PO o podsłuchiwaniu dziennikarzy. Apelują do Szydło i pokazują dokument

[object Object]
Posłowie PO zaprezentowali dokument zawierający wyniki audytu ws. podsłuchiwania dziennikarzytvn24
wideo 2/20

Posłowie PO zaprezentowali w środę kopię dokumentu, który - jak mówili - stanowi dowód, że w czasach rządów PO-PSL nie stosowano nielegalnych podsłuchów wobec dziennikarzy. Zażądali też wyjaśnień od polityków PiS dlaczego w tej sprawie wprowadzali w błąd opinię publiczną.

Tuż przed sejmowym głosowaniem o wotum nieufności dla szefa MSW, posłowie opozycji wzywali premier, aby zdymisjonowała ministra Błaszczaka, gdyż jest to "osoba, która kłamie i wprowadza w błąd" również samą premier.

Według posła Brejzy szef MSW "oszukał" wszystkich polskich parlamentarzystów i opinię publiczną "utajniając wyniki audytu" (chodzi o audyt dot. ewentualnego podsłuchiwania dziennikarzy zlecony przez byłego komendanta głównego policji insp. Zbigniewa Maja - red.). Posłowie PO zaprezentowali jednocześnie dziennikarzom kopię dokumentu, który do Stanisława Trociuka, zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich, 12 stycznia wystosował insp. Maj.

Zdaniem posła Marka Wójcika (PO), z pisma tego "jasno wynika, że insp. Maj już 12 stycznia wiedział o tym, że nie było żadnych nielegalnych podsłuchów zakładanych przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych". - Już 12 stycznia było wiadomo, że nie można mówić, że nie było żadnej inwigilacji dziennikarzy, żadnych 80 nielegalnie założonych podsłuchów" - powiedział poseł Platformy.

Brejza: minister Błaszczak kłamie i oszukał opinię publiczną

Brejza zarzucił premier Beacie Szydło, że pomimo pisma, które Maj skierował do zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich, 19 stycznia "w Parlamencie Europejskim kolportowała informacje o tym, że w Polsce za rządów Platformy Obywatelskiej władza podsłuchiwała nielegalnie 80 dziennikarzy". - Mimo tego dokumentu 24 lutego, 36 dni po jego sporządzeniu, minister Błaszczak na komisji spraw wewnętrznych i administracji na pytanie posłów PO o wyniki tej kontroli kłamie i mówi, że ta kontrola cały czas ma miejsce, sugeruje, że tego dokumentu nie ma. Ten dokument znajduje się m.in. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich - powiedział poseł PO. Brejza i Wójcik mówili też, że politycy PiS powinni wyjaśnić, dlaczego w sprawie podsłuchów dziennikarzy wprowadzali w błąd opinię publiczną. - Dziś wyjaśnienia wymaga dlaczego politycy PiS, w tym ministrowie polskiego rządu jeszcze przez miesiąc opowiadali nieprawdę, jeszcze przez miesiąc powoływali się na informacje, które już w styczniu można było zweryfikować. Dziś pani premier powinna zmierzyć się z tą informacją, pani premier powinna opinii publicznej wyjaśnić, dlaczego jeszcze przez miesiąc pozwalała, żeby ministrowie wprowadzali w błąd opinię publiczną - powiedział Wójcik.

Suski: podsłuchy były

Przed samym głosowaniem nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra Mariusza Błaszczaka, poseł PO Marek Wójcik (już na sali sejmowej - red.), składając wniosek o przerwę w obradach, przypomniał o dokumencie sporządzonym przez byłego już Komendanta Głównego Policji Zbigniewa Maja.

- Nie było żadnej inwigilacji dziennikarzy. Panie ministrze, z pisma podpisanego przez komendanta Maja wynika jednoznacznie, już 12 stycznia było wiadomo, że informacje o 80 nielegalnie założonych podsłuchach się nie potwierdziły. Opinia publiczna domaga się w tej sprawie - powiedział na mównicy sejmowej poseł Wójcik. - Mogę państwu powiedzieć, że podczas posiedzenia komisji służb specjalnych uzyskaliśmy informacje na temat kilkudziesięciu podsłuchów dziennikarzy. Jeśli chodzi o szczegóły, były tam i legalne, i nielegalne podsłuchy. Szanowni państwo, jeśli chodzi szczegóły, nie mogę nic więcej mówić, bo jest to informacja tajna, więc proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd. Podsłuchy były - odpowiedział Wójcikowi poseł PiS Marek Suski.

W głosowaniu Sejm odrzucił wniosek PO o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Głosowało 443 posłów. Za poparciem wniosku o wotum nieufności wobec szefa MSWiA opowiedziało się 177 posłów (z PO, Nowoczesnej, PSL i 4 posłów Kukiz'15), przeciwko było 239 (wszyscy posłowie PiS, sześciu posłów Kukiz'15, dwóch niezrzeszonych). Wstrzymało się 27 posłów - wszyscy z klubu Kukiz'15.

Sejm odrzucił w środę wniosek PO o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Wcześniej w Sejmie odbyła się debata w tej sprawie. - Mam pełne zaufanie do ministra Błaszczaka - mówiła premier Beata Szydło. (http://www.tvn24.pl)

Zieliński: poseł złamał prawo

Pod koniec 2015 r. insp. Maj powołał grupę, która miała sprawdzić, czy funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji podsłuchiwali dziennikarzy w związku z tzw. aferą podsłuchową. W styczniu informowano m.in., że kontrolerzy natrafili na materiały, które świadczą, że w zainteresowaniu śledczych pojawiali się dziennikarze i ich rodziny. Sam Maj mówił wówczas, że wobec dziennikarzy i ich rodzin "były stosowane formy pracy policji".

O ujawniony w środę dokument dziennikarze - po głosowaniu ws. wniosku dotyczącym wotum nieufności dla szefa MSW - zapytali w Sejmie wiceministra w MSWiA Jarosława Zielińskiego. - Poseł, który dzisiaj to pismo przekazał pani premier złamał prawo, ponieważ to pismo jest oklauzulowane. Naruszył on, i ten kto mu to pismo dał, ustawę o ochronie informacji niejawnych - powiedział Zieliński. Według niego, pismo "nie mogło być uzyskane w tym trybie, w którym uzyskał je poseł". - Organ, który mu je udostępnił, też powinien być prawnie pociągnięty do odpowiedzialności, jakiej - to kwestia analizy - zaznaczył wiceszef MSWiA. - Badanie w sprawie nielegalnych podsłuchów dziennikarzy nie zakończyło się, posłowie PO nie mają pełnej wiedzy na ten temat - tak do zarzutów Platformy odniósł się wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński (PiS). Jego zdaniem ujawnienie dokumentu mogło być złamaniem prawa.- Zastanowimy się, co z tym zrobić, bo w Polsce przepisów każdy musi przestrzegać, posłowie PO również. A im się wydaje, że ich to nie obowiązuje - dodał Zieliński. Polityk ostrzegał też posłów PO "przed wnioskami zbyt pochopnymi". - Oni ogłaszają triumfalnie, że nie było żadnych działań inwigilujących dziennikarzy, a ja na ich miejscu bym tego nie ogłaszał, bo po pierwsze nie mają pełnej wiedzy o tej sprawie, po drugie - jej badanie nie zostało dokończone - powiedział wiceszef MSWiA.

"Sprawa stanowi część większej całości"

Podkreślił, że sprawa stanowi "część większej całości", która zostanie przedstawiona, m.in. gdy Biuro Spraw Wewnętrznych "doprowadzi swoje działania audytowe do końca". Według niego, gdyby nie zdarzenia jak np. wniosek o odwołanie szefa MSWiA, działania te toczyłyby się szybciej. - Nie dałbym nie tylko głowy, ale i małego palca za takie twierdzenie, że nie było działań inwigilujących dziennikarzy niezgodnych z prawem - powiedział Zieliński. Sprawa audytu w BSW była w lutym omawiana na posiedzeniu sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji. Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński powiedział tam, że "istnieje lista 48 dziennikarzy, którzy w czasach rządów PO i PSL byli inwigilowani przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego". Z kolei 11 marca przekazał posłom sejmowej komisji ds. służb specjalnych listę 52 dziennikarzy, którzy byli w zainteresowaniu operacyjnym ABW i CBA za rządów Platformy. Nie zdradził żadnych nazwisk. Na początku lutego KGP przekazała raport z audytu ws. działań funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych w związku z "aferą taśmową" stołecznej prokuraturze okręgowej, która od roku prowadzi postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Śledztwo wszczęto po publikacji "Gazety Wyborczej", która w lutym 2015 r. pisała, że tajna grupa utworzona latem 2014 r. badała, czy za "aferą podsłuchową" stoją byli szefowie ABW, SKW i BOR oraz urzędujący szef CBA.

Autor: tmw/kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Wrocław przygotowuje się na nadejście kulminacyjnej fali, która spodziewana jest około godziny 2 w nocy. Kulminacja ma wynieść 610 centymetrów - poinformowała o północy Izabela Adrian z IMGW. Wcześniej, około godziny 21 Wody Polskie informowały, że czoło fali wezbraniowej minęło Opole, nie wyrządzając szkód w mieście.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl