Półtoraroczne dziecko, które dwa lata temu zostało znalezione w stawie w okolicy Cieszyna to Szymon. Jego rodzice to zatrzymana przed kilkoma dniami para z Będzina - tak wynika z badań porównawczych DNA, które zleciła prokuratura.
Jak poinformował TVN24 Piotr Borgieł z prokuratury z Bielska-Białej, podczas badania zostały porównane DNA pary z Będzina i 1,5 rocznego Szymona.
Przełom Zwłoki Szymon 19 marca 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna zauważyli dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy. Ciało leżało tam kilka dni. Przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Pod koniec kwietnia chłopiec został pochowany w Cieszynie. Dwa tygodnie temu anonimowy telefon do będzińskiego MOPS okazał się przełomem w sprawie. Osoba przedstawiająca się jako sąsiadka poinformowała, że od dawna nie widziała jednego z dzieci sąsiadów. O sprawie została powiadomiona policja. Domniemaną matkę chłopca Beatę Ch. i jej konkubenta Jarosława R. zatrzymano w sobotę.Zabili? Prokuratura w Bielsku-Białej zarzuciła kobiecie zabójstwo, a jej partnerowi nieudzielenie pomocy dziecku, które znajdowało się w położeniu zagrażającym życiu, w połączeniu z nieumyślnym doprowadzeniem do śmierci. Za czyn, który zarzucono kobiecie, grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia. Oboje zostali aresztowani.
Autor: mn/fac/k / Źródło: TVN24, PAP