To chlor był przyczyną zatrucia pracowników przetwórni ryb w Dąbrowie Chełmińskiej k. Bydgoszczy. Do szpitali trafiło 49 osób. Większość z nich wróciła już do domów.
Jak powiedział w TVN24 Maciej Daukszewicz z bydgoskiej policji, zgłoszenie o zatruciu wpłynęło około 14.20.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w przetwórni, podczas południowej przerwy śniadaniowej, rutynowo uruchomiono instalację do dezynfekcji linii produkcyjnych. Wykorzystywany w niej środek chemiczny wydostał się na zewnątrz, a jego opary, zawierające związki chloru, wypełniły trzy hale produkcyjne.
49 osób trafiło do szpitali
Krótko po wznowieniu pracy, przebywający w halach ludzie zaczęli skarżyć się na objawy zatrucia: bóle głowy, biegunkę i nudności. Wezwany na miejsce lekarz zdecydował o przewiezieniu poszkodowanych do szpitali na obserwację.
Personel przetwórni, w sumie 49 osób, przewieziono do bydgoskich szpitali karetkami pogotowia i autobusem. Po kilku godzinach większość osób czuła się na tyle dobrze, że została zwolniona do domów, na dłuższej obserwacji pozostało 20 osób.
Okoliczności i przyczyny zatrucia pracowników przetwórni ustalają służby sanitarno-epidemiologiczne.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP