Konflikt w krakowskim sądzie. "Przypuszczam, że osoby zostały poddane presji kolegów"

[object Object]
Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka wygłosiła oświadczenie w towarzystwie wiceprezesów: Katarzyny Wysokińskiej-Walenciaki Mieczysława Potejkitvn24
wideo 2/6

Narasta konflikt między prezesem, a częścią sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie. Nowa prezes zarzuciła dziś sześciorgu sędziom sprzeniewierzenie się ślubowaniu sędziowskiemu. Wyraziła też przypuszczenie, że sędziowie ci ulegają naciskom. Chodzi o osoby, które tydzień temu zrezygnowały z zasiadania w kolegium sądu nie widząc możliwości współpracy z nową prezes.

Powołana 8 stycznia przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę nowa prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka po raz pierwszy publicznie zabrała dziś głos. Wygłosiła oświadczenie przed mikrofonami i kamerami. Nie pozwoliła dziennikarzom zadawać pytań.

Oświadczenie nowej prezes dotyczyło samorozwiązania się kolegium sędziów Sądu Okręgowego, bo do tego w praktyce sprowadza się rezygnacja sześciorga z ośmiorga sędziów zasiadających w kolegium. Nie zrezygnowała tylko sama prezes Pawełczyk-Woicka i jej zastępca, wiceprezes Mieczysław Potejko.

Bez kolegium sędziów sąd nie może prawidłowo funkcjonować. Prawo wyłonienia nowego kolegium ma tylko zgromadzenie sędziów. Może się ono zebrać najwcześniej za dwa tygodnie. W tle zaś pozostaje polityka, bo konflikt w Sądzie Okręgowym w Krakowie zaczął się po tym, jak na mocy ustanowionych w ubiegłym roku uprawnień minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, bez porozumienia z sędziami odwołał dotychczasową prezes sędzię Beatę Morawiec.

Konflikt zaczął się od zmiany prezesa

Żeby zrozumieć co się stało i jakie są konsekwencje braku kolegium trzeba cofnąć się do lipca 2017 roku. Wtedy do parlament uchwalił, a prezydent podpisał zmienione prawo o ustroju sądów powszechnych. Daje ono ministrowi sprawiedliwości - przedstawicielowi władzy wykonawczej - prawo odwoływania i powoływania prezesów sądów w drodze jednoosobowych decyzji. Wcześniej minister chcąc zdymisjonować lub powołać prezesa, musiał każdorazowo zasięgać opinii sędziów zainteresowanego sądu. Obecnie robić tego nie musi.

Gdy w listopadzie ubiegłego roku minister sprawiedliwości odwoływał prezes krakowskiego Sądu Okręgowego sędzię Beatę Morawiec zarzucił jej niską efektywność sądu oraz nieprawidłowe sprawowanie nadzoru nad byłym dyrektorem sądu, na którym ciążą zarzuty korupcji. Odwołana prezes pozwała do sądu ministra za naruszenie dóbr osobistych.

Obowiązki prezesa sądu przejął wtedy wiceprezes, sędzia Mieczysław Potejko. Jedną z jego pierwszych decyzji było wydanie zakazu wypowiadania się w sprawach sądu jego rzecznikowi prasowemu, sędziemu Waldemarowi Żurkowi, będącemu również rzecznikiem Krajowej Rady Sądownictwa. Sędzia Żurek wielokrotnie prezentował w mediach krytyczne stanowiska KRS wobec zmian wprowadzanych w sądach z inicjatywy rządu, czy też posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Decyzjom personalnym ministra dokonanym w okręgu krakowskim sprzeciwiło się zebranie sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie. Zarzucili władzy wykonawczej prowadzenie działań zmierzających do destabilizacji sądownictwa, nie tylko w sprawach personalnych, ale i systemowych. "W przeważającej mierze sędziowie głosowali za przyjęciem uchwał. Głosy przeciwne i wstrzymujące się były pojedyncze" - podsumowała zebranie rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Beata Górszczyk.

Miesiąc później Zbigniew Ziobro powołał nową prezes Sądu Okręgowego w Krakowie. Została nią 8 stycznia sędzia Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza Dagmara Pawełczyk-Woicka. W ostatnich latach była ona delegowana do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Pracowała nad systemem losowego przydziału spraw sędziom.

Sześcioro sędziów: protokół nie oddaje rzeczywistości

Tydzień po objęciu urzędu nowa prezes poprowadziła posiedzenie kolegium sędziów. Kolegium to zbiorowy organ sądu, który wyraża opinie w istotnych dla sądu sprawach zanim prezes podejmie decyzję.

I właśnie o opinię, na podstawie której prezes Pawełczyk-Woicka ostatecznie odwołała sędziego Waldemara Żurka z funkcji rzecznika prasowego do spraw cywilnych, rozgorzał obecny konflikt między sędziami.

Sześcioro sędziów, którzy zrezygnowali z zasiadania w kolegium twierdzi, że ani nie udzielało zgody, ani nie wyrażało opinii, ani też nie podejmowało jakiejkolwiek uchwały w sprawie rzecznika prasowego ds. cywilnych. Tymczasem w protokole zapisano, że kolegium wyraziło jednogłośnie pozytywną opinię w kwestii pozbawienia sędziego Żurka funkcji rzecznika prasowego.

Bez głosowania, bo wszystko wiadomo

Prezes sądu Dagmara Pawełczyk-Woicka przyznała dziś, że na kolegium 15 stycznia nie doszło do głosowania nad opinią w sprawie planowanego odwołania sędziego Żurka. Stwierdziła, że nie było dotąd takiego zwyczaju.

"W Kolegium od wielu lat stosowano praktykę, że formalne głosowanie i liczenie głosów zarządza się tylko w przypadku opiniowania kandydatur na stanowiska sędziów. W pozostałych przypadkach, jeżeli żaden z członków nie wyraził opinii negatywnej lub nie wniósł o poddanie wniosku głosowaniu, przyjmowano że sprawa została zaopiniowana jednogłośnie pozytywnie" - napisała w stanowisku opublikowanym na stronie internetowej sądu.

Osobiście zaś zarzuciła decyzji sześciorga sędziów brak odpowiedzialności.

- Nie są mi znane motywy osób, które zaczęły podawać w wątpliwość podjęcie tej jedynej uchwały dotyczącej sędziego Waldemara Żurka. Przebieg zdarzeń, ich kolejność i kontekst pozwala mi jedynie przypuszczać, że zostały one poddane presji niektórych kolegów. Nie dopuszczam nawet myśli, że kierowały się niskimi pobudkami. Uważam, że decyzja o rezygnacji jest decyzją nieprzemyślaną i nieodpowiedzialną, gdyż godzi w tok niektórych postępowań sądowych, a tym samym godzi w dobro wymiaru sprawiedliwości. - mówiła dziś prezes Sądu Okręgowego w Krakowie.

Sędziowie, którzy zrezygnowali z zasiadania w kolegium twierdzą tymczasem, że uchwała nie zapadła.

"Wyrażenie opinii w sprawie zwolnienia z pełnienia funkcji rzecznika prasowego musi zapaść w formie uchwały, która nie zapadła na tym posiedzeniu wbrew treści protokołu" - napisano w oświadczeniu opatrzonym nazwiskami sędziów: Janusza Kawałka, Joanny Melnyczuk, Agnieszki Włodygi, Anny Sikory-Ciby, Ewy Ługowskiej i Edyty Żyły.

Protest krakowski jak dotąd najostrzejszy

Decyzje personalne Zbigniewa Ziobry w sprawie odwoływania i powoływania prezesów bywają oprotestowywane przez odwołanych prezesów czy zebrania sędziowskie. Działo się tak m.in. w Opolu, Żorach, Lublinie, Toruniu. Nigdzie jednak protest nie doprowadził do zawieszenia kolegium sędziów. "Brak Kolegium uniemożliwia podejmowanie istotnych decyzji" - twierdzi prezes Pawełczyk-Woicka.

Rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Beata Górszczyk poinformowała, że z powodu braku kolegium niemożliwe jest rozpatrywanie spraw w wydziałach karnych, w których orzekają sędziowie delegowani z sądów rejonowych. Chodzi o tak zwane krótkie delegacje do pojedynczych spraw. W przypadku tego rodzaju delegacji za każdym razem, przed każdą rozprawą kolegium sędziów musi zgodzić się, aby w składzie orzekającym Sądu Okręgowego zasiadał sędzia Sądu Rejonowego.

Zdaniem sędzi Górszczyk takich spraw, które stanęły w miejscu z powodu braku kolegium jest obecnie kilkanaście. Większość to procesy odwoławcze, ale również są to dwie sprawy o zabójstwo prowadzone w pierwszej instancji. Jedna z nich to głośny proces Damiana S., oskarżonego o zabicie rok temu nożem przypadkowej osoby na ulicy Miodowej w Krakowie. W procesie tym właśnie została odwołana rozprawa, po której miał zostać zamknięty przewód sądowy i ogłoszony miał być termin publikacji wyroku.

Jednoczesną rezygnację sześciorga sędziów z zasiadania w kolegium prezes Pawełczyk-Woicka oceniła słowami: "Takie postępowanie stanowi złamanie składanego przed Prezydentem RP ślubowania służby Rzeczypospolitej Polskiej".

Autor: jp/AG / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium