Puste faktury i "pięć dych dla wójta" za pomoc w wygraniu przetargu. "GW" o szczegółach aktu oskarżenia

Źródło:
"Gazeta Wyborcza" PAP
Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie Obajtka
Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie ObajtkaTVN24
wideo 2/20
Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie ObajtkaTVN24

"Gazeta Wyborcza" przytoczyła w poniedziałkowej publikacji fragmenty aktu oskarżenia, który dotyczył między innymi Daniela Obajtka i jego współpracy z grupą Macieja C., pseudonim "Prezes". Jest w nim mowa między innymi o wyłudzaniu pieniędzy poprzez "puste faktury" i 50 tysiącach złotych łapówki, które Obajtek miał otrzymać w czasie, gdy był wójtem. Akt ten - jak pisze "GW" - "prokuratura Ziobry wycofała z sądu" w 2016 roku.

"GW" przypomina, że w akcie oskarżenia, który trafił w 2013 roku do sądu, było ośmiu oskarżonych - "czterech działa w grupie przestępczej Macieja C. ('Prezesa'). Pozostałych, w tym ówczesnego wójta Pcimia i wschodzącą gwiazdę PiS Daniela Obajtka, z bandą 'Prezesa' łączy oszustwo na sprzedaży granulatu do produkcji rur PCV i łapówka".

Obajtek i "Prezes" mieli prowadzić "wspólny proceder przestępczy polegający na wyłudzaniu znacznych kwot pieniężnych związanych z fikcyjnymi dostawami tak zwanego granulatu przemiału PCV na szkodę firmy Elektroplast w Stróży". Obajtek pracował w firmie Elektroplast - przedsiębiorstwie swoich wujów - przed 2006 rokiem, kiedy to został wójtem Pcimia.

Obajtek miał podpisywać puste faktury, które miał opłacać Elektroplast. Jak czytamy w "Wyborczej", prokuratura ma 45 faktur wystawionych przez Art-Pol na Elektroplast, chodzi o 1,5 miliona złotych. "Na każdej fakturze znajdują się podpisy Daniela Obajtka jako osoby uprawnionej do odbioru dokumentu".

"Uznając najbardziej korzystną wersję dla oskarżonych, stwierdzić należy, że dostawy odpowiadały faktycznie kwocie 537 tysięcy złotych. Pozostała kwota stanowiła więc wyłudzenie na szkodę Elektroplastu" - cytuje akt oskarżenia "Wyborcza". Obajtek miał z tego dostać 530 tysięcy złotych - podaje dziennik.

W dokumencie można też przeczytać, że Obajtek miał odbierać pieniądze z oszustw na granulacie osobiście od pośredników "Prezesa" w różnych restauracjach w okolicach Krakowa.

"Rozpoznanie możliwości zarobienia pieniędzy"

W 2010 roku, kiedy Obajtek był już wójtem Pcimia, spotkał się z Jerzym R., bliskim współpracownikiem "Prezesa". Jak czytamy, zadaniem, które dostał R., było "rozpoznanie możliwości zarobienia pieniędzy w związku z wykorzystaniem stanowiska wójta gminy zajmowanego przez Obajtka".

Podczas tej rozmowy Obajtek "opowiedział o planowanej realizacji inwestycji sieci wodno-kanalizacyjnej, a jej koszt ocenił na kilkadziesiąt milionów złotych".

"Dał przy tym do zrozumienia, że C. i jego ludzie mogą wziąć w nim udział, ale nie muszą. R. zrozumiał to w ten sposób, że istnieje większa grupa osób zainteresowanych taką 'współpracą'. Po spotkaniu R. przekazał informacje Maciejowi C., który sam zaczął kontaktować się telefonicznie z D. Obajtkiem" - podaje "Wyborcza", cytując akt oskarżenia.

Na kolejnym spotkaniu, w którym udział wzięli Obajtek, "Prezes" i Jerzy R., "z rozmowy wynikało, że Obajtek jako wójt oczekuje pieniędzy za pomoc w wygraniu przetargu".

"Pięć dych dla wójta"

"Prezes" zdecydował wtedy, że "wchodzą w interes". Maciej C. przekazał Jerzemu R. kopertę z 50 tysiącami złotych, która miała trafić do Obajtka. "Przekazując mu kopertę Maciej C., powiedział, że jest to 'pięć dych dla wójta'. Dodał, że miała to być dla niego zaliczka za przetarg, w którym wystartują".

"Jerzy R. niezwłocznie wsiadł do samochodu i pojechał na umówione spotkanie. Ograniczyło się praktycznie do przekazania pieniędzy, po czym Jerzy R. i Daniel Obajtek rozjechali się w swoje strony" - czytamy.

Na kolejnym spotkaniu Obajtek miał przekazać Jerzemu R. "zamkniętą kopertę formatu większego od A4, grubości około 7-8 cm, w której znajdowały się dokumenty dotyczące technicznej strony przetargu. Daniel Obajtek nie stwierdził wprost, że są to dokumenty zastrzeżone dla innych osób, dał jednak do zrozumienia, że ułatwią one sporządzenie takiej oferty, która pozwoli wygrać przetarg" - czytamy w "GW".

Obajtek "miał najazd ludzi Macieja C."

Firma, z którą współpracował "Prezes" nie wygrała jednak przetargu i "odpadła w przedbiegach". Maciej C. "miał pretensje do Jerzego R. o to, że 'nie dopilnował sprawy i wszystko sp******ił'. Nałożył na niego obowiązek zwrócenia wyłożonej przez siebie kwoty 50 tys. zł. i odsunął od dalszych kontaktów z wójtem. Od tego czasu Maciej C. sam miał kontaktować się z Danielem Obajtkiem" - czytamy.

Przetarg na kanalizację został unieważniony i rozpisany jeszcze raz. Jerzy R. miał usłyszeć od "Prezesa", że "wójt zobowiązał się wobec niego do tego, że da mu zarobić w związku z innymi inwestycjami na terenie Pcimia". Jednak po raz kolejny oferta firmy wspieranej przez Macieja C. nie wygrywa, zajmuje drugie miejsce.

Wiosną 2011 roku - czytamy w "GW" - Obajtek "miał najazd ludzi Macieja C". W akcie oskarżenia napisano: "Po tym, jak wywołali go z domu, powiedzieli, żeby nigdzie nie uciekał, tylko wsiadł z nimi do samochodu, następnie przez półtorej godziny wozili po okolicy, wywierając presję psychiczną, sugerując swoje zainteresowane nowym przetargiem w Pcimiu. Według D. Obajtka samochód miał przyciemniane szyby, a na tylnym siedzeniu nie posiadał klamek do wysiadania".

I dalej: "Pytali o dzieci, czy tu mieszka, czym zajmuje się jego rodzina. Oczywistym było dla D. Obajtka, że reprezentują interesy Macieja C. Następnie wspólnie pojechali do restauracji 'Bida' pod Myślenicami, gdzie przy stoliku na zewnątrz lokalu zjedli razem obiad. Dalej rozmawiali o przetargu, na koniec odwieźli go do domu. Na drugi dzień Obajtek zadzwonił do 'Prezesa' i zagroził, że następnym razem powiadomi organa ścigania, co spowodowało, że od tego czasu nie miał już żadnych kontaktów z Maciejem C.".

Śledztwo w sprawie Obajtka umorzone

Akt oskarżenia, o którym mowa, trafił do sądu w 2013 roku, jednak proces nie ruszył, bo "zawsze brakowała kogoś z oskarżonych". W kwietniu 2016 roku, czyli "nieco ponad miesiąc po przejęciu prokuratury przez Zbigniewa Ziobrę" - czytamy w dzienniku - postępowanie dotyczące Obajtka odebrano Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim i przekazano prokuratorom z Piotrkowa Trybunalskiego.

Ci śledczy we wrześniu 2016 roku złożyli wniosek o wycofanie aktu oskarżenia z sądu i przekazanie z powrotem do prokuratury. Twierdzili - napisała "GW" - że "konieczne jest uzupełnienie materiału dowodowego".

Sprawa gangu Macieja C. wróciła do sądu w czerwcu 2017 roku, ale "już bez wątków związanych z Obajtkiem" - czytamy w dzienniku. Śledztwo w sprawie Obajtka trafiło na wyższy szczebel - do małopolskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej - i zostało umorzone w czerwcu 2017 roku. Obajtek był już wtedy prezesem państwowej spółki Energa.

Prokuratura: artykuł dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca

W poniedziałek rano po publikacji "Wyborczej" Prokuratura Krajowa wydała oświadczenie. Napisała, że artykuł "dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca".

"Ich opis znalazł się w akcie oskarżenia, który został przez sąd zwrócony na wniosek prokuratury z uwagi na ułomność materiału dowodowego. Decyzją prokuratora postępowanie przeciwko Danielowi Obajtkowi i czterem innym osobom zostało umorzone. Postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało prawomocnie utrzymane przez Sąd Okręgowy w Krakowie, który czynności dowodowe przeprowadzone przez prokuratora ocenił jako skrupulatne, wnikliwe i rzetelne" - czytamy w oświadczeniu.

Pełnomocnik Obajtka: podejmiemy kroki prawne

Pełnomocnik Obajtka Maciej Zaborowski również wydał oświadczenie, w którym napisał, że "ani jeden z zarzutów, przytaczanych przez 'GW' nie został potwierdzony, a Daniel Obajtek nigdy nie został skazany wyrokiem jakiegokolwiek sądu". Oświadczenie opublikował sam Obajtek na Twitterze.

"Niezawisły sąd oczyścił Pana Daniela Obajtka z wszelkich zarzutów i potwierdził, że zostały one oparte na niespójnych, niejasnych i sprzecznych z innymi dowodami zeznaniach osób, których wiarygodność została oceniona jako znikoma" - czytamy.

Sąd - dodał pełnomocnik - "potwierdził, że Daniel Obajtek nie tylko nie współdziałał z żadną grupą przestępczą, ale podjęte przez niego decyzje były oczywiście sprzeczne z interesem tej grupy".

Pełnomocnik przypomina, że sam Maciej C. oświadczył, iż "pomówienia, które kierował przeciwko Danielowi Obajtkowi, wynikały wyłącznie z dążenia do złagodzenia jego własnego wyroku". "Osoby obciążające Pana Daniela Obajtka, tymi pomówieniami, usiłowały uzyskać dla siebie jak najniższe wymiary kary" - tłumaczył.

"W związku z kolejną publikacją przez 'Gazetę Wyborczą' treści naruszających dobra osobiste Pana Daniela Obajtka podjęte zostaną stosowne kroki prawne" - zapowiedział.

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: "Gazeta Wyborcza" PAP

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24