest realna szansa - by ktoś zmarnował - powiedział.

Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" w artykule pt. "Tylko wspólna lista" opublikowała sondaż Kantar Public, z którego wynika, że jedynie w wariancie przewidującym start z jednej listy KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL, mają one szanse na większość w Sejmie.

"Gazeta Wyborcza" o sondażu: tylko wspólna lista daje opozycji zwycięstwo i możliwość rządzenia

Tusk: ta władza nie cofnie się przed łajdactwem, byle utrzymać stołki

Portal Onet.pl napisał, że Sąd Rejonowy w Katowicach uchylił w poniedziałek decyzję kieleckiej prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie akcji oczerniania sędziego Waldemara Żurka, czyli tzw. afery hejterskiej. Prokuratura podała, że nie jest w stanie ustalić, kim jest "Mała Emi", główna hejterka.

Sąd nakazał prokuraturze powrót do afery hejterskiej. "Mamy osobę, która się przyznaje i pokazuje dowody"

Komentował to Donald Tusk. - Dobrze wiemy, że słynna afera hejterska to był dopiero początek tego, co później w Polsce się działo. Afery hejterskie, takie akcje zorganizowanej nienawiści i pogardy, stały się podstawowym narzędziem tej władzy - ocenił.

- Od czasu tej słynnej afery hejterskiej z udziałem urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości - już właściwie o tym zapomnieliśmy, że w Polsce PiS-u wysocy urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości zajmowali się organizowaniem hejtu, nienawiści w sieci przeciwko swoim oponentom - od tego czasu ludzie zginęli z tego powodu, z powodu hejtu organizowanego przez władzę - powiedział.

- Nie mam żadnych oczekiwań wobec tej władzy. Nie sądzę, aby ona pociągnęła do odpowiedzialności ludzi, którzy organizują hejt, bo ta władza sama z siebie organizuje ten hejt - uznał szef PO. Jego zdaniem "najlepszym komentarzem do tego" będą działania prokuratury po wygranych przez obecną opozycję wyborach, kiedy będzie szansa wyciągnięcia konsekwencji "wobec tych wszystkich, którzy dziś używają publicznych pieniędzy, publicznych narzędzi do osaczania ludzi, szczucia na przeciwników politycznych, podsłuchiwania, inwigilowania".

- Mamy przecież od lat do czynienia z działaniami, które wskazują, że ta władza nie cofnie się przed żadnym łajdactwem, byle utrzymać stołki - ocenił Donald Tusk.

Afera hejterska

Sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Żurek jeszcze przed ujawnieniem w mediach tzw. afery hejterskiej złożył zawiadomienie do krakowskiej prokuratury w sprawie trojga internetowych hejterów, m.in. "Małej Emi", których działania były w niego wymierzone. Sprawa z doniesienia sędziego Żurka została następnie przeniesiona z Krakowa do Kielc.

Z artykułów publikowanych w drugiej połowie sierpnia 2019 roku przez Onet wynikało, że ówczesny wiceszef MS Łukasz Piebiak utrzymywał w mediach społecznościowych kontakt z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów, m.in. szefa Iustitii prof. Krystiana Markiewicza. Miało się to odbywać za wiedzą wiceministra.

Według informacji Onetu na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie "Kasta", która wymieniała się pomysłami na oczernianie niektórych sędziów. Według doniesień Onetu, w akcje hejtowania mieli być zaangażowani także m.in. członkowie KRS Maciej Nawacki i Jarosław Dudzicz, sędzia SN Konrad Wytrykowski i sędzia delegowany do resortu sprawiedliwości Jakub Iwaniec. Po tych doniesieniach Piebiak podał się do dymisji, a Iwaniec zastał odwołany z delegacji do MS. Wytrykowski oświadczył, że informacje zawarte w publikacji Onetu są nieprawdziwe i godzą w jego dobre imię i reputację.

Tusk: cała Polska widziała, jak rósł import rosyjskiego węgla za czasów premiera Morawieckiego

Premier Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji "Chronimy Polaków" mówił: - Przecież najszybciej, jak tylko mogliśmy, odcięliśmy rosyjski węgiel. Byliśmy jednymi z pierwszych. A zresztą pamiętacie, parę miesięcy po tym, jak nałożyliśmy embargo, nasi przeciwnicy polityczni zaczęli nam to wypominać. "Po co to zrobiliście? Czy nie za wcześnie?". To co, pytałem - chcieliście karmić ruską machinę wojenną, pytałem Tuska. Do dzisiaj nie odpowiedział na to.

Morawiecki twierdził też, że opozycja straszyła w 2022 roku, że zimą prąd będzie "tak drogi, że w gospodarstwach domowych miał być wyłączany po godzinie 20", a "ludzie mieli zamarzać na ulicach, mieli zamarzać w swoich domach, chleb miał być po 30 złotych, a paliwo miało kosztować 10 złotych".

Odnosząc się do tych wypowiedzi, Tusk odparł: - Nie chcę używać zbyt mocnych słów na temat pana premiera Morawieckiego i jego legendarnej już prawdomówności.

- Cała Polska widziała i wszyscy byliśmy zaskoczeni przez te lata, jak bardzo rósł import rosyjskiego węgla w czasie, gdy premier Morawiecki sprawował i nadal sprawuje rządy w Polsce. Nawet to, że my wiemy, że to nie premier Morawiecki podejmuje decyzje, ale nie zwalnia go to z odpowiedzialności, nawet jeśli jest tylko marionetką w rękach partii PiS i prezesa Kaczyńskiego - mówił Tusk. - Jest w końcu, przynajmniej formalnie, premierem polskiego rządu i wszyscy ze zdumieniem czytaliśmy te statystyki, jak bardzo od pierwszych miesięcy rządów PiS rósł import rosyjskiego węgla - dodał.

Według szefa PO, "polski węgiel był zagrożony importem rosyjskiego węgla". - Platforma przegrała wybory między innymi z powodu tak zwanej afery taśmowej. Gdy podjąłem decyzję, by ograniczyć, zredukować do minimum import rosyjskiego węgla, wtedy ruszyła tak zwana afera taśmowa. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, kto miał w tym interes, by władzę objęli w Polsce ludzie, którzy przywrócą import rosyjskiego węgla na wielką skalę. Pan premier Morawiecki powinien się wstydzić. To jest ostatni człowiek, który powinien w tej kwestii w ogóle zabierać głos - powiedział Tusk.

Dodał, iż premier "chwali się tym, że władze PiS-u ogarnęły kryzys węglowy". - Panie Morawiecki, pan jest posłem z tego województwa. Niech pan przyjedzie i posłucha tego, co mi ludzie mówią każdego dnia na spotkaniach, (...) jakie to było uczucie tutaj na Śląsku, jak wójt gminy czy jakiś samorządowiec musiał wysyłać ludzi po węgiel do Gdańska, do mnie, do Gdańska. Pierwszy raz w historii ludzie ze Śląska jeździli po węgiel do Gdańska. Nie ma się pan czym chwalić - powiedział lider Platformy.

Tak - dodał - "jak nie ma się czym chwalić ten, kto zdecydował o zakupie tego pół węgla, pół błota z, nie wiem, Indonezji, z Kolumbii?". - Jak można się chwalić, szczególnie jak się jest posłem ze Śląska, tym, że ludzie przeżyli zimę. Nie słyszałem, żeby ktoś z opozycji mówił, że ktoś będzie zamarzał na ulicy - mówił Tusk. Dodał, że sam ostrzegał, iż "to jest niemożliwe, żeby przez długie tygodnie od października ludzie żyli w strachu i panice, że zabraknie węgla, nawet na Śląsku, na te podstawowe potrzeby, jak ogrzewanie mieszkania".

Tusk wezwał Morawieckiego, by wrócił do swego okręgu wyborczego, spotkał się na otwartych spotkaniach z mieszkańcami i usłyszał, co ludzie mówią o jego rządach.

Autorka/Autor:js,mjz//rzw

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie. Byłego więźnia obozu Auschwitz, historyka i dziennikarza, współtwórcę Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN żegnali podczas prywatnej uroczystości bliscy, przyjaciele oraz przedstawiciele władz państwowych. - Marian, choć niewielki posturą, był naprawdę twardy, odważny i przekonany o swojej misji. Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił Piotr Wiślicki, przyjaciel zmarłego i przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny.

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl