Zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym - to główny temat rozmów z władzami i organizacjami pozarządowymi delegatów Komisji Weneckiej, którzy rozpoczynają dwudniową wizytę w Warszawie. Sprawdzą, czy w Polsce łamane jest prawo i konstytucja. Spotkają się m.in. z prezydentem, marszałkami Sejmu i Senatu oraz przedstawicielami obu izb parlamentu. Odrębnego spotkania chce również opozycja. Materiał "Faktów" TVN.
Do Warszawy przyleciało w niedzielę wieczorem pięciu przedstawicieli Komisji Weneckiej. Przewodniczący Włoch Gianni Buquicchio, szef wydziału sprawiedliwości konstytucyjnej w Sekretariacie Komisji Weneckiej Austriak Schnutz Rudolf Duerr, a także sprawozdawcy: Christoph Grabenwarter z Austrii, Jean-Claude Scholsem z Belgii i Kaarlo Tuori z Finlandii. Podczas serii zaplanowanych spotkań będą pytać o sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Spotkanie z prezydentem
- Celem spotkań jest wymiana informacji i ocena sytuacji w celu wydania właściwej opinii, neutralnej, bezstronnej i obiektywnej - powiedział Gianni Buquicchio, przewodniczący Komisji Weneckiej.
Przewodniczący Buquicchio w poniedziałek rano spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak powiedział rzecznik prezydenta Marek Magierowski, Andrzej Duda podczas spotkania będzie tłumaczył przewodniczącemu, że prawo nie zostało złamane, konstytucja nie została naruszona ze strony prezydenta, ani większości parlamentarnej.
Po południu delegacja Komisji ma się spotkać z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta: ministrem Krzysztofem Szczerskim i minister Anną Surówką-Pasek. Przedstawiciele Komisji Weneckiej spotkają się również z przedstawicielami Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. W poniedziałek po południu delegaci złożą wizytę w parlamencie, gdzie będą rozmawiać z marszałkami Sejmu i Senatu oraz przedstawicielami obu izb.
Czasu dla opozycji nie wystarczy
Dla opozycji to zdecydowanie za mało. - Jeżeli największa partia opozycyjna nie będzie mogła spotkać się z Komisją Wenecką, to teza o tym, że demokracja ma się źle w Polsce będzie tylko potwierdzona - powiedział szef klubu PO Sławomir Neumann.
Na prośbę o odrębne spotkanie z opozycją szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski odpowiedział, że kalendarz Komisji wypełniony jest po brzegi i opozycji muszą wystarczyć dwa spotkania w ramach delegacji Sejmu i Senatu.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz chce zwrócić uwagę Komisji na konkretne, niekonstytucyjne - zdaniem opozycji - zapisy w ustawie. - Jest uchwalona ustawa, która w zasadzie krępuje Trybunał Konstytucyjny i uniemożliwia działanie Trybunału - tłumaczył.
Opinia nie jest wiążąca
Na wtorek zaplanowano spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości i Trybunału Konstytucyjnego oraz z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Delegaci spotkają się również z reprezentantami organizacji pozarządowych, które na początku grudnia ub.r. - jako pierwsze - zwróciły się do Komisji Weneckiej.
Były to: Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Naczelna Rada Adwokacka, INPRIS - Instytut Prawa i Społeczeństwa, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Instytut Spraw Publicznych, Fundacja Panoptykon, Fundacja im. Stefana Batorego, Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Po wizycie, w połowie marca, co zapowiedział szef Komisji Weneckiej, powstanie opinia, którą otrzyma polski rząd i Komisja Europejska. Zaznaczył, że opinie Komisji nie są wiążące i Polska ma prawo się z nią zgodzić się. Dodał, że to opinie są sugestiami skierowanymi do państwa. - Samo państwo w założeniu powinno zachowywać się zgodnie z naszymi rekomendacjami - powiedział Gianni Buquicchio.
Pod lupą Komisji Europejskiej
Szef MSZ Waszczykowski zwrócił się do Komisji Wenckiej w grudniu ub.r. w związku z nowelizacją ustawy o TK która stanowi m.in., że Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie liczącym co najmniej 13 spośród 15 sędziów TK (zgodnie z poprzednimi przepisami pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie siedmiu sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak do tej pory - zwykłą. Ponadto, terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności wpływu.
Sprawą zmian w ustawie o TK i ustawie medialnej zainteresowała się też Komisja Europejska. W połowie stycznia wszczęła wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa ze względu na to, że - jak mówił wiceszef KE Frans Timmermans - wiążące zasady dotyczące TK nie są obecnie przestrzegane. Jak tłumaczył, KE będzie dokonywała oceny sytuacji w Polsce w ścisłej współpracy z Komisją Wenecką.
Autor: js//gak / Źródło: Fakty TVN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24