Głosowanie nad wetem prezydenta Karola Nawrockiego było jednym z wątków "Rozmowy Piaseckiego", której gościem był Jacek Sasin. Jakie stanowisko polityk zajmie w sprawie ustawy łańcuchowej? Jak stwierdził, "przede wszystkim wsłucha się w stanowisko klubu".
Zawetowana przez Nawrockiego ustawa wprowadzała między innymi szczegółową definicję kojca i określała wymiary tej przestrzeni. Po wecie Nawrockiego do Sejmu trafił projekt ustawy jego autorstwa, jednak ten nie definiuje, czym jest kojec. Prezydenckie weto będzie 17 grudnia poddane pod głosowanie.
Sasin był następnie pytany, dlaczego posłowie PiS nie mogą wystąpić przeciwko wetu prezydenta. We wrześniowym głosowaniu nad przyjęciem projektu ustawy łańcuchowej głos "za" ze 188 członów ugrupowania oddało 49 osób. Wśród nich był między innymi prezes Jarosław Kaczyński.
- Nie mam z tym żadnego problemu, ponieważ będę głosował zgodnie cały czas. Głosowałem przeciwko tej ustawie i będę w tej chwili głosował przeciwko odrzuceniu weta pana prezydenta - odpowiedział Sasin. Dodał też, że "nie było żadnej dyscypliny" w tej sprawie.
Zdaniem gościa TVN24 obecnie mamy do czynienia z "troszkę inną sytuacją". - Pan prezydent zwrócił uwagę w swojej argumentacji uzasadniającej to weto na wiele okoliczności, które trudno pominąć - mówił.
"Są w Polsce ważniejsze tematy"
Na uwagę, że w przypadku takiej ustawy, jak ta dotycząca zwierząt na łańcuchu, można mieć inne zdanie niż prezydent, Sasin zwrócił uwagę na "pragmatykę polityczną". - Dzisiaj, kiedy jest bardzo wyraźna wojna Donalda Tuska i jego ludzi z panem prezydentem, my stajemy w tej wojnie po stronie pana prezydenta - oświadczył.
Poseł PiS zapytany, czy ma psa, przyznał, że "jego żona właściwie ma nawet dwa pieski". Zaznaczył, iż nie są trzymane na łańcuchu. Na pytanie, jak wytłumaczyłby im głosowanie w sprawie projektu ustawy, odparł: - Nie sądzę, żeby (...) ich psie umysły były szczególnie tym jakoś zaprzątnięte.
Polityk skwitował, że sprawa ustawy łańcuchowej nieszczególnie go obecnie zajmuje. - Nie jest to dla mnie pierwszoplanowa sprawa, bo są w Polsce ważniejsze tematy, takie chociażby, jak sytuacja w służbie zdrowia - stwierdził.
Autorka/Autor: kgr/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP