Mieszkanie plus w Białej Podlaskiej. "Jak się powie 'Alternatywy 4', to taksówkarz wie, gdzie zawieźć"

[object Object]
Absurdalne "mieszkanie plus". "Jak się powie 'Alternatywy 4' to taksówkarz wie gdzie zawieźć"tvn24
wideo 2/3

Sztandarowy pomysł Prawa i Sprawiedliwości na kłopoty mieszkaniowe Polaków. Mieszkanie plus - tani wynajem, niski czynsz i wreszcie możliwość atrakcyjnego wykupu. Pierwsze klucze do takich lokali premier Mateusz Morawiecki uroczyście przekazał w Białej Podlaskiej. Program ma jednak swoje drugie, bardziej absurdalne oblicze, co pokazuje reporter "Czarno na białym".

Pod koniec maja w Białej Podlaskiej premier Mateusz Morawiecki przekazał symboliczne klucze pierwszym lokatorom programu Mieszkanie plus. Kilka ze zgromadzonych na uroczystości osób trzymało w rękach transparent z napisem "Alternatywy 4". Okazuje się, że wykreowana przez Stanisława Bareję fabuła z czasów PRL znalazła w tym mieście swoje odzwierciedlenie.

Dwa młode małżeństwa odbierały mieszkania na oczach mieszkańców i telewizyjnych kamer. Z góry, całości przyglądali się uzbrojeni funkcjonariusze i - jak tłumaczono - szczęśliwych posiadaczy kluczy ze względów bezpieczeństwa premiera zaprowadzono do najbliższego bloku, gdzie Morawiecki wręczył im prezenty i zrobił sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. Problem w tym, że to nie były ich mieszkania. Niecały miesiąc później te same pary reporter "Czarno na białym" znalazł w innym bloku.

- Jak się powie taksówkarzom "Alternatywy 4", to już wiedzą, gdzie zawieźć. W społeczeństwie Białej Podlaskiej już ta nazwa funkcjonuje - mówi Bogusław Broniewicz, prezes stowarzyszenia Biała Samorządowa, były polityk Platformy Obywatelskiej.

"Miał być czynsz X, a teraz ten X jest plus 3 złote"

Z jednym z nowych właścicieli reporter "Czarno na białym" wyliczył, czy przeprowadzka się opłacała. Okazuje się, że czynsz nie jest wcale mały i rożni się od tego, który jeszcze w zeszłym roku zapowiadał rząd. W Lubelskiem - zanim rząd zmienił zasady - miało być nieco ponad 10 złotych za metr kwadratowy, a jak wynika z umowy, jest 13 złotych i 75 groszy za metr kwadratowy.

- Ja wolę tu mieszkać, jest nadzieja, że to kiedyś będzie moje - mówi Maciej Makarewicz, lokator "mieszkania plus". Zarówno on, jak i jego żona są przekonani o tym, że podpisana przez nich umowa przewiduje możliwość wykupu mieszkania. Okazuje się jednak, że jest inaczej. W umowie ani razu nie pada słowo "wykup".

Kiedy podpisywali umowę na najem, nie było gotowych umów na wykup mieszkania, a tylko obietnica takiej możliwości. Dlatego wielu mieszkańców się gubi, a sprawę od kilku miesięcy krytykuje opozycyjne wobec władzy lokalne stowarzyszenie. - Co chwilę mówi się co innego - przekonuj Broniewicz.

Niejasne umowy

Bernadeta Puczka, prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej, zapytana o tę sprawę, odsyła do BGKN-u.

Mieszkania wybudowane w niewiele ponad rok w Białej Podlaskiej mają bowiem specyficzny status - wybudowano je na gruntach należących do miasta, ale za pieniądze państwowej spółki o nazwie Bank Gospodarstwa Krajowego-Nieruchomości, która finansuje program Mieszkanie plus.

Reporterzy "Czarno na białym" wysłali więc pytania do spółki. Odpowiedzi banku wskazują, że najemca "mieszkania plus" w Białej Podlaskiej podpisał umowę tylko na najem, a jeśli będzie chciał mieszkanie na własność, to "będzie podpisywał nową umowę". Będą na niej inne - prawdopodobnie wyższe - opłaty za metr kwadratowy. Jak czytamy, "spółka posiada już wyliczenia" tych kwot.

Umowy na program rządowy - w swoich zapisach - są równie, a może nawet bardziej bezlitosne, jak umowy z komercyjnym bankiem. Zakładają na przykład eksmisję bez wyroku sądu w ciągu 14 dni, po tym jak lokator nie zapłaci trzech z rzędu czynszów. Czyli lokator wraz z rodziną ląduje na bruku nawet bez mieszkania socjalnego. Nie ciąży na nim jednak kredyt, a jedynie zaległy czynsz.

Cena za pierwszeństwo

Mieszkania w Białej Podlaskiej początkowo miały być częściowo wykończone, ale kiedy powstawały - jako pierwsza taka inwestycja w kraju - rząd określił maksymalne stawki czynszu i w trosce o sukces inwestycji trzeba było ciąć koszty.

- Standard beznadziejny, wykończenia nie ma. Nie może przekroczyć 5 milionów złotych jeden budynek - mówił jeszcze w trakcie budowy jeden z inżynierów. To cena, jaką ta inwestycja i jej przyszli lokatorzy, zapłacili za palmę pierwszeństwa.

"Symboliczny podpis" prezydenta miasta

W grudniu 2016 roku na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk, działacz Prawa i Sprawiedliwości, jako pierwszy samorządowiec przystąpił do programu Mieszkanie plus.

Stefaniuk podpisał umowę inwestycyjną, którą powinien podpisywać tylko prezes lokalnego Zakładu Gospodarki Lokalowej, bo formalnie to ta spółka przekazała miejskie grunty pod budowę.

Lokalne stowarzyszenie Biała Samorządowa mówi o samorządowej propagandzie i młodym prezydencie, który jako działacz Prawa i Sprawiedliwości chciał się wykazać przed prezesem partii. Bo to właśnie Jarosław Kaczyński osobiście rozpoczął budowę. - Prezydent Stefaniuk to człowiek nowego pokolenia, które ostatecznie zmieni nasz kraj - mówił wtedy prezes.

Wtedy rząd zakładał, że "mieszkania plus" będą tańsze niż mieszkania z wolnego rynku, ale rozporządzenie dotyczące maksymalnych stawek czynszu nie wytrzymało w starciu z cenami rynku budowlanego i już nie obowiązuje. Stąd, ponad rok po wbiciu łopaty, powstały mieszkania, w których czynsze są porównywalne z tymi na wolnym rynku i są dużo wyższe niż w mieszkaniach komunalnych.

Przykładu nie trzeba szukać daleko. Na przeciwko nowego bloku z programu Mieszkanie plus stoi taki sam, ale komunalny. W tym pierwszym czynsz wynosi 13,75 za metr kwadratowy, a w tym drugim 7,30. Bloki są identyczne. W dodatku te komunalne były w środku wykończone.

Renata Stasiewicz mieszka w komunalnym mieszkaniu ponad sześciu lat. Budowę "mieszkań plus" oglądała przez okna i zastanawiała się, jak to się stało, że tak szybko powstały, a w tym czasie nie powstały kolejne mieszkania komunalne.

Właściwie powstały, bo nowy samorząd zamiast wybudować trzy bloki komunalne - cały projekt łącznie z miejską działką - przeznaczył na budowę w ramach rządowego programu Mieszkanie plus.

Dwugłos w Białej Podlaskiej

- Jeżeli wziąć pod uwagę całą otoczkę propagandową, to prezydent (Stefaniuk) wie co robi. Spija śmietanę - mówi Andrzej Czapski, były prezydent Białej Podlaskiej, który sam zlecił budowę pierwszego z czterech zaplanowanych bloków komunalnych.

Stefaniuk przyznaje, że na kolejne bloki trudno było znaleźć pieniądze i kredyty. Pierwszy blok stanął w 2012 roku i kiedy pozostałe grunty pod budowę czekały na lepsze czasy, zmieniła się władza i zarząd spółki komunalnej. Bernadeta Puczka twierdzi, że "kiedy zmienił się zarząd, to spółka była w tragicznej sytuacji finansowej, były gigantyczne kredyty w szokujący sposób rozplanowane".

Oskarżając o zaniedbania poprzedni samorząd, prezes sugeruje, że miasto nie miało wyboru i chcąc budować w tym miejscu, musiało przystąpić do programu Mieszkanie plus.

Nie dodała jednak, że nowa władza sprzedała w Białej Podlaskiej wiele mieszkań z zasobów komunalnych z 50-procentową, a nawet 90-procentową bonifikatą. - Nie było możliwości wykorzystania tych pieniędzy, bo kwota była za niska - tłumaczy Puczka, a na sugestię, że być może upust był zbyt duży, odpowiada, że "był taki jak w innych miastach".

"Miasto pozbyło się swojego majątku"

Obecne władze naraziły się na oskarżenie, że źle zarządzają miejskim majątkiem, a bardziej zależy im na promowaniu politycznych projektów Prawa i Sprawiedliwości.

- Tam nie ma zabezpieczonych interesów miasta, a miasto pozbyło się części swojego majątku - podkreśla Broniewicz. Władze twierdzą, że miejskie grunty i projekt przekazało do spółki, w której większościowy udział ma bank zajmujący się budową "mieszkań plus".

Wszystko jest ponoć w porządku, więc lokatorami "mieszkań plus" zostali często ci, którzy czekali na tańsze mieszkania komunalne. Ale one nie powstały, bo w ich miejsce wybudowano "mieszkania plus".

Autor: ads\mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nie jest jasne, czy Donald Trump został postrzelony, czy to odłamek telepromptera "drasnął ucho" byłego prezydenta - zeznał dyrektor FBI Chris Wray w Kongresie USA. Sam Trump mówił podczas pierwszego wiecu po nieudanym zamachu, że "przyjął kulę za demokrację".

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Źródło:
PAP

Piątkowe obrady Sejmu rozpoczną się od głosowania nad wnioskiem Prezydium Sejmu w sprawie utajnienia pierwszej części obrad. Posłowie mają zająć się wnioskiem o odwołanie dwóch członkiń komisji do spraw pedofilii - Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej. Kancelaria Sejmu wydała komunikat w sprawie przebywania w głównym gmachu budynku w przypadku niejawnych obrad.

Piątkowe obrady mogą zostać częściowo utajnione. Komunikat Kancelarii Sejmu

Piątkowe obrady mogą zostać częściowo utajnione. Komunikat Kancelarii Sejmu

Źródło:
PAP

Znana prokurator Marzena Kowalska chce odejść w stan spoczynku, czyli na prokuratorską emeryturę. To ona jest szefową Zespołu Śledczego nr 2 zajmującego się nieprawidłowościami ekipy Zbigniewa Ziobry w Funduszu Sprawiedliwości. Powód jej wnioskowanego odejścia to "przyczyny osobisto-rodzinne". Adam Bodnar, prokurator generalny, chce jednak jeszcze porozmawiać z prokuratorką o jej decyzji - dowiadują się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl.

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Źródło:
tvn24.pl

Po poniedziałkowym zdarzeniu w Lasku Bródnowskim 26-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch nastolatków. To nie koniec tej sprawy. Do sądu rodzinnego i dla nieletnich policjanci doprowadzili 15-latka i 16-latka oraz ich 13-letnią koleżankę. Dziewczyna trafiła do ośrodka wychowawczego. 

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ukraińcy kolejny raz przeprowadzili udany atak na zdolności zaopatrzeniowe Rosjan. Po ataku na prom Sławianin Rosjanie nie posiadają już żadnego promu Ro-Ro, który mogliby wykorzystywać do zaopatrywania Krymu i eksportu gazu LPG z regionu - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Zniszczenie promu będzie miało wpływ na zwiększenie kosztów transportu dostaw i utrudni całą logistykę rosyjskiej armii.

Ukraińcy zniszczyli ostatni taki prom. Rosjanie mogą mieć kłopot z zaopatrzeniem anektowanego Krymu

Ukraińcy zniszczyli ostatni taki prom. Rosjanie mogą mieć kłopot z zaopatrzeniem anektowanego Krymu

Źródło:
PAP

W amerykańskim mieście New Gloucester w stanie Maine baribal przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z przymocowaną do niego kamerą. Całe zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu skradzionego urządzenia.

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Źródło:
Reuters

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

W czwartek u wybrzeży Manili zatonął filipiński tankowiec. W wyniku tego zdarzenia zginął jeden członek załogi. Na pokładzie znajdowało się 1,4 miliona litrów oleju opałowego. Jeśli całość ładunku przedostanie się do wody, może być to największa katastrofa ekologiczna w historii Filipin.

"Walka z czasem" u wybrzeży Filipin. Zginął członek załogi

"Walka z czasem" u wybrzeży Filipin. Zginął członek załogi

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ogień szaleje w Parku Narodowym Jasper w Kanadzie. Ewakuowano z niego około 25 tysięcy osób - poinformował na konferencji prasowej Mike Ellis, przedstawiciel prowincji Alberta.

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, Alberta Wildfire, BBC

Zatrzymany Rosjanin, który zamierzał zaaranżować incydent na otwarcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, to 40-letni Kiriłł Grjaznow. Jak podał "Le Monde", mężczyzna, który z wykształcenia jest prawnikiem, a we Francji zdobył dyplom kucharza, od dawna miał kontakty ze służbami.

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Źródło:
PAP

Polskie góry nie są najwyższe na świecie, ale mogą być też niebezpieczne - dla dorosłych, a już na pewno dla najmłodszych. Siedmioletnia dziewczynka spadła z sześciu metrów podczas wspinaczki na Świnicę. Na szczęście dotarli do niej ratownicy. Teraz apelują, byśmy wędrując z dziećmi, byli naprawdę rozsądni wybierając trasę.

Dzieci na trudnych szklakach w Tatrach. Naczelnik TOPR apeluje do rodziców

Dzieci na trudnych szklakach w Tatrach. Naczelnik TOPR apeluje do rodziców

Źródło:
Fakty TVN

Informacja o rzekomych planach budowy przez Rosję rafinerii ropy na Kubie służy jedynie celom propagandowym reżimu w Hawanie - oceniają niezależne kubańskie media. Twierdzą, że głęboki kryzys gospodarczy tego kraju oraz niska opłacalność inwestycji w zakłady przetwarzania ciężkiej ropy naftowej uniemożliwia realizację takiego przedsięwzięcia.

Rosja planuje budowę na Kubie. "Bajka" i "głupi projekt"

Rosja planuje budowę na Kubie. "Bajka" i "głupi projekt"

Źródło:
PAP

Przy ulicy Modzelewskiego drzewo przewróciło się na stojący w pobliżu blok. Wybiło okna i zniszczyło elewację budynku do wysokości czwartego piętra. Interweniowała straż pożarna.

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego CSIRT NASK ostrzega przed kampanią, w której oszuści atakują osoby posiadające konta w serwisie firmy Apple. Jak czytamy w komunikacie, przestępcy rozsyłają wiadomości e-mail z informacją o zablokowaniu konta użytkownika serwisu Apple. Powodem ma być rzekomo nieudana próba logowania.

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Źródło:
tvn24.pl

Zamieszany w aferę hejterską sędzia Arkadiusz Cichocki jest - jak nazwał go Roman Giertych - "kolejnym sygnalistą", który wziął udział w posiedzeniu kierowanego przez Giertycha zespołu do spraw rozliczenia PiS. Świadek zespołu mówił między innymi o Tomaszu Szmydcie - sędzi, który uciekł na Białoruś i jest poszukiwany przez służby. Opowiadał o jego karierze i przeniesieniu do Wydziału II Naczelnego Sądu Administracyjnego - "kluczowego z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa". Mówił też o tym, że "był świadkiem, jak tworzono" neo-KRS i mówił, kim byli tak zwani "prezesi faksowi". On sam nim został - podkreślił.

Sędzia Arkadiusz Cichocki z grupy "Kasta" świadkiem zespołu rozliczającego PiS. Mówił, jak został "prezesem faksowym"

Sędzia Arkadiusz Cichocki z grupy "Kasta" świadkiem zespołu rozliczającego PiS. Mówił, jak został "prezesem faksowym"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP

Komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych przedstawiła "projekt stanowiska" końcowego ze swoich prac i zagłosowała za sporządzeniem 12 zawiadomień do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby odpowiedzialne za przygotowywanie wyborów prezydenckich w maju 2020 roku. Szefowa komisji Magdalena Filiks (KO) mówiła, że z oceny komisji wynika, że tamtą decyzję "podjął Jarosław Kaczyński". Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) przekazała z kolei, że Mateusz Morawiecki "nie działał w granicach prawa i nadużył swoich uprawnień".

"Projekt stanowiska komisji" do spraw wyborów kopertowych i 12 zawiadomień do prokuratury

"Projekt stanowiska komisji" do spraw wyborów kopertowych i 12 zawiadomień do prokuratury

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci z małopolskiej drogówki zatrzymali kierującą samochodem marki Mini, która przekroczyła dozwolona prędkość o ponad 80 kilometrów na godzinę. Kobieta straciła tymczasowo prawo jazdy.

Jechała o 80 kilometrów na godzinę za szybko. Odpocznie od prowadzenia auta

Jechała o 80 kilometrów na godzinę za szybko. Odpocznie od prowadzenia auta

Źródło:
tvn24.pl

Z renty wdowiej ma skorzystać około dwa miliony osób - wynika za szacunków, które znalazły się w stanowisku rządu obywatelskiego projektu o rencie wdowiej.

Ile osób skorzysta z renty wdowiej? Rząd podał szacunki

Ile osób skorzysta z renty wdowiej? Rząd podał szacunki

Źródło:
PAP

Trzy ofiary tragicznego wypadku na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Kierowca auta osobowego zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadący z naprzeciwka samochód. Zginęli 32-letni właściciel wrocławskiej piekarni, 28-letni trener i były piłkarz Chrobrego Głogów oraz 23-letni zawodnik Orła Prusice.

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Konstantego Radziwiłła do kraju i poprosiło o zakończenie przez niego misji ambasadora na Litwie - poinformował tvn24.pl rzecznik resortu Paweł Wroński. Radziwiłł objął urząd w kwietniu zeszłego roku.

Konstanty Radziwiłł wezwany przez MSZ do kraju. Kończy misję ambasadora na Litwie

Konstanty Radziwiłł wezwany przez MSZ do kraju. Kończy misję ambasadora na Litwie

Źródło:
tvn24.pl, LRT, PAP

Władze Moskwy przemianowały stołeczny plac Europy na plac Eurazji - donoszą media, przypominając, że decyzja zapadła rok po tym, jak z tego placu usunięto już flagi europejskich państw. Korespondent BBC zmianę nazwy placu określił jako "niewielką zmianę, która wiele mówi o kierunku, w którym zmierza Rosja: daleko od Zachodu".

"Zmiana, która wiele mówi". Plac w Moskwie dostał nową nazwę

"Zmiana, która wiele mówi". Plac w Moskwie dostał nową nazwę

Źródło:
The Moscow Times, BBC

Amerykańskie media przypomniały wywiad J.D. Vance'a, w którym określił m.in. Kamalę Harris jako "bezdzietną kociarę". Do dawnych słów obecnego kandydata na wiceprezydenta w mocnych słowach odniosła się m.in. popularna aktorka Jennifer Aniston.

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

Źródło:
Fox News, USA Today, Rolling Stone

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zapewnieniem Polakom darmowego dostępu do wody pitnej. W grę wchodzi też rozwiązanie "za przysłowiową złotówkę" - powiedział w czwartek w sejmie wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski. Dodał, że za darmo lub za 1 zł ma być dostępne pierwsze 1000 litrów wody miesięcznie.

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Źródło:
PAP

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że jej resort złożył zamówienie na zmodyfikowaną szczepionkę przeciwko COVID-19 dostosowaną do nowego wariantu wirusa. Ostatnio Główny Inspektorat Sanitarny zaobserwował wzrost zachorowań na tę chorobę.

Dziesięciokrotny wzrost zachorowań. Ministra zdrowia: złożyliśmy zamówienie na nową szczepionkę na COVID-19     

Dziesięciokrotny wzrost zachorowań. Ministra zdrowia: złożyliśmy zamówienie na nową szczepionkę na COVID-19     

Źródło:
PAP

Lekarze w szpitalu w Gazie odebrali poród od 25-latki, która zginęła w wyniku izraelskiego ostrzału jej domu. Dziecko urodziło się żywe i przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii. Dziadek chłopca mówi o cudzie.

Spadła kilka pięter w dół i zginęła. Ale wykryli bicie serca jej dziecka. Żyje

Spadła kilka pięter w dół i zginęła. Ale wykryli bicie serca jej dziecka. Żyje

Źródło:
Reuters

Prokuratura potwierdza wcześniejsze ustalenia tvn24.pl - mężczyzna z raną postrzałową głowy znaleziony w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie) to Jacek Jaworek. Śledczy otrzymali oficjalne wyniki badań DNA. Mężczyzna był poszukiwany od trzech lat za zabicie brata, bratowej i bratanka. Zmarł w wyniku postrzelenia z broni palnej. Teraz śledczy będą wyjaśniać, gdzie był od zbrodni i kto mu pomagał.

Są wyniki badań DNA zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Są wyniki badań DNA zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl

Po wycofaniu się prezydenta Joe Bidena z wyścigu o Biały Dom wszystko wskazuje na to, że kampania w wyborach prezydenckich w 2024 roku między wiceprezydentką Kamalą Harris a byłym prezydentem Donaldem Trumpem rozpoczyna się bez wyraźnego lidera - donosi stacja CNN, która opublikowała wyniki najnowszego sondażu wyborczego.

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

Źródło:
CNN

Wycofanie z obrotu i zakaz wprowadzenia do obrotu wszystkich serii produktu Qutiro - taką decyzję podjął Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). W decyzji wskazano, że lek może stwarzać "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia pacjentów". 

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Źródło:
tvn24.pl

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl