Pięć dni, 286 wypadków i 25 ofiar. Tragiczne statystyki świątecznego weekendu

Auto uderzyło w drzewo
Nadkomisarz Robert Opas podsumowuje pięć dni wzmożonych kontroli na drogach
Źródło: TVN24
Policja podsumowuje trwającą od piątku akcję wzmożonych kontroli w związku z dniem Wszystkich Świętych i długim weekendem. - Na polskich drogach doszło do 286 wypadków. Zginęło 25 osób, w tym pięcioro pieszych. To dane zbyt wysokie, ale lepsze, niż w tamtym roku - mówi nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji. Dodaje, że - w porównaniu do 2021 roku - przybyło pijanych kierowców. 

Policyjne działania związane z 1 listopada potocznie nazywane są "Akcją Znicz", chociaż policjanci od jakiegoś czasu nie używają tej nazwy. - Jak co roku staramy się zapewnić bezpieczny przejazd dla ludzi, którzy jadą na groby najbliższych. Od piątku na drogach średnio było pięć tysięcy policjantów, wczoraj (1 listopada - red.) ich liczba przekroczyła 6,5 tysiąca - mówi nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

W środę rano na antenie TVN24 przekazywał, że od piątku w 286 wypadkach zginęło 25 osób. Rannych w wypadkach zostało 326 osób. 

Robert Opas dodaje, że o ile statystyki wypadków - chociaż tragiczne - są lepsze, niż rok temu. Niestety, nie można tego powiedzieć o statystykach dotyczących kierowców, którzy po alkoholu usiedli za kierownicą.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

- Wygląda to źle. Zatrzymaliśmy 1592 osoby nietrzeźwe, o 69 więcej, niż w zeszłym roku - mówi Opas. 

Akcja wzmożonych kontroli trwa jeszcze w środę.

Zginęło ośmioro pieszych

Robert Opas podkreśla, że od piątku na drogach zginęło ośmioro pieszych. - To pokazuje, że siadając za kierownicą odpowiadamy nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale też wszystkich innych użytkowników dróg - podkreśla policjant.

Jednym z pieszych, który stracił życie w długi weekend jest 27-letni mężczyzna, który został śmiertelnie potrącony w miejscowości Chotyłów (Lubelskie). Policja przekazała, że szedł on nieoświetlonym odcinkiem drogi bez żadnych odblasków. 

Pora na odblaski
Pora na odblaski
Źródło: tvn24

Tragicznie zakończył się też wypadek w miejscowości Klęczany (woj. małopolskie). Jak informuje policja, 12-latek przebiegał przez jezdnię, gdy uderzył w niego kierowca samochodu osobowego. Z ustaleń policjantów wynika, że dziecko wysiadło z busa, a kiedy bus odjechał, chłopiec przebiegł na drugą stronę jezdni. W tym momencie został potrącony przez jadącego z naprzeciwka 18-letniego kierującego audi. 

Klęczany
Klęczany. Śmiertelne potrącenie 12-latka
Źródło: Gorlice112

Za szybko, bez kontroli

Od lat jedną z najczęstszych przyczyn wypadków w Polsce jest nadmierna prędkość. Policja nie wyklucza, że zbyt szybka jazda przyczyniła się do jednego z najtragiczniejszych wypadków w ostatnich dniach. W okolicy Wręczycy Wielkiej (woj. śląskie) samochód zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala, a zginęły jego pasażerki: 39-letnia matka i 14-letnia siostra.

Dwie inne osoby zapłaciły życiem za jazdę autem, które jechało bez opony - na samej feldze. Samochód uderzył w drzewo na drodze krajowej nr 92 na wysokości Sękowa (województwo wielkopolskie).

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: