Dyrektor największej komórki w CBA stracił stanowisko

Źródło:
tvn24.pl
Kim jest nowy szef CBA? (materiał archiwalny z lutego 2020 roku)
Kim jest nowy szef CBA? (materiał archiwalny z lutego 2020 roku)TVN24
wideo 2/3
Kim jest nowy szef CBA? (materiał archiwalny z lutego 2020 roku)TVN24

Dwie dymisje na wysokich szczeblach w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Jedną z osób, które pożegnały się ze swoim stanowiskiem, jest szef największej komórki w CBA, czyli delegatury warszawskiej - dowiedział się tvn24.pl. To ten funkcjonariusz przez lata utrzymywał kontakty operacyjne z Markiem F., który stał za organizacją podsłuchów w restauracji Sowa i Przyjaciele.

Według naszych dwóch niezależnych źródeł - do odwołania szefa warszawskiej delegatury doszło przed ponad tygodniem, w poniedziałek, 23 sierpnia. Do siedziby stołecznej delegatury przy ulicy Poleczki przyjechał osobiście szef CBA Andrzej Stróżny - stało się to po raz pierwszy, odkąd objął to stanowisko w maju ubiegłego roku.

Stróżny odwołał dyrektora delegatury i powierzył pełnienie dyrektorskich obowiązków jednemu z funkcjonariuszy, którzy w CBA służą niemal od początku jego istnienia.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Mebluje po swojemu"

Nasi rozmówcy są przekonani, że w przypadku delegatury warszawskiej wyznaczony funkcjonariusz będzie pełnił swoją funkcję tylko przez kilka miesięcy.

- Wszyscy spodziewają się nowego szefa ściągniętego z zewnątrz, najpewniej z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - usłyszeliśmy ze źródeł w służbie antykorupcyjnej.

To scenariusz, który niedawno sprawdził się w przypadku szefa delegatury w Białymstoku. Tutaj odwołanego zastąpił właśnie funkcjonariusz ściągnięty przez Stróżnego z ABW.

Nie tylko szef warszawskiej delegatury został w ostatnim czasie odwołany w CBA. Przed kilkoma tygodniami odszedł dyrektor pionu kadr. Agenci spodziewają się, że wkrótce odejdą dyrektorzy kolejnych dwóch departamentów: kontroli oraz logistyki.

- Stróżny służbę mebluje po swojemu, odwołując weteranów, którzy wraz z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem współtworzyli służbę antykorupcyjną w 2005 i 2006 roku - oceniają nasze źródła.

Sejm powołał CBA do życia w czerwcu 2006 roku. Duża część zwerbowanych wtedy do służby ludzi była świeżymi absolwentami studiów: prawa, kierunków ekonomicznych, bez doświadczenia w innych mundurowych formacjach. Ci ludzie wkrótce będą mieć po 15 lat służby, uzyskają więc prawa do przejścia na wcześniejszą emeryturę.

- W naszym środowisku mówi się, że będzie fala młodych 40-letnich emerytów. Jednak nikt z własnej woli nie odchodzi w miesiącach następujących po lutym. To bardzo niekorzystne z finansowego punktu widzenia, wpada się w wyższe progi podatkowe, które zjadają sporą część odpraw - tłumaczy urzędnik resortu spraw wewnętrznych.

W ścisłym kierownictwie CBA nadal zasiada Bogdan Sakowicz, ostatni bliski współpracownik Mariusza Kamińskiego, ministra koordynatora służb specjalnych i Macieja Wąsika, zastępcy Kamińskiego. Posłowie z komisji do spraw służb specjalnych spodziewali się na początku tego roku, że uruchomiona zostanie procedura jego odwołania, bo zgodnie z prawem muszą przy powoływaniu (i odwoływaniu) szefa służby i zastępców wydać swoją opinię (choć nie jest ona wiążąca).

Również źródła tvn24.pl były przekonane, że wkrótce dojdzie od odwołania uchodzącego za szarą eminencję Sakowicza ze stanowiska wiceszefa CBA.

Do zmiany ostatecznie jednak nie doszło, Bogdan Sakowicz pozostał na swoim stanowisku. - Jest zmarginalizowany przez Andrzeja Stróżnego. Nie jest już szarą eminencją, której status zawdzięczał swoim bliskim relacjom z ministrami Kamińskim i Wąsikiem - twierdzą nasze źródła w CBA.

CBA chroni dane osobowe

Odwołany dyrektor warszawskiej delegatury na razie zostaje w służbie, w dyspozycji kadrowej szefa CBA.

Pytania o serię zmian kadrowych oraz ich przyczynę wysłaliśmy do biura prasowego służby antykorupcyjnej.

W odpowiedzi otrzymaliśmy jedynie lakoniczne oświadczenie. "Jako służba specjalna nie udzielamy informacji związanych z danymi osobowymi osób zatrudnionych w Biurze oraz decyzjami kadrowymi ich dotyczącymi. CBA nie komentuje także przebiegu dalszych losów zawodowych swoich byłych funkcjonariuszy czy też pracowników" - czytamy w nim.

Taką odpowiedź otrzymaliśmy, choć pytania dotyczyły wyłącznie funkcji. Nie pytaliśmy o nazwiska funkcjonariuszy. Były szef CBA komentuje:

Nazwisko szefa delegatury i innych komórek jest jawne. Podpisuje on dziesiątki, jeśli nie setki dokumentów, które wychodzą na zewnątrz do instytucji i osób prywatnych. Chronione są jedynie dane umożliwiające identyfikację funkcjonariuszy pracujących operacyjnie.

Dyrektor prowadzący Marka F.

Odwołany dyrektor warszawskiej delegatury CBA należał do grona bardzo zaufanych funkcjonariuszy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Jak ujawniliśmy na łamach tvn24.pl, właśnie ten funkcjonariusz utrzymywał przez całe lata kontakty operacyjne z bohaterem afery podsłuchowej Markiem F.

- Biznesmen przekazywał funkcjonariuszowi informacje, które sam poznawał dzięki podsłuchom podrzucanym przez kelnerów w restauracjach - cytowaliśmy wówczas nasze źródła.

Sam fakt tajnej współpracy biznesmena z CBA ujawnił na początku 2015 roku tygodnik "Do Rzeczy". Opublikowano wówczas zdjęcia notatek, które po spotkaniach z F. tworzył odwołany właśnie funkcjonariusz.

Notatki trafiały do specjalnej komputerowej bazy danych o nazwie "System Meldunków Informacyjnych", w której gromadzono wszystkie zdobywane przez CBA informacje. Markowi F. nadano kryptonim "Prefekt" i status "osoby informującej".

Z ujawnionych przez "Do Rzeczy" treści trzech "meldunków informacyjnych" wynika, że "Prefekt" przekazał m.in. szczegółowe informacje dotyczące rozmów ówczesnego wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza ze Sławomirem Nowakiem (obecnie podejrzanym o przestępstwa korupcyjne) oraz o domniemanych przestępstwach, które miały zostać popełnione podczas procesu prywatyzacji Ciech SA.

Jak się później okazało, treść meldunków odpowiadała temu, co zarejestrowały dyktafony podkładane przez kelnerów w restauracji Sowa i Przyjaciele. Jednak gdy agenci CBA kontaktowali się z Markiem F., ten nie informował ich o prawdziwych źródłach swoich informacji.

"Prefekt" nadawał latami

Dziennikarz tvn24.pl ustalił, że odwołany dyrektor nawiązał kontakty z Markiem F. już kilkanaście lat temu, jeszcze gdy swoją karierę w służbach rozpoczynał we wrocławskiej delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Biznesmen działał wtedy w branży kredytów dla szpitali i placówek zdrowia. Gdy funkcjonariusz ABW przeszedł do CBA, "zabrał" swoje źródło, czyli Marka F.

- Pytanie, czy biznesmen nie traktował tej współpracy jako swoistej polisy bezpieczeństwa. Że dzięki przekazywanym informacjom funkcjonariusze chronili go przed kłopotami z innymi organami ścigania. Nadal aktualne pozostają także pytania o prawdziwe powody i organizatorów afery podsłuchowej w "Sowie i Przyjaciołach" - mówi były minister koordynator służb specjalnych, a obecnie poseł Marek Biernacki (PSL).

Sam Marek F. nadal pozostaje za kratkami więzienia. Sąd pierwszej instancji wydał wyrok w jego sprawie w 2016 roku. Został wówczas skazany na 2,5 roku za zorganizowanie nielegalnych podsłuchów polityków i biznesmenów w restauracji Sowa i Przyjaciele. Po uprawomocnieniu się wyroku Marek F. uciekł z Polski. Ukrywał się w Hiszpanii, gdzie wiosną 2019 roku wytropili go policjanci.

Marek F. został sprowadzony do Polski z Hiszpanii Policja

Mimo że F. kończy już odsiadywanie swojego wyroku, czeka go kolejny proces. W kwietniu tego roku prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga przedstawili mu nowe zarzuty. Znów chodzi o artykuł 267 paragraf 4 Kodeksu karnego, który przewiduje karę do dwóch lat więzienia za nielegalne podsłuchiwanie.

- To dlatego, że o kolejnych podsłuchanych przez niego rozmowach dowiedzieliśmy się już po skierowaniu aktu oskarżenia do sądu w głównej sprawie - tłumaczyli wtedy prokuratorzy.

Media ujawniły listy, które z aresztu pisał Marek F. m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego. Sugerował w nich, że nagrywając elitę władzy PO-PSL, działał w zmowie z politykami PiS i agentami CBA. Skarżył się, że otrzymał gwarancje bezpieczeństwa, które nie zostały dochowane.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława za napastnikami. Funkcjonariusze kontrolują w Przemyślu wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Źródło:
tvn24.pl

Zgoda na azyl polityczny dla posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wpisuje się w szerszy kontekst różnych działań premiera Węgier Viktora Orbana, których wspólnym mianownikiem jest gra na nosie Unii Europejskiej - mówiła w TVN24 Anna Gielewska z portali vsquare.org oraz Frontstory.pl.

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Źródło:
TVN24, PAP

Liczba ofiar śmiertelnych ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech wzrosła do czterech - poinformował w sobotę dziennik "Bild", powołując się na lokalną policję. Dodał, że 41 osób jest ciężko rannych.

Niemieckie media: rośnie liczba ofiar śmiertelnych ataku na jarmark

Niemieckie media: rośnie liczba ofiar śmiertelnych ataku na jarmark

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym i pracującym w niemieckiej klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń. Wynika z niej, że w kolejnych dniach pojawią się obfite opady śniegu, a także oblodzenia. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Poza tym powieje silniejszy wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Portal Ukrainska Prawda przekazał, że cyberatak, przeprowadzony przez rosyjskich hakerów, zawiesił funkcjonowanie kluczowych systemów z rejestrami państwowymi Ukrainy. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli wszystkie dane, do których mieli dostęp, w tym kopie zapasowe, które znajdowały się na serwerach w Polsce.

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Policjanci ze Zgierza (Łódzkie) zatrzymali dwóch braci podejrzanych o pobicie mężczyzny w Strykowie. Napastnicy najpierw uszkodzili jego pojazd, a potem bili, kopali i grozili bronią. Obaj usłyszeli zarzuty.

Bili, kopali i grozili bronią

Bili, kopali i grozili bronią

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni na lotnisku w Krakowie-Balicach zatrzymali mężczyznę, który chciał lecieć do Manchesteru. Jak się okazało był poszukiwany za oszustwo metodą "na policjanta".

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, zareagowali światowi przywódcy i resorty dyplomacji. Departament Stany USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są "wstrząśnięte i zasmucone tragicznymi wiadomościami". Saudyjskie MSZ podkreśliło, że Arabia Saudyjska "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar". Zamach skomentował także między innymi prezydent Andrzej Duda i prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Obraz Antona Graffa "Autoportret w wieku 72 lat" z 1808 roku, który zaginął w trakcie II wojny światowej, trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dzieło zostało przekazane Polsce przez władze szwajcarskiego Winterthur.

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl