Na liście dofinansowań Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) nadal znajduje się projekt 26-latka opiewający na kwotę 55 milionów złotych - powiedział w piątek poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. - Mamy tezę, którą chcemy bardzo wyraźnie postawić, że ktoś nadal pilnuje tego projektu - dodał.
W czasie konferencji prasowej w Poznaniu z udziałem posłów Koalicji Obywatelskiej Dariusza Jońskiego, Michała Szczerby oraz Adama Szłapki parlamentarzyści wrócili do sprawy dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach konkursu "Szybka ścieżka".
- Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ostatnich dniach zaktualizowało listę projektów do dofinansowania i można powiedzieć, że włosy nam stanęły dęba, jak zobaczyliśmy, że nadal na liście projektów do dofinansowania jest ta spółka jednoosobowa 26-latka na kwotę 55 milionów złotych - mówił Szczerba.
Chodzi o firmę 26-latka, który według posłów zarejestrował spółkę w Krajowym Rejestrze Sądowym już w trakcie trwania konkursu. Jego projekt został zakwalifikowany do dotacji w wysokości 55 milionów złotych.
- Mamy tezę, którą chcemy bardzo wyraźnie postawić, że ktoś nadal pilnuje tego projektu. Pytamy się, kto z ekipy (Adama - red.) Bielana, kto z ekipy Partii Republikańskiej ma tak dobre kontakty w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, że oczywisty projekt, który powinien zostać skreślony z listy "Szybkiej ścieżki", nadal się tam znajduje - powiedział poseł.
Szczerba ocenił, że projekt 26-latka nie był "żadną innowacją, bo pamiętajmy, że ten projekt polegał na dołączeniu GPS-a do ciężarówek, tak żeby śledzić ruch towarów". - Będziemy nadal się tej sprawie przyglądać, bo mamy wrażenie, że ktoś cały czas pilnuje tych środków, a są to środki europejskie, które powinny służyć przedsiębiorcom - zapowiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24