Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej, obserwował w Nowej Dębie na Podkarpaciu ćwiczenia żołnierzy między innymi na czołgach Abrams. - Zadaniem tego wojska, tych czołgów będzie zamknięcie bramy brzeskiej, a więc postawienie tamy nie do przebicia - powiedział. Inspektor Wojsk Lądowych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, generał dywizji Maciej Jabłoński przekazał, ż pierwsza partia zamówionych przez Polskę czołgów M1A1 Abrams zostanie przekazana wojsku w połowie roku.
Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak odwiedził w środę po południu poligon wojskowy w Nowej Dębie (woj. podkarpackie), gdzie obserwował ćwiczenia polskich i amerykańskich żołnierzy z użyciem między innymi czołgów Abrams. Wozy bojowe tego typu kupiła Polska.
Minister Błaszczak o zamykaniu "bramy brzeskiej"
- W połowie tego roku pierwsze egzemplarze abramsów trafią na wyposażenie Wojska Polskiego, trafią do 18. Dywizji Zmechanizowanej, "Żelaznej Dywizji", do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Zadaniem tego wojska, tych czołgów będzie zamknięcie bramy brzeskiej, a więc postawienie tamy nie do przebicia, która spowoduje, że gdyby agresor ewentualnie zdecydowałby się na zaatakowanie Polski, to po prostu mu się nie uda - powiedział.
- Ta równina, która ciągnie się od Brześcia po Wisłę, była wykorzystywana przez Rosjan w XIX wieku czy też w 1920 roku. A więc jest to szlak ataku wykorzystywany historycznie wielokrotnie. Zamykamy bramę brzeską dzięki właśnie czołgom Abrams, czołgom, które należą do najlepszych - dodał.
Błaszczak: Polska może się stać ośrodkiem serwisowania czołgów Abrams
Błaszczak mówił też o tym, że Polska może się stać ośrodkiem serwisowania czołgów Abrams.
- Jesteśmy na dobrej drodze, żeby osiągnąć współpracę przemysłową, na przykład z producentem czołgów Abrams - powiedział wicepremier, zwracając uwagę, że przed kilkoma tygodniami w Warszawie przebywał wiceprezes producenta czołgów, firmy General Dynamics. - Rozmawialiśmy na temat ustanowienia serwisu dla czołgów Abrams - dodał Błaszczak. Jak mówił, chodzi głównie o obsługę polskich abramsów, ale potencjalnie także należących do innych europejskich państw, które wykazują zainteresowanie kupnem tych wozów. Przypomniał, że rząd USA wyraził gotowość przekazania tych czołgów Ukrainie.
- Polska staje się naturalnym centrum serwisowym, a pewnie też i produkcyjnym, jeśli chodzi o czołgi Abrams w przyszłości - powiedział szef MON.
OGLĄDAJ W TVN24 GO: NATO: siła na morzu
Dodał, że trwają "zaawansowane rozmowy" z firmą Raytheon - współproducentem wyrzutni pocisków przeciwpancernych Javelin.
Poinformował, że trwają też prace nad uaktualnieniem planu modernizacji technicznej wojska (obowiązującego obecnie do roku 2035) do roku 2039.
Inspektor Wojsk Lądowych: pierwsza partia starszych abramsów w połowie roku w wojsku
Inspektor Wojsk Lądowych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, generał dywizji Maciej Jabłoński przekazał, że pierwsza partia czołgów M1A1 Abrams przygotowanych dla Polski jest gotowa. Czołgi w tym wariancie, starszym niż 250 czołgów w najnowszej wersji M1A2 SEPv3 - zamówione, by wypełnić lukę po sprzęcie przekazanym Ukrainie - są przeznaczone dla jednostek 18. Dywizji Zmechanizowanej, w tym 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.
- Na przełomie maja i czerwca zostaną przetransportowane przez Atlantyk i w połowie roku pierwsze czołgi zasilą batalion 1. Brygady Pancernej w warszawskiej Wesołej - zapowiedział generał. Druga partia - 42 czołgi - będzie gotowa do końca lipca, na przełomie sierpnia i września trafi także do 1. Brygady Pancernej. Trzecia - 60 czołgów - zostanie dostarczona do końca grudnia, a na początku lutego 2024 roku trafi do wchodzącego w skład 19. Brygady Zmechanizowanej batalionu w Żurawicy. Jabłoński zapewnił, że "zamówienie w żaden sposób negatywnie nie wpłynęło na nasze główne zamówienie 250 czołgów w najnowszej, najbardziej zawansowanej technologicznie wersji M1A2 SEPv3 - te wozy będą zasilały jednostki 18. Dywizji Zmechanizowanej zgodnie z harmonogramem: dwa bataliony w 2025, i dwa w 2026 roku". Według Jabłońskiego "amunicja w ilości zapewniającej swobodę operacyjnego użycia 116 czołgów M1A1 zostanie dostarczona na przełomie sierpnia i września", a dostawy najbardziej zaawansowanych typów – przeciwpancernej amunicji podkalibrowej i wielozadaniowej amunicji programowalnej - będą skorelowane z dostawami wozów w wariancie M1A2 SEPv3. Inspektor Wojsk Lądowych przekazał, że "trwają rozmowy na temat możliwości koprodukcji w Polsce".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24