Do pożaru doszło w Canfield Mountain. Zgłoszenie o strzałach wpłynęło w niedzielę około godziny 14 (około godziny 22 w Polsce). Szeryf Idaho poinformował, że dwóch strażaków zginęło, a trzeci jest ranny.
Przekazał też, że "snajper został zastrzelony i najprawdopodobniej sam wzniecił pożar, aby zorganizować zasadzkę". Motywy strzelca nadal są nieznane.
"Odrażający atak"
- To odrażający, bezpośredni atak na naszych dzielnych strażaków. Proszę wszystkich mieszkańców Idaho o modlitwę za nich i ich rodziny, gdy czekamy na więcej informacji - apelował gubernator.
Jak mówił wcześniej szeryf, nie wiadomo, ilu było strzelców. - Nie wiemy, ile osób jest na górze i nie wiemy, ile jest ofiar - mówił Norris. - Z tej góry cały czas schodzą cywile, być może niektórzy ukryli się tam - dodał szeryf.
Autorka/Autor: mm/kab
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters