Były szef Centralnego Biura Śledczego Jarosław Marzec stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Kontakt z Jarosławem Marcem nawiązała Komenda Główna Policji. Chciano go przesłuchać na okoliczność śmierci Barbary Blidy, ale także w sprawie przecieku o akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. Prokuratura oficjalnie nie chce potwierdzić faktu przesłuchania Marca - informuje Radio Zet.
Według zastępcy prokuratora generalnego Jerzego Engelkinga, szef CBŚ Jarosław Marzec 13 lipca poinformował ówczesnego szefa policji Konrada Kornatowskiego, że pod domem Ryszarda Krauzego w Gdyni jest ekipa CBA. Chwilę po informacji od Marca Kornatowski miał zadzwonić do Kaczmarka. Z tej rozmowy wynika, że Kornatowski mówi ówczesnemu ministrowi MSWiA, że "jest ekipa tego debila Jasińskiego" i że chodzi o "Ryśka z Gdyni". - Jasiński to szef oddziału CBA w Gdyni - opowiadał Engelking na konferencji prasowej w prokuraturze.
Marzec został szefem CBŚ w lutym 2007 roku. Wcześniej Marzec był szefem warszawskiego CBŚ - od lutego 2006 r., a jeszcze wcześniej - szefem zarządu Biura w Gdańsku.
Źródło: Radio Zet, gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24