Polecą nad Bosforem, przelecą nad Bliskim Wschodem i Izraelem, dalej wzdłuż Nilu, aż wreszcie skończą swoją wędrówkę na południu Afryki. Polskie bociany właśnie wyruszają w drogę, która będzie miała 9 tys. kilometrów i skończy się w listopadzie.
- Większość gniazdujących na Podkarpaciu bocianów odlatuje do krajów zimowania w środkowej i południowej Afryce - mówi ornitolog Marian Stój. - Przed odlotem bociany zbierają się na sejmikach. Na Podkarpaciu co roku odbywa się co najmniej kilkanaście sejmików - dodaje.
Jak wyjaśnia ornitolog, lecąc do Afryki ptaki pokonują każdego dnia od 100 do 200 kilometrów. Polskie bociany kierują się na cieśninę Bosfor. Natomiast bociany europejskie, które żyją na zachód od Łaby, do Afryki lecą inną drogą - nad Gibraltarem.
Powrócą w marcu
Podróż powrotna będzie już znacznie krótsza. Do kraju powrócą w marcu, a wyruszą z Afryki w lutym. - W drodze będą zatem niespełna sześć tygodni - podkreśla Marian Stój.
W Polsce żyje ok. 50 tys. par bocianów. Na Podkarpaciu występują również bociany czarne. One jednak odlecą do miejsc zimowania dopiero w drugiej połowie września.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24