Co "agent Tomek" zdradził reporterom "Superwizjera"? "Tam jest wspólny mechanizm"

Źródło:
TVN24
Maciej Duda i Łukasz Ruciński o tajemnicach "agenta Tomka"
Maciej Duda i Łukasz Ruciński o tajemnicach "agenta Tomka"
wideo 2/7
Maciej Duda i Łukasz Ruciński o tajemnicach "agenta Tomka"

Dziennikarze "Superwizjera" Łukasz Ruciński i Maciej Duda przypuszczają, że jednym z powodów aresztowania byłego agenta CBA i byłego polityka PiS Tomasza Kaczmarka mógł być kolejny przygotowywany przez nich reportaż. "Agent Tomek" opowiada w nim o kulisach operacji w sprawach między innymi Weroniki Marczuk oraz byłej posłanki PO Beaty Sawickiej. - Tam jest wspólny mechanizm - powiedział Duda.

Tomasz Kaczmarek został zatrzymany w środę rano w obecności jego żony w rodzinnym domu w Olsztynie. Prokuratura postawiła mu dziewięć nowych zarzutów związanych z praniem brudnych pieniędzy. Następnego dnia Sąd Rejonowy w Białymstoku zdecydował o aresztowaniu byłego agenta Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz byłego posła Prawa i Sprawiedliwości do 19 maja.

Do doniesień o aresztowaniu Kaczmarka w czwartek wieczorem odnieśli się w specjalnym wydaniu, w rozmowie w studiu TVN24, dziennikarze "Superwizjera" Maciej Duda i Łukasz Ruciński.

- Pewnym wyjaśnieniem, dlaczego akurat teraz doszło do zatrzymania Tomasza Kaczmarka jest fakt, że jesteśmy w trakcie realizacji kolejnego reportażu, kolejnej części spowiedzi "agenta Tomka" - zwrócił uwagę Maciej Duda. - Ponieważ jest on zgodnie z prawem monitorowany i inwigilowany jako osoba podejrzana, dlatego z pewnością szefowie służby wiedzą o tym, że przygotowujemy taki materiał - wyjaśnił.

SPOWIEDŹ "AGENTA TOMKA". REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" >>>

Dziennikarz "Superwizjera" zapowiedział, że w tym reportażu "agent Tomek" ujawnia kulisy kolejnych operacji - między innymi w sprawie Weroniki Marczuk czy byłej posłanki Platformy Obywatelskiej Beaty Sawickiej. - Mówi nam o naciskach i o politycznym tle tych działań - poinformował dziennikarz "Superwizjera". Przypuszczał, że kolejnym tłem działań CBA jest "polityczna walka pod dywanami buldogów i baronów PiS". - Termin akcji w sprawie [prezesa NIK, Mariana - przyp. red.] Banasia i w sprawie "agenta Tomka" wiąże się z rozpoczęciem kampanii prezydenckiej i słynnym gestem Joanny Lichockiej - zauważył.

CO POSŁANKA LICHOCKA POKAZAŁA W SEJMIE? CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Dziennikarz Łukasz Ruciński przyznał, że Tomasz Kaczmarek spodziewał się zatrzymania po wyemitowaniu wcześniejszego reportażu "Superwizjera". - To, co się teraz dzieje, może być odebrane jako próba uciszenia Tomasza Kaczmarka, tylko że widzimy po jego reakcji, że to go na pewno nie uciszy, a wręcz sprawi, że nie będzie miał żadnych obiekcji przed tym, żeby wszystkie swoje tajemnice wyjawić - stwierdził.

Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniło
Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniło

Nieprawidłowości w stowarzyszeniu Helper

Dziennikarze zgodnie przyznają, że Tomasz Kaczmarek jest łatwym celem dla służb. - W naszym pierwszym reportażu dotyczącym "agenta Tomka" i sprawy Helpera sami trafiliśmy na ślad wielu podejrzanych transakcji i okoliczności i absolutnie nie kwestionujemy tego, że powinno być śledztwo i zarzuty - mówił Maciej Duda.

- Tą sprawą powinna się zająć prokuratura, ale prokuratura niezależna, która w pełni zbada wszystkie potencjalne nieprawidłowości, które pojawiły się w funkcjonowaniu tego stowarzyszenia. Wtedy sprawa trafi do sądu i to sąd zdecyduje, co tam faktycznie się wydarzyło – zwracał uwagę Łukasz Ruciński.

DRUGIE ŻYCIE "AGENTA TOMKA". ZOBACZ REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" >>>

Dwa lata temu dziennikarze "Superwizjera" przygotowali reportaż o "drugim życiu" Tomasza Kaczmarka. Ten agent CBA po odejściu ze służby oraz z polityki zaczął mieć kłopoty z prokuraturą. Wraz z żoną Katarzyną (która wcześniej była zatrudniona w Prawie i Sprawiedliwości, blisko najważniejszych polityków ugrupowania) prowadził stowarzyszenie Helper, które zajmowało się prowadzeniem domów pomocy dla starszych osób, chorych na alzheimera.

W latach 2010-2015 stowarzyszenie dostało w sumie 52 miliony złotych, a w kolejnych - po ponad pięć milionów rocznie. Organy skarbowe w 2014 roku zaczęły podejrzewać, że przy okazji wydania przez organizację ponad 19 milionów złotych z dotacji na remonty i prace budowlane, mogło dojść do przestępstw karnoskarbowych.

Reporterzy "Superwizjera" o drugim życiu "agenta Tomka"
Reporterzy "Superwizjera" o drugim życiu "agenta Tomka"

Wątpliwości budziły zlecenia dla Henryka C., drobnego przedsiębiorcy z Bartoszyc. W latach 2012-2013 dostał on od Helpera zlecenia na remonty i adaptacje pięciu domów do zajęć ze starszymi osobami.

Kontrolerzy urzędu skarbowego stwierdzili jednak, że pieniądze dla Henryka C. trafiały od niego z powrotem do ówczesnej prezes Helpera. W listopadzie 2012 roku odesłał łącznie kwotę 450 tysięcy złotych.

Według raportów z kontroli 503 tysiące złotych z dotacji za wynajem aut dostały dwie firmy małżeństwa i ich wspólniczki. Spółki P. i PMP dostały też ponad 42 tysięcy złotych za szkolenia pracowników domów opieki oraz usługi informatyczne. Jak stwierdzono w wynikach kontroli, domy opłacały też z dotacji usługi prawnicze w kilku kancelariach. Miało to kosztować ponad 146 tysiące złotych. Z dokumentacji kontrolnej wynikało też, że płacono prywatnemu detektywowi, który otrzymał ponad 8 tysięcy złotych.

Prokuratorskie śledztwo i zarzuty

W olsztyńskiej prokuraturze okręgowej śledztwo intensywnie toczyło się do połowy 2016 roku. Wtedy prokurator, który je prowadził, został od sprawy odsunięty, a śledztwo decyzją ministra sprawiedliwości zostało przeniesione do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.

Kieruje nią Elżbieta Pieniążek, która pracowała w CBA w czasie, gdy agentem był tam Tomasz Kaczmarek. Szef Helpera złożył jej wizytę. Pojechała z nim również posłanka Iwona Arent. Dziennikarze "Superwizjera" dotarli do dokumentów, z których wynika, że w Helperze był zatrudniony jej syn.

Tuż pod koniec 2017 roku wojewoda z PiS zablokował dotacje dla domów Helpera w Olsztynie i Jedwabnie, a na początku 2018 roku Kaczmarek i jego żona zrezygnowali z funkcji w Helperze. Z milionów z budżetu państwa z pewnością korzystali podopieczni stowarzyszenia, ale czy władze Helpera wykorzystywały te środki także na własne potrzeby? Na to pytanie powinna odpowiedzieć prokuratura. Gdy dwa lata temu dziennikarze "Superwizjera" realizowali swój reportaż, podejrzanych w sprawie Helpera było osiem osób, ale zarzutów nie stawiano szefostwu stowarzyszenia.

15 listopada 2019 roku Tomasz Kaczmarek i jego żona usłyszeli zarzuty. Maciej Duda opowiadał, że żonę byłego agenta CBA zatrzymano przed szkołą na oczach dzieci. Dziennikarz przyznał, że to wydarzenie było jednym z powodów, przez które "agent Tomek" postanowił opowiedzieć o kulisach swojej pracy w służbach.

Co Tomasz Kaczmarek ujawnił w sprawie "willi Kwaśniewskich"?
Co Tomasz Kaczmarek ujawnił w sprawie "willi Kwaśniewskich"?

Miesiąc później, w grudniu 2019 roku, były agent CBA zmienił swoje zeznania. - Sam Tomasz Kaczmarek twierdzi, że to, że zmienił zeznania, nie jest wynikiem jego woli, tylko został do tego w pewien sposób zainspirowany przez wezwanie na konfrontację w sprawie tak zwanej willi Kwaśniewskich - wyjaśniał dziennikarz Łukasz Ruciński.

Dziennikarze "Superwizjera" przyznali, że już w trakcie realizacji pierwszego reportażu na temat Tomasza Kaczmarka namawiali byłego agenta CBA do opowiedzenia o okolicznościach postępowania w sprawie willi w Kazimierzu Dolnym. Maciej Duda zaznaczył, że "Tomasz Kaczmarek i jego żona uważają, że to Maciej Wąsik stoi za śledztwem w sprawie Helpera" - minister, który został obciążony oświadczeniem byłego agenta w sprawie willi.

"Nagrań nie ma, ponieważ nigdy nie były zrealizowane"

SPOWIEDŹ "AGENTA TOMKA". REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" >>>

Dziennikarze "Superwizjera" Maciej Duda i Łukasz Ruciński dotarli do nagrania konfrontacji byłego agenta CBA z Andrzejem K. - jedną z wielu osób, którą rozpracowywał agent Tomek w latach 2007-2009 w ramach operacji "Krystyna" i "Silver". Miały one dowieść, że Jolanta i Aleksander Kwaśniewski są "cichymi" właścicielami okazałego domu w Kazimierzu Dolnym, ale ukrywają ten majątek.

- Większość czynności, jakie były przeze mnie wykonane, nagrań nie ma, ponieważ nigdy nie były zrealizowane. Ponieważ takie polecenie dostałem od Macieja Wąsika, ponieważ łatwiej było wytwarzać przeświadczenie poprzez pisane dokumenty niż poprzez realizowanie nagrań. Dawali mi jasny sygnał, że w trakcie mojej pracy mam formułować pewne zdarzenia, które się wydarzyły w taki sposób, aby wskazywać na to, że właścicielami tej nieruchomości są państwo Kwaśniewscy - mówił Tomasz Kaczmarek.

Żona Tomasza Kaczmarka o decyzji sądu w sprawie męża
Żona Tomasza Kaczmarka o decyzji sądu w sprawie męża

Czy to, co teraz mówi Kaczmarek, jest wiarygodne? Ocenił to Paweł Wojtunik, w przeszłości także policjant działający pod przykryciem, a w latach 2009-2015 szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To Wojtunik przeanalizował pracę CBA w sprawie domu w Kazimierzu, poznał dokumentację tej sprawy. W efekcie w 2010 roku skierował zawiadomienie do prokuratury przeciwko Kamińskiemu i Kaczmarkowi, a po czterech latach śledztwa prokuratura sformułowała wobec nich zarzuty poświadczenia nieprawdy i przekroczenia uprawnień.

"Tomasz Kaczmarek prowadził trzy operacje równocześnie"

Reporterzy dotarli do nieujawnionego wcześniej wniosku o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, skierowanego do Sejmu w 2014 roku za między innymi sprawę domu w Kazimierzu Dolnym. A także do innych, też jawnych, dokumentów prokuratury. Na tajnym posiedzeniu twórca CBA przedstawił dowody, jakie służba miała zebrać w sprawie willi. Mariusz Kamiński twierdził, że Jan J. miał powiedzieć Tomaszowi Kaczmarkowi, że Kwaśniewscy są właścicielami domu i miało do tego dojść w trakcie oglądania willi. CBA miało nagrać tę rozmowę.

Ujawnione przez CBA nagrania dotyczące operacji związanej z willą w Kazimierzu Dolnym były częściowo odpowiedzią na reportaż "Superwizjera". - W świetle naszego reportażu [zarzuty - przyp. red.] wydają się być zasadne, natomiast sposób ich realizacji i termin - nie: po co są konieczne zatrzymania, skoro się ci państwo stawiali się [w prokuraturze - przyp. red.]? Po co ten termin, a nie inny? - zastanawiał się Maciej Duda.

Aresztowanie "agenta Tomka". Maciej Duda i Łukasz Ruciński komentują
Aresztowanie "agenta Tomka". Maciej Duda i Łukasz Ruciński komentują

- Czy te nowe zarzuty zmieniają diametralnie to, co zostało wcześniej ustalone przez prokuraturę? Niekoniecznie. Więc pojawia się pytanie, dlaczego w tym czasie i tym miejscu to wszystko się wydarzyło - dodał Łukasz Ruciński.

Tomasz Kaczmarek trafił do aresztu na trzy miesiące. - Ciąg dalszy na pewno będzie niezwykle interesujący - powiedział Maciej Duda. - Tam jest wspólny mechanizm - zauważył.

- Tomasz Kaczmarek prowadził trzy operacje równocześnie. On rozpracowywał Beatę Sawicką, Weronikę Marczuk i prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych mniej więcej w tym samym czasie, w którym realizował operację tak zwanej willi Kwaśniewskich. On działał według tego samego schematu, doprowadzał do tego, że ci ludzie spotykali między sobą w trakcie wykonywania operacji. To było zakrojone na ogromną skalę - podkreślił Łukasz Ruciński.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Jakiej pogody możemy się spodziewać w pierwszej połowie kwietnia? W prognozach widać potężną zatokę chłodu, która może stanowić zagrożenie dla Polski. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza w modelach, co przyniesie nowy miesiąc i jak zapowiada się Wielkanoc.

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Źródło:
tvnmeteo.pl

W kraju ołomunieckim na wschodzie Czech został wprowadzony stan zagrożenia. Powodem jest katastrofa kolejowa sprzed miesiąca, na skutek której doszło do wycieku trującej substancji. Rząd Czech mówi o największym tego typu skażeniu na świecie.

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Źródło:
PAP

Sobota jest piątym dniem poszukiwań czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zaginęli na litewskim poligonie w czasie ćwiczeń. Pojazd, którym się poruszali, został odnaleziony w zbiorniku wodnym. Od piątku także polscy żołnierze biorą udział w niezwykle trudnej akcji wydobycia sprzętu.

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Elon Musk ogłosił w nocy z piątku na sobotę, że właścicielem platformy X stał się jego start-up xAI, zajmujący się sztuczną inteligencją. 

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

Źródło:
PAP

"Niedziela, 11 maja, Warszawa, w samo południe" - napisał premier Donald Tusk, zapowiadając marsz. "Ten maj zdecyduje o tym, czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba" - podkreślił.

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni, której miał dopuścić się 51-letni funkcjonariusz służby więziennej. Mężczyzna zabił teściową i 5-letnie dziecko, ciężko ranił 9-latka. Do tragedii miało dojść po kłótni z żoną.

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Chcę zamówić pizzę - powiedział dziesięcioletni chłopiec z okolic Rzymu, który zadzwonił pod numer alarmowy 112. Jego odwaga i zrozumienie apelu o pomoc przez operatora centrali uratowały matkę dziecka i jego rodzeństwo przed agresywnym ojcem.

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Źródło:
PAP, "Il Messaggero"

Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi, którzy filmują, którzy notują, robią zdjęcia - powiedział były ambasador Białorusi w Warszawie Paweł Łatuszka w "Jeden na jeden" w TVN24, zapytany o to, skąd białoruskie władze wiedzą, kto angażuje się w organizowane w Polsce protesty przeciw reżimowi przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"

Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"

Źródło:
TVN24, PAP

Nie możemy nawiązać z nią kontaktu - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka. Zaznaczył, że zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej Białorusi Anżelika Mielnikawa "posiada ogromną wiedzę o ruchu demokratycznym i jego ludziach". Wcześniej rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński przekazał, że według wiedzy polskich i partnerskich służb, Mielnikawa "przebywała od wielu tygodni poza Polską".

Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę

Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Nasza Niwa, tvn24.pl

30-latek podejrzewany o napaść seksualną na 14-latkę we Wrocławiu został zatrzymany. Jak podała policja, był wcześniej karany za podobne przestępstwo.

Napaść seksualna na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Napaść seksualna na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Źródło:
PAP

Gdyby zrealizować to, o czy mówi Sławomir Mentzen, deficyt mógłby wzrosnąć aż o 143 miliardy złotych. Obietnice Karola Nawrockiego to dziura budżetowa powiększona o 85 miliardów. W przypadku Rafała Trzaskowskiego dług rośnie o 35 miliardów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ile kosztowałyby zrealizowane obietnice?

Ile kosztowałyby zrealizowane obietnice?

Źródło:
TVN24

W piątek sędzia federalny nakazał administracji Donalda Trumpa tymczasowe wstrzymanie działań mających na celu zamknięcie Głosu Ameryki. Decyzja sądu uniemożliwiła władzom zwolnienie 1300 dziennikarzy i innych pracowników, którzy na początku tego miesiąca zostali niespodziewanie wysłani na urlop.

Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki

Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki

Źródło:
PAP

- Mój ruch jest bardzo ograniczony - mówił w TVN24 Wojciech Sawicki, prowadzący w mediach społecznościowych profil Life On Wheelz. Gość programu "Wstajesz i weekend" choruje na nieuleczalną dystrofię mięśniową Duchenne'a. Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla pięcioletniego Krzysia, który również zmaga się z tą rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni. 

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

Źródło:
TVN24

Mieszkaniec gminy Nowiny wezwał policję, mówiąc, że ktoś ukradł mu psa. Finał interwencji był, jak mówią funkcjonariusze, niespodziewany. Okazało się, że zwierzę wpadło do zbiornika na nieczystości.

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Źródło:
PAP

W Pruszkowie kierowca skody przeciął chodnik i pas zieleni, jazdę zakończył na torowisku. Porzucił pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. W aucie znajdowało się dwóch nastolatków. Kierowca jest poszukiwany przez policję.

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cztery osoby zginęły, a ponad 20 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku rosyjskich dronów na miasto Dniepr w południowo-wschodniej Ukrainie. Wśród osób poszkodowanych jest 27-letnia kobieta w ciąży.

Rosjanie uderzyli w Dniepr. Wśród rannych kobieta w ciąży

Rosjanie uderzyli w Dniepr. Wśród rannych kobieta w ciąży

Źródło:
PAP, Suspilne, tvn24.pl

Z danych systemu ACARS śledzącego międzynarodowe loty wynika, że Stany Zjednoczone wysłały co najmniej siedem bombowców B-2 Spirit, trzy samoloty transportowe C-17 i 10 tankowców powietrznych do brytyjsko-amerykańskiej bazy na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim w związku z zagrożeniami ze strony rebeliantów z Jemenu i pogróżek płynących z Iranu.

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

Źródło:
PAP

W nocy z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. O godzinie 2:00 wskazówki zegarowe przestawimy na godzinę 3:00, co oznacza, że pośpimy godzinę krócej. - To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek - ocenił profesor Mariusz Siemiński z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

"To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek"

"To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek"

Źródło:
PAP
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie tragiczny bilans ofiar trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Birmę (Mjanmę). W sobotę rano państwowa telewizja MRTV podała, że zginęło ponad 1000 osób, a 2376 zostało rannych. Przywódca junty Min Aung Hlaing wydał rozkaz przeprowadzenia szybkiej akcji ratunkowej we wszystkich nawiedzonych przez kataklizm rejonach.

Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi

Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Dziś w całej Polsce mogliśmy obserwować częściowe zaćmienie Słońca. Zdjęcia przedstawiające to niezwykłe zjawisko otrzymaliśmy na Kontakt24.

Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie

Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

- W Narodowym Funduszu Zdrowia mamy lukę. Ten deficyt w zeszłym roku wyniósł 30 miliardów złotych. Tyle brakuje składki. Trzeba dosypywać z innych elementów - stwierdził w "#BezKitu" w TVN24 doktor Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych.

"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"

"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"

Źródło:
tvn24.pl
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?

Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance rozpoczął wizytę na Grenlandii. Odwiedza tam amerykańską bazę wojskową Pituffik, dawniej Thule. Choć przebywa tam raptem 150 osób, baza jest jednym z najważniejszych strategicznie obiektów wojskowych na świecie. Oto dlaczego.

Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii

Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24