Policja wyjaśnia przyczyny dachowania samochodu w miejscowości Kalinówka-Bystry na Podlasiu. Służby otrzymały wezwanie do wypadku po godzinie 3 w nocy. Na miejscu, gdzie znaleziono spoczywające na dachu auto, nie było jednak kierowcy.
"Poniedziałek, godzina 3:21, zostajemy zadysponowani do zdarzenia, do jakiego doszło w pobliżu miejscowości Kalinówka-Bystry. Z niewyjaśnionych przyczyn jadący samochodem marki Citroen na białostockich numerach rejestracyjnych stracił panowanie nad pojazdem, po czym dachował. Na miejsce docieramy w pełnej obsadzie, jednakże nie zastaliśmy nikogo przy zniszczonym aucie" - napisali w jednym z portali społecznościowym strażacy z OSP Rutki.
Z relacji strażaków wynika, że licznik prędkości rozbitego samochodu zatrzymał się na 120 km/h.
Policjanci z Zambrowa potwierdzili, że doszło do zdarzenia. - Trwają czynności, która mają ustalić, kto i jak spowodował wypadek - wyjaśniała rzecznik komendy, młodsza aspirant Agnieszka Predko.
Autor: mnd//now / Źródło: OSP Rutki/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/OSP RUTKI