Dla kandydatów nie będzie już ważniejszego wieczoru przed pierwszą turą wyborów. Żadne inne wydarzenie do wyborczej niedzieli nie zgromadzi tak licznej widowni przed telewizorami. I dlatego każde pytanie, każdy gest, a nawet kolor krawatów jest precyzyjnie przez sztaby dobierany. Arleta Zalewska i Konrad Piasecki, współautorzy "Podcastu politycznego", rozmawiali ze sztabowcami. Wiedzą, jak wyglądały przygotowania i na czym zależy kandydatom w tej debacie.
- - Zdarza się, że Rafał Trzaskowski ma rundę starcia z fantomami innych kandydatów, czyli ktoś się wciela w rolę - mówił w "Podcaście politycznym" Konrad Piasecki. Wraz z Arletą Zalewską ujawnili kulisy przygotowań kandydatów.
- Podobnie do debaty szykuje się Szymon Hołownia, którego współpracownicy mają za zadanie go "próbować wyprowadzić z równowagi".
- "Podcast polityczny" Arlety Zalewskiej i Konrada Piaseckiego można oglądać na żywo w TVN24+ codziennie od poniedziałku do piątku o godzinie 9.00.
W poniedziałek o godzinie 20.00 odbędzie się ostatnia debata przed wyborami prezydenckimi, które zaplanowane są na niedzielę 18 maja. W debacie organizowanej przez stacje TVP, TVN24 i Polsat, ma wziąć udział 13 kandydatów - a więc wszyscy zarejestrowani. Potrwa ona około 150 minut.
- Rafał miał poczytać, posłuchać muzyki albo iść na spacer z Bąblem (swoim psem - red.) - mówią nam jego sztabowcy. Sztabowiec Nawrockiego z kolei przekazał: Karol miał zrobić swój trening, miał iść na siłownię i spotkać się z synem, który od jutro zaczyna egzaminy ósmoklasisty.
Ale na tym nie koniec.
"Dla Karola to będzie wieczór ostatniej szansy"
Z naszych rozmów z politykami, którzy biorą udział w przygotowaniach kandydatów do debaty jasno wynika, że zarówno forma fizyczna, jak i przygotowanie merytoryczne było równie ważne. Przed kandydatami prawie trzy godzinne starcie, łącznie 78 pytań, to jak wypadną i w jakiej formie dotrwają do końca debaty, może mieć decydujący wpływ na ich wyborczy wynik 18 maja.
- Dla Karola to będzie wieczór ostatniej szansy - mówi nam polityk PiS-u. To, że Nawrocki będzie pytany o sprawę kawalerki, nie budzi wątpliwości. Pytanie, ile pytań w tej sprawie usłyszy i jakie one będą. Zdaniem naszego rozmówcy w PiS-ie, Nawrocki ma ostatnią szansę, by wytłumaczyć się z tej sprawy i przekonać do swojej wersji wydarzeń wyborców niezdecydowanych. Żeby to się udało - jak mówi nasz rozmówca - "musi być w tym wiarygodny, to będzie trudne, ale podobno go przygotowali".
"Najważniejsza debata". Ważny zakaz dla kandydatów
W poniedziałek autorzy "Podcastu Politycznego" rozmawiali o tym, czy poniedziałkowa debata jest najważniejsza ze wszystkich, a także o przygotowaniach kandydatów. Jak wyjaśniła Zalewska, z przeprowadzonych w czasie weekendu rozmów ze sztabami wynika, że "nawet układ spotkań weekendowych był podporządkowany temu, co się wydarzy dzisiaj wieczorem".
- Oni uważają, że to jest najważniejsza debata, dlatego że dzisiaj już praktycznie każdy (...) będzie wieczorem tę debatę oglądać - powiedziała.
Piasecki przypomniał o jednej z zasad poniedziałkowej debaty, według której "kandydaci nie mogą wnosić telefonów komórkowych". - Podczas poprzednich debat widać było, że kandydaci sięgają po te telefony komórkowe wysyłając sygnały, albo otrzymując sygnały od sztabu. Wokół tego powstało mnóstwo teorii - powiedział.
Strategia Trzaskowskiego w debacie. "Starcia z fantomami kandydatów"
Zalewska - odwołując się do swoich rozmów ze sztabami - przekazała też, że "oni wręcz wyliczali prawdopodobną liczbę pytań, która może paść do danego kandydata i oczywiście Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski są przygotowani na największą liczbę pytań".
Piasecki mówiąc o przygotowaniach kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, wyjaśnił, że - według jego wiedzy - strategią jego sztabu jest gromadzenie pytań, jakie Trzaskowski ma zadawać innym. - Zdarza się, że Rafał Trzaskowski ma rundę starcia z fantomami innych kandydatów, czyli ktoś się wciela w rolę - mówił.
- Z tego, co ja wiem, to oni szukali w tych pytaniach takich zagadnień - poza pewnie oczywistym, czyli kwestią mieszkania - które mogłyby ponieść się dłużej niż tylko ta debata. Żeby stały się tematem, czy czymkolwiek w internecie, co by mogło ponieść się dalej - przekazała Zalewska.
Jak podała, sztab Trzaskowskiego ma "zrezygnować z takich bardziej merytorycznych pytań w tym sensie, że one mają zawierać w sobie kilka elementów". - Mają próbować dotknąć braku doświadczenia Karola Nawrockiego, jeśli chodzi o politykę międzynarodową. W polityce krajowej to pewnie będą po prostu kwestie tego, co Rafał Trzaskowski powtarza na ostatnich wiecach, czyli sprawiedliwości, prawdomówności - powiedziała.
Nawrocki "w tej debacie musi przekonać swoich wyborców"
Zalewska oceniła, że przygotowania Nawrockiego są dla niej najciekawsze, a dla sztabu kandydata PiS "ta debata jest absolutnie kluczowa". - Usłyszałam takie zdanie od jednego z polityków PiS-u, że to będzie debata, która nie tyle ma przekonać wyborców, bo oni czasami nawet bardziej są przekonani do kandydata niż jego najbliższe otoczenie. Politycy PiS-u muszą dzisiaj dostać przekonanie od Nawrockiego, że to on ma rację w sprawie mieszkania - powiedziała.
Według Piaseckiego, "zdaje się, że dotarło do Nawrockiego, że ta sprawa mieszkania to nie jest sprawa błaha i to nie jest tak jak mówi jego sztab: nie przejmuj się Karol, bo to jest akcja służb specjalnych". - On rzeczywiście w tej debacie musi przekonać swoich wyborców i musi ich zmobilizować hasłami, że z tym mieszkaniem to nie było tak strasznie źle, jak to wygląda - dodał.
Jak wyjaśniła Zalewska, Nawrocki "ma dzisiaj jedyną szansę przed pierwszą turą, bo będzie publiczność, która już się nie powtórzy w swojej skali". - Wiem, że tam praca precyzyjnie nad tym trwała. Nawet słyszałam takie określenie, że akurat w tej sprawie to jabłko jest bardzo nisko zawieszone, bo on wie, że będzie o to pytany - przekazała.
Tłumaczyła, że w porównaniu z jabłkiem chodzi o to, że "łatwo je ugryźć" sztabowcy wiedzą, "jak te pytania mogą wyglądać".
Hołownia "ma się wyspać". W ramach przygotowania odgrywał scenki
Piasecki mówił również o przygotowaniach kandydata Trzeciej Drogi Szymona Hołowni. - Jego sztabowcy powiedzieli mi, że po pierwsze ma się wyspać, bo jest potwornie zmęczony - powiedział.
Między godziną 12.00 a 13.00 Hołownia "ma spotkanie z kilkoma najważniejszymi dla swojej kampanii osobami". - To będzie, jak mi powiedziano, lepienie ogólnej figury Szymona na tę debatę, czyli ma być podjęta decyzja, jaki Hołownia ma w tej debacie być - mówił dziennikarz.
- Potem między 13.00 a 15.00 jest taki trening w zwarciu z różnymi kandydatami. I figury trzech kandydatów będą stawiane przede wszystkim przed Szymonem - ujawnił Piasecki. Jak dodał, będą to figury Karola Nawrockiego, Sławomira Mentzena i Macieja Maciaka.
- Te osoby odtwarzające będą miały za zadanie trochę sprowokować Hołownię, trochę go próbować wyprowadzić z równowagi, żeby oswoić go z sytuacją, z którą może potencjalnie się w debacie zetrzeć - wyjaśnił.
Biejat "na tej debacie może najwięcej zyskać"
Zalewska przekazała, że kandydatka Lewicy Magdalena Biejat "na tej debacie może najwięcej zyskać". - Z tego, co wiem, to ma taki profil i odpowiadania na pytania i przygotowanych pytań, który ma pokazać, że ona jest tym najsilniejszym lewicowym głosem w koalicji rządowej - mówiła.
Jak dodała, "od tego, ile punktów procentowych dostanie 18 maja, będzie zależało, jak ta pozycja Lewicy w rządzie (...) będzie wyglądać".
Autorka/Autor: kgr/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24