"Corpus delicti pod nogami D. Tuska"

Aktualizacja:
Antoni Macierewicz przedstawił najnowsze ustalenia zespołu
Antoni Macierewicz przedstawił najnowsze ustalenia zespołu
tvn24
Zespół Macierewicza przedstawi dzisiaj raport ws. Smoleńskatvn24

- Dzięki pracy naukowców mogą państwo zobaczyć, jak rozrzucona, zniszczona w powietrzu została salonka pana prezydenta - powiedział Antoni Macierewicz prezentując wnioski z nowego raportu zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. - To po przedstawieniu tych materiałów eksperci Donalda Tuska zaczęli informować opinię publiczną, że to stało się na skutek wybuchu paliwa po uderzeniu samolotu w ziemię. To nieprawda. Miało to miejsce wcześniej, w powietrzu - podkreślił Macierewicz, dodając, że nowe dowody zostaną w piątek przekazane prokuraturze.

Jak dowiedział się nieoficjalnie PAP, raport pt. "Cztery lata po Smoleńsku. Jak zginął prezydent RP" z załącznikami liczy ponad 200 stron. Był omawiany podczas posiedzenia zespołu w czwartą rocznicę katastrofy.

Zespół gotowy na dyskusję

- Nie zdarzyło się w historii świata, by tyle wysiłku jakikolwiek rząd czy prokuratura włożyły w to, żeby nie dojść do prawdy - powiedział Macierewicz rozpoczynając posiedzenie zespołu. Dodał, że nigdy nie zdarzyło się też tak, by niektóre media włożyły tyle wysiłku w to, żeby "atakować rodziny, tych, którzy polegli i tych, którzy w katastrofie polegli".

- To są warunki, w których muszą żyć rodziny poległych. To są warunki, w których musimy mimo wszystko próbować odkrywać prawdę na temat tragedii smoleńskiej - powiedział Macierewicz.

Dodał, że jego zespół jest gotowy na otwartą dyskusję, ale nie będzie brał udziału w "szyderstwach, kłamstwach i prześmiewczych atakach", które "nieustannie spadają na badaczy.

Śledztwo budzi wątpliwości

Podczas posiedzenia głos zabrał pełnomocnik części ofiar katastrofy mec. Piotr Pszczółkowski. Według niego podstawowe śledztwo prowadzone od czterech lat przez prokuraturę wojskową nie dało rodzinom odpowiedzi na podstawowe pytanie - w jakiś sposób doszło do katastrofy. - Z postępów tego śledztwa jest zadowolony tylko zwierzchnik prokuratury - mówił. Mecenas tłumaczył, że publiczne prezentacje pewnych kwestii przez Naczelną Prokuraturę Wojskową powodowały dzielenie opinii publicznej i dezinformację.

Podkreślił, że wiele wątków badania katastrofy nie zostało zakończonych. -Nie jest tak, że kwestia badania materiałów wybuchowych została definitywnie zamknięta przez prokuraturę - mówił mecenas.

W jego opinii wątpliwości budzi metodologia badania. Dodał również, że nie jest prawdą, że został zamknięty temat uderzenia skrzydła w brzozę. - W trakcie konferencji rzecznik prokuratury przyznał, że rozważają możliwość dalszych badań - powiedział i dodał, że jego klienci wnioskowali o uzupełnienie opinii o uderzeniu samolotu w brzozę. Mecenas tłumaczył, że ogromne kontrowersje budzi kwestia rejestratorów lotu.

- Na decyzję sądu czeka kwestia odpowiedzialności urzędników państwowych, odpowiedzialnych za organizację lotów - dodał.

Nie wykonali oględzin

Mecenas zarzucił prokuraturze, że oddanie śledztwa Rosji było niezgodne z prawem. Podkreślił, że delegowani przez prokuraturę funkcjonariusze mieli możliwość wykonywania na miejscu katastrofy wielu czynności. Nie skorzystali z tego. Nie przeprowadzili oględzin miejsca katastrofy i nie przeprowadzili sekcji w Polsce. Mecenas tłumaczył, że czynności w Smoleńsku odbyły się bez kontroli polskich przedstawicieli. W takim śledztwie dotyczącym śmierci elity nie może być niedopowiedzeń. Nie warto przejmować się oświadczeniami, że śledztwo zostanie zamknięte - powiedział.

Głos zabrała również wdowa po gen. Andrzeju Błasiku, Ewa. Podziękowała zespołowi parlamentarnemu Antoniego Macierewicza, a także "naukowcom, partii PiS i Solidarnej Polsce". Podkreśliła również, jak ważne jest, żeby dalej "poszukiwać prawdy" na temat przyczyn katastrofy. - Najważniejsze, żebyśmy wiedzieli, co tak naprawdę się stało. Nie możemy zamknąć śledztwa, jeśli w Polsce nie ma najważniejszych dowodów - zaznaczyła. Przypomniała, jak ciężkie chwile przeszła po raporcie MAK, w którym pojawiła się informacja, że we krwi gen. Błasika wykryto 0,6 promila alkoholu. - Po śmierci męża żyłam jak w matriksie. Świat go szanował, wojsko ceniło jako dowódcę, a po jego śmierci... - powiedziała. Zaznaczyła również, iż oczekuje od władz oczyszczenia dobrego imienia męża: - Czas najwyższy, aby polskie władze i zwierzchnik sił zbrojnych, prezydent Bronisław Komorowski, oczyścił honor mojego męża i zwrócił mu dobre imię na arenie międzynarodowej - powiedziała.

[object Object]
Celiński: Kaczyński wziął Polaków w zastawtvn24
wideo 2/22

Andrzej Melak, brat zmarłego w Smoleńsku Stefana Melaka i prezes Komitetu Katyńskiego wspominał, jak wyglądała identyfikacja ciał ofiar i rozmowy z prokuratorami. Podkreślił, że z jego punktu widzenia zabrakło wtedy opieki konsulatu i "rzetelnego" tłumacza. Wymienił również liczne nieprawidłowości, jakie - jego zdaniem - pojawiły się w czasie śledztwa.

Ewa Błasik podziękowała zespołowi Antoniego Macierowicza
Ewa Błasik podziękowała zespołowi Antoniego Macierowicza tvn24

Nowy raport zespołu

Następnie do prezentacji nowego raportu z pracy zespołu przeszedł jego szef, Antoni Macierewicz. Jak podkreślił, z powodu braku czasu omówiono jedynie jego fragmenty. - (..) mamy do czynienia z nowym materiałem dowodowym, kwestionującym i dezawuującym raport pana Millera, niezależnie od tego, iż wiemy, w jakich warunkach powstał i jakimi dowodami się posługiwał - powiedział Macierewicz. Jeden z najważniejszych rozdziałów raportu zatytułowano "Jak zginął Prezydent RP: corpus delicti pod nogami D. Tuska". Pokazano w nim m.in., jak rozpadała się prezydencka salonka. - Dzięki pracy naukowców mogą państwo zobaczyć, jak rozrzucona została, zniszczona w powietrzu salonka pana prezydenta - powiedział. Aby wyjaśnić nowe ustalenia zespołu, Macierewicz posłużył się slajdem zatytułowanym "Położenie elementów salonki prezydenckiej na miejscu upadku TU-154M. - Te punkty, które macie tutaj zaznaczone, a w szczególności sztandar RP, jest on ustawiony tam, gdzie znaleziono ciało pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Punkty czerwone, oddalone od siebie o 28 m pokazują skalę zniszczenia i rozrzutu okienek od salonki nad ramieniem fotela, w którym mógł siedzieć prezydent RP. Punkt D na samym dole pokazuje kanapę w salonce pana prezydenta.

Na zdjęciach pokazano również "okienka samolotu, które przeleciały odległość 28 m, od miejsca, gdzie znajduje się cała burta, za którą była salonka". - Okienka są zwęglone, spalone, osmolone, a przy nich właśnie pan Donald Tusk wraz z panem Putinem składali kwiaty. Stąd tytuł tej pracy "Corpus delicti u stóp Donalda Tuska". Kolejne zdjęcia pokazywały kanapę, która "leży ponad 40 m od burty, przy której była", a także "spaloną część ściany wewnętrznej ściany nad okienkami, która przeleciała 28 m od burty".

"Położenie elementów salonki prezydenckiej na miejscu upadku Tu-154Mtvn24

Macierewicz powiedział również, że "nie ma cienia wątpliwości", iż "burta nie paliła się na miejscu zdarzenia". - Te zwęglenia, zniszczenia, opalenia okienek i wyrwanej części burty miały miejsce w powietrzu - podkreślił szef zespołu parlamentarnego.

- To po przedstawieniu tego, co teraz prezentujemy, eksperci Donalda Tuska zaczęli informować opinię publiczną, że to się stało na skutek wybuchu paliwa po uderzeniu samolotu w ziemię. To nieprawda. Miało to miejsce wcześniej, w powietrzu i materiał dowodowy przekażemy w dniu jutrzejszym prokuraturze, po to, by uzasadnić, iż wniosek polskich naukowców, by wszcząć na nowo postępowanie (...) jest wymogiem polskiej racji stanu - podkreślił poseł PiS. - Chyba że premier Donald Tusk i jego ministrowie chcą, żeby nadal Rosjanie dyktowali nam całą wiedzę i całe rozstrzygnięcia na temat tego, jak zginął polski prezydent i polska elita - powiedział Macierewicz.

Symulacja katastrofy smoleńskiej zaprezentowana na posiedzeniu komisji Macierewicza
Symulacja katastrofy smoleńskiej zaprezentowana na posiedzeniu komisji Macierewiczatvn24

Rosyjska symulacja

Kończąc posiedzenie, Antoni Macierewicz zaprezentował - jak sam powiedział - "rosyjską, pierwszą symulację przebiegu katastrofy, która jest nieznana". Na bardzo krótkim filmie widać, jak lecący samolot nagle wybucha w powietrzu. - Pokazuje zupełnie inny obraz tragedii niż to, co później przekazywała pani Anodina (przewodnicząca Międzypaństwowej Komitetu Lotniczego MAK) i to, co pan Miller w sposób mniej lub bardziej udolny do dzisiaj próbuje prezentować - wytłumaczył Macierewicz. Jak dodał, symulacja została wyemitowana przez Ria Nowosti wieczorem 10 kwietnia. - Tak widzieli to Rosjanie, zanim doszło do spotkania premiera Putina z Donaldem Tuskiem i podjęto decyzję o przekazaniu wszystkich dowodów całego postępowania w ręce Federacji Rosyjskiej - zakończył po przedstawieniu symulacji Antoni Macierewicz.

Zagraniczny ekspert

Specjalnym gościem posiedzenia był Glenn Joergensen, duński ekspert techniczny współpracujący z zespołem ds. zbadania przyczyn katastrofy. Zabrał głos jako ostatni. - Niektórzy twierdzą, że Smoleńsk prowadzi do podziału w polskim społeczeństwie i powinniśmy przestać się tym zajmować. Ale jest przeciwnie, powinniśmy dojść do prawdy, by połączyć na nowo polskie społeczeństwo - powiedział. - Jedyną drogą do tego jest znalezienie sensownego wytłumaczenia przyczyny katastrofy, które rzeczywiście moglibyśmy przyjąć - podkreślił. Jak dodał, ustalenia badań ws. katastrofy prowadzą do stwierdzenia, że "sławna brzoza nigdy nie była przyczyną katastrofy". - Prof. Binienda udowodnił to bardzo wcześnie - dodał. Praca prof. Joergensena znalazła się w przygotowanym przez zespół raporcie "Cztery lata po Smoleńsku". Jak podkreślił Antoni Macierewicz, to właśnie m.in. te ustalenia "w sposób ostateczny, teoretycznie udowodniły, że ta brzoza nie miała nic wspólnego z tą tragedią". - Dzisiaj wiemy z pewnością, że brzoza została zniszczona przez jeden z fragmentów samolotu, płaski przedmiot, który uderzał z góry, rozciął brzozę, spadając z góry na dół. Bo samolot w tym czasie leciał z dołu do góry, a brzoza zniszczona została z góry na dół - wyjaśnił Macierewicz.

Samolot "sprowadzany na śmierć" przez kontrolerów

Po zakończonym posiedzeniu Antoni Macierewicz rozmawiał z dziennikarzami. Został zapytany m.in. o to, co było przyczyną rozbicia się samolotu w powietrzu.

- Nie wiemy do końca, jaki był mechanizm eksplozji. Ale wiemy na pewno, że po sprowadzaniu tego samolotu na śmierć przez kontrolerów lotu, którzy byli podporządkowani bezpośrednio dyspozycji wydawanej z Moskwy. Wydawanej z centrum operacyjnego o kryptonimie "LOGIKA". Jest bezpośredni zapis, który stanowi o tym, że tam podejmowano na bieżąco decyzje sprowadzające ten samolot na śmierć. Potem doszło do eksplozji jeszcze w powietrzu - wyjaśnił Szef zespołu podkreślił przy tym, że to, "jaki był charakter eksplozji, co ją spowodowało" nie jest jeszcze do końca jasne. - Liczymy tutaj na współpracę wolnych mediów, prokuratury i na to, że zostanie na nowo podjęte działanie Komisji Badania Wypadków Lotniczych - dodał.

- Dzisiaj już nawet eksperci Donalda Tuska przyznają, że eksplozja była, choć gdzie indziej ją umieszczają i inaczej widzą jej przyczyny. Ale przez cztery lata zaprzeczali temu faktowi, przez cztery lata powtarzali kłamstwa pani Anodiny i błędy pana Millera - powiedział Macierewicz.

Autor: pk,kg,js/tr/kka / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Mam nadzieję, że pan minister to wyjaśni - oznajmiła w TVN24 ministra ds. równości Katarzyna Kotula, która pytana była o opisaną przez WP sprawę ujawnienia przez szefa MNiSW Dariusza Wieczorka danych sygnalistki. Kotula oceniła, iż "to powinno być oczywiste, że nie wolno ujawniać danych sygnalistów". Oświadczenie w tej sprawie wydała także rzeczniczka resortu.

Ujawnione dane sygnalistki. Kotula: został popełniony błąd, minister powinien przeprosić

Ujawnione dane sygnalistki. Kotula: został popełniony błąd, minister powinien przeprosić

Źródło:
TVN24, Wirtualna Polska

50-letni kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi po najechaniu na 75-latka, który - jak podała policja - "znajdował się na jezdni". Sprawcą okazał się Tomasz Głogowski, poseł Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z TVN24 potwierdził on kolizję i przyjęcie mandatu.

Poseł najechał na mężczyznę na jezdni

Poseł najechał na mężczyznę na jezdni

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego zatwierdził rekomendację prezydenta Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - przekazał TVN24 prezes PKOl Radosław Piesiewicz. Zastrzegł, że jeszcze nie było "okazji", by przekazać te wieści prezydentowi. Jeden z członków zarządu biorących udział w posiedzeniu poinformował, że punktu dotyczącego uchwały "nie było w porządku obrad". - Pojawił się na sam koniec jako element punktu "sprawy bieżące". Nikt wcześniej nie miał pojęcia, że taka uchwała będzie głosowana - mówił.

Andrzej Duda kandydatem do MKOl

Andrzej Duda kandydatem do MKOl

Źródło:
TVN24, PAP, Onet

W trakcie manewru omijania ciężarówki karetka na sygnale potrąciła 10-letnie dziecko. Młody pieszy przechodził przez pasy na wyjeździe z Białegostoku (woj. podlaskie). Został przewieziony do szpitala.

Omijając ciężarówkę, karetka na sygnale potrąciła dziecko

Omijając ciężarówkę, karetka na sygnale potrąciła dziecko

Źródło:
tvn24.pl

Asadowie "najwyraźniej uciekli w pośpiechu" - pisze brytyjski portal Sky News, publikując nagranie z domu, w którym syryjski dyktator Baszar al-Asad "faktycznie mieszkał" z rodziną. W rezydencji pozostały cenne przedmioty oraz rodzinne pamiątki.

"Najwyraźniej uciekli w pośpiechu". Nagranie z rezydencji Asadów

"Najwyraźniej uciekli w pośpiechu". Nagranie z rezydencji Asadów

Źródło:
Sky News, ENEX, tvn24.pl

Pogoda na jutro. Noc zapowiada się z marznącymi opadami, na drogach zrobi się ślisko. Temperatura może mocno spaść, miejscami prognozowany jest dwucyfrowy mróz. W piątek 13.12 temperatura lokalnie wciąż będzie utrzymywać się poniżej zera. Nigdzie nie powinno padać.

Nocą możliwy jest dwucyfrowy mróz

Nocą możliwy jest dwucyfrowy mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dwie partie produktu French's Classic Yellow Mustard zostaną wycofane z obrotu - poinformował w czwartek Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Powodem jest brak informacji na etykiecie o tym, że musztarda ma w składzie gorczycę, która może powodować alergię.

Wycofują dwie partie tego produktu. "Może wywołać reakcję alergiczną"

Wycofują dwie partie tego produktu. "Może wywołać reakcję alergiczną"

Źródło:
PAP

Sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Marcina Romanowskiego. Do chwili obecnej funkcjonariuszom policji nie udało się ustalić jego miejsca pobytu ani dokonać zatrzymania. Z uzyskanych informacji wynika, że podejrzany się ukrywa. W związku z tym prokurator podjął dziś decyzję o wydaniu postanowienia o poszukiwaniu Romanowskiego listem gończym - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Stołeczna policja opublikowała wizerunek byłego wiceministra sprawiedliwości oraz jego dane.

Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym. Policja publikuje wizerunek i dane

Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym. Policja publikuje wizerunek i dane

Źródło:
TVN24

- To jest kolejny przykład, gdy jakiś polityk poprzedniej władzy, zamiast zrobić to, co zrobiłby każdy Kowalski, każdy Nowak, czyli stawić się przed organami państwa, które mają prawo go wezwać do określonego zachowania, chowa się, ukrywa, ucieka, kręci - mówił o Marcinie Romanowskim marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Do prokuratury trafił wniosek o wystawieniu listu gończego za Romanowskim.

Hołownia o "absurdalnych" słowach w sprawie Romanowskiego. "To oznacza anarchię"

Hołownia o "absurdalnych" słowach w sprawie Romanowskiego. "To oznacza anarchię"

Źródło:
PAP, TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza otrzymała postanowienie Sądu Najwyższego, który uwzględnił skargę PiS na odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego tej partii. Wyznaczono termin posiedzenia Komisji - poinformował jej przewodniczący Sylwester Marciniak.

PKW otrzymała postanowienie w sprawie PiS. Wyznaczono datę posiedzenia

PKW otrzymała postanowienie w sprawie PiS. Wyznaczono datę posiedzenia

Źródło:
PAP

Prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski spotkał się w czwartek z przebywającym z wizytą w Polsce prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. O rozmowie w cztery oczy i jej tematach Trzaskowski poinformował za pośrednictwem platformy X.

Macron u Trzaskowskiego. "O przyszłości Europy"

Macron u Trzaskowskiego. "O przyszłości Europy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Format "Wielkiej Piątki" sprawdza się. Zaplanowaliśmy kolejne spotkania - w Paryżu, Madrycie, a być może nawet w Kijowie - powiedział w czwartek w Berlinie szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski. Wśród tematów rozmów szefów dyplomacji były zagrożenia ze strony Rosji, europejska obronność, wsparcie Ukrainy i sytuacja w Syrii.

Sikorski zadowolony po spotkaniu "Wielkiej Piątki". Polska "ostoją stabilności" i "pożądanym partnerem"

Sikorski zadowolony po spotkaniu "Wielkiej Piątki". Polska "ostoją stabilności" i "pożądanym partnerem"

Źródło:
PAP, TVN24

Brytyjskie media piszą o "bitwie na jedzenie" pomiędzy premierem Keirem Starmerem a liderką głównej partii opozycyjnej Kemi Badenoch po tym, jak posłanka stwierdziła, że kanapki nie są "prawdziwym jedzeniem". Szef rządu wziął w obronę popularną - i wymyśloną na Wyspach - przekąskę. Jego rzecznik nazwał kanapki "wspaniałą brytyjską instytucją".

Politycy pokłócili się o kanapkę. Media o "bitwie na jedzenie"

Politycy pokłócili się o kanapkę. Media o "bitwie na jedzenie"

Źródło:
Reuters, BBC, The Guardian

Związek Zawodowy Dyżurnych Ruchu PKP podjął decyzję o wprowadzeniu pogotowia strajkowego na terenie sieci kolejowej zarządzanej przez PKP PLK S.A - poinformował związek w komunikacie. "Częste, nieprzemyślane i chaotyczne zmiany wprowadzane pod potrzebę chwili i nierzadko z konieczności wyciszenia szumu medialnego, zamiast poprawić bezpieczeństwo ruchu kolejowego, obniżają jego poziom" - argumentują związkowcy. Podkreślają, że "w konsekwencji może doprowadzić to do kolejnej poważnej tragedii na polskich torach".

Kolejarze krytykują PKP, nie wykluczają strajku. "To nie gra czy symulator. Tu nie ma kolejnych żyć"

Kolejarze krytykują PKP, nie wykluczają strajku. "To nie gra czy symulator. Tu nie ma kolejnych żyć"

Źródło:
tvn24.pl

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Proces Jana B., byłego posła PSL i byłego wiceministra skarbu państwa, znowu się nie rozpoczął. Obrońcy oskarżonego zawnioskowali o przekazanie sprawy - ze względu na jej zawiłość - z sądu rejonowego do okręgowego. Były polityk oskarżony jest m.in. o korupcję.

Łapówki i sztabka złota. Proces byłego posła PSL Jana B. znów się nie rozpoczął

Łapówki i sztabka złota. Proces byłego posła PSL Jana B. znów się nie rozpoczął

Źródło:
PAP

- Dzisiejszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie spełnia oczekiwań - skomentował w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Radosław Górski, radca prawny. Jak wyjaśnił, "sytuacja konsumentów, wszystkich skarżących jest taka, że przed nimi jeszcze daleka droga w długim procesie sądowym". - Będzie dużo trudniej uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie - dodał. TSUE wydał w czwartek wyrok w sprawie Getin Noble Bank i frankowiczów.

Prawnik o decyzji TSUE: będzie dużo trudniej uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie

Prawnik o decyzji TSUE: będzie dużo trudniej uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk przyjął w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Rozmowy dotyczyły m.in. bezpieczeństwa Europy, wojny w Ukrainie oraz przyszłości relacji polsko-francuskich. Liderzy zapowiedzieli dalszą współpracę i podpisanie nowego traktatu o przyjaźni. Macron następnie udał się na rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą.

"Już dzisiaj mogę powiedzieć, że otwieramy nowy i jeszcze lepszy rozdział w naszej historii"

"Już dzisiaj mogę powiedzieć, że otwieramy nowy i jeszcze lepszy rozdział w naszej historii"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Babiogórski Park Narodowy poinformował, że Perć Akademików, szlak żółty prowadzący od Górnego Płaju na Babią Górę, od piątku będzie zamknięty do odwołania. Powodem są trudne warunki atmosferyczne.

Zamknięto najtrudniejszy szlak w Beskidach

Zamknięto najtrudniejszy szlak w Beskidach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

W rejonie miejscowości Kiełpin i Dziekanów Leśny pod Warszawą powstaje inwestycja składająca się z pięciu domów. Jeden z nich jest dość nietypowy - przypomina klin. Ściana szczytowa budynku ma niespełna dwa metry szerokości. Inwestor tłumaczy dlaczego.

Dziwny budynek pod Warszawą, przypomina klin

Dziwny budynek pod Warszawą, przypomina klin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Los Angeles od kilku dni szaleje pożar Franklin Fire. Z żywiołem, który opanowano w zaledwie siedmiu procentach, walczą już blisko dwa tysiące strażaków. Ogień pochłonął już obszar przekraczający 1,6 tysiąca hektarów.

Walczą z nim prawie 2000 strażaków, opanowano go w zaledwie siedmiu procentach

Walczą z nim prawie 2000 strażaków, opanowano go w zaledwie siedmiu procentach

Źródło:
Reuters

Brytyjska aktorka Carol Royle poinformowała w mediach społecznościowych o tragicznej śmierci swojego męża, Juliana Speara. Mężczyzna zmarł po tym, jak wskoczył do basenu z lodowatą wodą.

Mąż aktorki wskoczył do basenu z lodowatą wodą. Nie żyje

Mąż aktorki wskoczył do basenu z lodowatą wodą. Nie żyje

Źródło:
ITV, tvn24.pl

Mężczyzna podejrzany o zabicie 29-latka 8 maja 2022 roku na Nowym Świecie w Warszawie, jest w rękach polskich policjantów. Dawid M. po dwóch dniach od zabójstwa dostał się do Turcji, wykorzystując dowód osobisty swojego brata. Ekstradycja podejrzanego była zaplanowana na 12 grudnia, o czym informowaliśmy na tvnwarszawa.pl.

Uciekł do Turcji na dowód brata, podejrzany o zabójstwo na Nowym Świecie w rękach polskich policjantów

Uciekł do Turcji na dowód brata, podejrzany o zabójstwo na Nowym Świecie w rękach polskich policjantów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śmiercią 14-letniej Natalii interesowała się cała Polska. Dziewczynka kilka godzin umierała pod sklepem w centrum Andrychowa, przewieziono ją do szpitala, ale jej życia nie udało się już uratować. Tuż po tragedii jako wstępną przyczynę zgonu wskazano obrzęk mózgu spowodowany krwiakiem. Teraz jednak biegli wskazują, że dziewczynka się wychłodziła.

14-letnia Natalia umierała w centrum Andrychowa. Śledczy podali przyczynę zgonu

14-letnia Natalia umierała w centrum Andrychowa. Śledczy podali przyczynę zgonu

Źródło:
TVN24, PAP

W Górnośląskim Centrum Medycznym im. prof. Leszka Gieca w Katowicach przeprowadzono cesarskie cięcie na bloku kardiochirurgicznym. Dzięki ścisłej współpracy specjalistów z kilku ośrodków medycznych udało się uratować życie 27-letniej pacjentki oraz jej dziecka.

Lekarze uratowali dwa życia - Lidii i jej mamy

Lekarze uratowali dwa życia - Lidii i jej mamy

Źródło:
PAP
Czy Syria zamieni się w religijną autokrację? Co czeka Kurdów? Kto wraca, a kto będzie uciekał?

Czy Syria zamieni się w religijną autokrację? Co czeka Kurdów? Kto wraca, a kto będzie uciekał?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Była małą dziewczynką, kiedy Zdzisław, syn polityka Prawa i Sprawiedliwości i byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, starszy od niej o osiem lat, potem już pełnoletni, miał ją wykorzystywać seksualnie. Mówi o koszmarze, który przeżyła. Sprawę za poprzednich rządów dwukrotnie umarzano. Teraz pani Magda mówi, że wciąż wierzy, że do procesu dojdzie. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Byłam wtedy małym dzieckiem". Prokuratura bada sprawę syna Jacka Kurskiego

"Byłam wtedy małym dzieckiem". Prokuratura bada sprawę syna Jacka Kurskiego

Źródło:
TVN24
Macierewicz ma 31 punktów karnych i wciąż może prowadzić auto

Macierewicz ma 31 punktów karnych i wciąż może prowadzić auto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Olefiny III to największa i najdroższa inwestycja Orlenu z czasów prezesury Daniela Obajtka. Reporterzy Łukasz Frątczak z TVN24 i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski dotarli do niepublikowanych wcześniej dokumentów, w tym umów oraz materiałów z posiedzeń rady nadzorczej. Wynika z nich, że kluczowa inwestycja Orlenu została uzależniona od najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa. Oto najważniejsze fakty, do których dotarli dziennikarze.

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Źródło:
tvn24.pl

W piątek, 13 grudnia do pawilonu dawnej Cepelii na rogu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich wróci życie. Swój flagowy sklep otworzy tu sieć Empik. Podczas trwającego niespełna rok remontu budynek przeszedł zjawiskową metamorfozę i odzyskał swój pierwotny, charakterystyczny dla późnego modernizmu wygląd.

Powrót pawilonu dawnej Cepelii, po 58 latach zrealizowano jeden z elementów pierwotnej koncepcji

Powrót pawilonu dawnej Cepelii, po 58 latach zrealizowano jeden z elementów pierwotnej koncepcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl