W 2023 roku wydano w Polsce rekordowo dużo pozwoleń na broń. Polacy mają już ponad 800 tysięcy pistoletów i karabinów - pisze "Rzeczpospolita", powołując się na statystyki Komendy Głównej Policji.
Jak wynika ze statystyk KGP, opublikowanych w piątek przez "Rzeczpospolitą", w 2023 roku zostało w Polsce wydanych 40,9 tysiąca nowych pozwoleń na broń. Już przed rokiem - przypomina gazeta - kiedy w 2022 roku wydano 37,4 tysiąca pozwoleń, mówiono o "rekordzie wszech czasów spowodowanym wojną w Ukrainie". Wcześniej roczne statystyki sięgały maksymalnie kilkunastu tysięcy.
Na koniec 2023 roku w Polsce pozwolenie na broń miało 324 tysiące osób. Posiadali 843,8 tysiąca egzemplarzy broni. W ciągu roku - wylicza "Rzeczpospolita" - przybyło w Polsce 83,6 tysiąca sztuk broni, a od grudnia 2016 roku ich liczba się podwoiła.
Najwięcej pozwoleń kolekcjonerskich
Najwięcej, bo 17 tysięcy, wydano pozwoleń na broń w celach kolekcjonerskich. Jak wyjaśnia gazeta, "wbrew pozorom nie chodzi tu o zabytkowe rewolwery trzymane w gablocie, bo bazując na tym pozwoleniu, można kupić broń z dowolnego okresu i dowolnego typu, oprócz automatycznej".
Nieco mniej, bo 12,4 tysiąca pozwoleń wydano na broń do celów sportowych, a 6,2 tysiąca na broń do obrony osobistej. "W tej ostatniej kategorii w poprzednich latach wydawano zaledwie około 100 pozwoleń. Ich liczba gwałtowanie wzrosła w 2023 roku z powodu wprowadzenia przez Sejm przepisów ułatwiających dostęp do broni przez mundurowych" - wyjaśnia gazeta.
Po nowelizacji mundurowi mogą umotywować swój wniosek o pozwolenie na broń również "chęcią wzmocnienia potencjału obronnego Rzeczypospolitej".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock