Już dziś okaże się, czy Polska po raz pierwszy od 1982 wejdzie do ćwierćfinału wielkiego turnieju piłkarskiego. Kciuki za zwycięstwo z Czechami trzymają wszyscy Polacy, w tym ci znani i lubiani. I chyba wszyscy wierzą w naszą wygraną.
- Niech będzie 1:0, niech będzie 10:0, niech będzie 3:2, 3:1, byleby wygrali, bo to naprawdę są fantastyczni ludzie - mówi o wyniku meczu Polska-Czechy aktor Maciej Damięcki.
Aktor, Rafał Królikowski, obstawia skromniej: - Żebyśmy przeszli w tej grupie. Żebyśmy załapali nutkę optymizmu. 2:1.
"Jestem dumny"
Z kolei satyryk Rafał Bryndal jest pewien wygranej Polski. - Myślę, że Polacy wygrają 2:0 i zagramy w ćwierćfinale, co będzie ogromnym sukcesem. Jestem dumny. Pierwszy raz szczerze powiedziawszy patrzę z optymizmem na to, co się dzieje z polskimi zawodnikami - mówi.
Aktor Jacek Kawalec piłkarzom Franciszkom Smudy wszystkiego najlepszego, ale nie połamania nóg. - Życzę, żeby pokonali Czechów i żeby była walka fair play. Życzę im nie tylko wyjścia z grupy.
Autor: nsz//kdj / Źródło: tvn24