W kolumnie rządowej jechał premier Mateusz Morawiecki - potwierdził w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Mueller, pytany o wypadek w Czajkach. Policja poinformowała, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządową, wjechała czołowo osobowa mazda.
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 15 w Czajkach (powiat wysokomazowiecki). Policja podała, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządowych pojazdów, czołowo wjechała osobowa mazda. "Nic nie wskazuje na umyślne działanie - kierująca mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem" - przekazała policja.
W poniedziałek zespół prasowy podlaskiej policji poinformował, że obrażenia odniosły cztery osoby - dwóch policjantów i dwie osoby z mazdy. Wszystkie te osoby trafiły po wypadku do szpitala. Jeden z rannych policjantów przeszedł operację.
Rzecznik rządu Piotr Mueller został zapytany na poniedziałkowej konferencji prasowej, czy w kolumnie rządowej, którą zamykał radiowóz uczestniczący w wypadku, znajdował się premier Mateusz Morawiecki. - To jest chyba informacja już potwierdzona. W związku z tym, tak - odpowiedział.
W niedzielę policja nie podała, kto jechał w kolumnie. Rzecznik Służby Ochrony Państwa pułkownik Bogusław Piórkowski pytany, czy w kolumnie poruszali się szef MON Mariusz Błaszczak i Mateusz Morawiecki - którzy tego dnia przebywali w Krynkach na Podlasiu, przy granicy z Białorusią - odpowiedział, że nie udziela takich informacji. Również młodszy brygadier Piotr Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Białymstoku oświadczył, że nie udziela informacji na temat osób, które przewożone były w kolumnie rządowej.
Rzecznik rządu o procedurach dotyczących przejazdu kolumn SOP
Mueller mówił na konferencji prasowej, że "chciałby złożyć wyrazy współczucia tym osobom, które są ofiarami tej kolizji". Podkreślił, że co do jej przebiegu, to w niedzielę policja informowała o tym, jak to wyglądało. - W związku z tym macie państwo obraz tej sytuacji i więcej w tym zakresie trudno dodać - powiedział.
Rzecznik rządu pytany był także, czy nie powinno się przejrzeć procedur dotyczących przejazdu kolumn SOP - czy zawsze kolumna musi poruszać się na sygnałach i z dość dużą prędkością.
- Policja przedstawiła informację, że drugi samochód z przeciwległego pasa ruchu zjechał na pas, którym prawidłowo poruszała się oznaczona kolumna. To są fakty - powiedział.
Mueller wyjaśnił, że standardowym działaniem jest to, iż kolumny, które jadą z prezydentem czy premierem są kolumnami - w myśl przepisów Prawa o ruchu drogowym - bo inaczej oznaczałoby to, że ta kolumna może być przerwana przez inny pojazd i dlatego jeżdżą w kolumnie oznaczonej sygnałem dźwiękowym.
CZYTAJ TAKŻE: Wypadki, kolizje, zderzenie z tramwajem, potrącenie rowerzystki. Wszystkie z udziałem SOP
Źródło: PAP,TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24