Piotr Wielgucki, znany jako bloger Matka Kurka, przegrał proces cywilny wytoczony mu przez Jurka Owsiaka. Sprawa dotyczyła publikacji blogera, w której zarzucił prezesowi WOŚP, że ten wykorzystywał do celów prywatnych dary przekazywane na rzecz fundacji. Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd Okręgowy w Legnicy w wydanym w czwartek wyroku stwierdził, że Matka Kurka naruszył swoimi publikacjami dobra osobiste Jurka Owsiaka - poinformowała fundacja na swojej stronie internetowej. Sąd nakazał usunięcie z bloga tekstu, który był przedmiotem pozwu. Blogera zobowiązano także do opublikowania przeprosin w ogólnopolskich mediach.
We wspomnianej publikacji bloger zarzucał Owsiakowi, że ten sprzeniewierzył przekazane na aukcję WOŚP bilety lotnicze. Zdaniem Matki Kurki miał on je wykorzystać, by na koszt fundacji polecieć dreamlinerem do Nowego Jorku zamiast je zlicytować.
Drugi przegrany proces
Po zakończeniu rozprawy Owsiak nie krył zadowolenia z rozstrzygnięcia sądu. - Nikt nigdy nie zarzucał mi kradzieży czy defraudacji zebranych na pomoc szpitalom pieniędzy. To, co w swoich tekstach robił Matka Kurka, było przekroczeniem wszelkich granic – prawdy, zdrowego rozsądku, uczciwości i godności - mówił prezes fundacji WOŚP.
- Mam nadzieję, że ta nauczka zakończy ponad dwuletnią kampanię nienawiści do naszej fundacji, którą w swoich publikacjach prowadził bloger Matka Kurka - mówił z kolei Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy fundacji.
Głos w sprawie wyroku zabrał też Matka Kurka, zamieszczając na ten temat notkę na swoim blogu.
"Jako weteran sal sądowych widziałem już tyle rzeczy, że dzisiejszy nieprawomocny wyrok szczerze mnie zaskoczył" - napisał.
"Byłem przekonany, że Jerzy O. za pozew otrzyma od sądu 200 tys. złotych zadośćuczynienia i przeprosiny w "New York Times". Z kolei Matka Kurka za bezczelność w postaci pozwu wzajemnego dostanie 134 dni prac społecznych z zamianą na areszt. Stało się inaczej, Jerzy O. dostał od sądu 600 złotych i przeprosiny… w "Gazecie Polskiej" oraz "Gazecie Wyborczej" - czytamy na blogu.
Wyrok nie jest prawomocny, obie strony mogą się od niego odwołać.
To drugi przegrany proces blogera z Owsiakiem. Jesienią zeszłego roku został on skazany za znieważenie prezesa WOŚP na 5 tys. złotych grzywny.
Autor: ts/ja / Źródło: tvn24.pl