Samoloty bezzałgowe, obrona przeciwlotnicza, systemy przeciwpancerne - o tym rozmawiają w Warszawie przedstawiciele polskiego i izraelskiego wojska. Jak podkreśla minister obrony Tomasz Siemoniak, na razie spotkania mają charakter "wstępny" i mają ustalić ramy współpracy wojskowo-technicznej. Docelowo Polska chce uzyskać dostęp do izraelskich technologii zbrojeniowych.
Przebywający w środę w Gdyni szef MON powiedział dziennikarzom, że spotkanie w Warszawie jest konsekwencją jego czerwcowej wizyty w Izraelu i ustaleń dotyczących bliskiej współpracy oraz częstych kontaktów na różnych szczeblach. - W moim imieniu spotyka się dziś wiceminister Waldemar Skrzypczak ze swoim izraelskim odpowiednikiem i ma rozmawiać o mechanizmach tej współpracy - powiedział Siemoniak.
Drony pilnie potrzebne Minister powiedział, że są pewne obszary, które Polskę bardzo interesują. - Sprawa bezzałogowców i obrony powietrznej - to są takie obszary, w których Izrael jest jednym z wiodących państw na świecie, więc na pewno to będzie nas interesowało, ale to nie jest absolutnie czas na jakieś umowy czy konkretne ustalenia. Do tego droga daleka - zaznaczył minister.
Siemoniak potwierdził tym samym pośrednio doniesienia tvn24.pl z wtorku. Rozmowy polskich i izraelskich wojskowych mogą być wstępem do kolejnej próby zakupienia w Izraelu samolotów bezzałogowych. Szef MON zapowiedział w październiku, że polskie wojsko chce pozyskać 82 drony za od dwóch do trzech miliardów złotych. Izrael jest praktycznie jedynym państwem, które za rozsądną cenę może dostarczyć całej gamy bezzałogowców.
Wiceszef MON Waldemar Skrzypczak na początku października zapowiedział, że przetargi na bezpilotowce zostaną ogłoszone w przyszłym roku. Jego zdaniem wojsku brakuje bezzałogowych maszyn zdolnych do przenoszenia uzbrojenia.
Wstępny charakter
Odnośnie obecnych kontaktów, Skrzypczak doprecyzował, że rozmowy z Izraelczykami zaplanowano na środę i czwartek. - Są to rozmowy techniczne, które mają na celu zbudowanie mapy drogowej w zakresie współpracy wojskowo-technicznej. To dopiero początek - powiedział wiceminister. - Myśmy zdefiniowali swoje obszary zainteresowania oraz oczekiwania. Oni przyjechali, żeby nam powiedzieć, co z ich zdaniem jest osiągalne - dodał. Skrzypczak, który w MON odpowiada za uzbrojenie i modernizację, zaznaczył, że w tym tygodniu nie zostanie podpisane żadne porozumienie MON z Izraelem. - Póki co nie kupujemy żadnych dronów - zaznaczył Skrzypczak. Skrzypczak podkreślił, że resortowi obrony zależy na transferze technologii do polskiego przemysłu zbrojeniowego. - Chcemy mieć dostęp do technologii, dokumentacji i know-how. Będzie to prostsze, jeśli będziemy brali udział we wspólnych projektach i pracach badawczo-rozwojowych. To również temat naszego spotkania - poinformował. - Takie rozmowy będą nie tylko z Izraelem, ale i z innymi partnerami - podkreślił Skrzypczak. Wśród tematów rozmów Skrzypczak wymienił: programy bezpilotowców, obronę powietrzną oraz systemy: dowodzenia, przeciwpancerne i radarowe. Drugie podejście
MON już raz próbował nabyć w Izraelu drony, ale zakończyło się to blamażem. Pod koniec września ministerstwo zerwało kontrakt z izraelską firmą Aeronautics na dostawę samolotów bezzałogowych średniego zasięgu. Zdaniem MON firma nie wywiązała się z umowy mimo przesunięcia terminu o dwa lata.
Tego dostawcę MON wybrał w lutym 2010 r. w ramach tzw. pilnej potrzeby operacyjnej. Postępowanie wygrał system Aerostar produkowany przez Aeronautics (pokonał dwa inne izraelskie przedsiębiorstwa: Israel Aerospace Industries i Elbit). Za 89 mln zł Aeronautics miało dostarczyć dwa zestawy po cztery statki powietrzne oraz po dwie naziemne stacje kontroli lotów. System jednak nigdy nie został przyjęty na wyposażenie polskiej armii, nie spełniał wszystkich wymagań nabywcy - m.in. brakowało automatycznego systemu startu i lądowania. Jako rozwiązanie tymczasowe od wiosny 2011 r. jeden zestaw Aerostarów, obsługiwanych przez wynajętą przez Aeronautics firmę, wykonywał zadania rozpoznawcze na rzecz polskich żołnierzy w Afganistanie. W styczniu 2012 r. bezzałogowce zostały jednak spakowane do kontenerów, chociaż równocześnie firma zaproponowała, że bezpłatnie dostarczy wojsku trzeci zestaw Aerostarów.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: US Gov