Ponad 30 miliardów złotych przypada średnio na każdy rok członkostwa naszego kraju w UE. Jednak - jak zaznaczono w podsumowaniu - nie tylko ekonomiczny bilans ostatnich 16 lat wypada korzystnie, ale także polityczny i społeczny. Polacy bardzo pozytywnie oceniają obecność Polski w Unii. Zdecydowana większość uważa, że skorzystaliśmy na przystąpieniu do Unii Europejskiej. 16 lat naszego członkostwa we Wspólnocie podsumowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
1 maja 2004 roku Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją, Słowenią i Węgrami. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przygotowało bilans 16 lat Polski w Unii Europejskiej.
Ponad 30 miliardów złotych na każdy rok członkostwa
Z bilansu wynika, że "ponad 30 miliardów złotych 'na czysto' przypada średnio na każdy rok członkostwa Polski w Unii Europejskiej". Jednak - jak zaznaczono - nie tylko ekonomiczny bilans ostatnich 16 lat wypada korzystnie, ale także polityczny i społeczny.
"Polska ma wpływ na decyzje międzynarodowe, z sukcesem inwestuje fundusze europejskie i poziomem rozwoju zbliża się do bogatszych państw Wspólnoty" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
Polacy bardzo pozytywnie oceniają członkostwo w Unii Europejskiej
Bardzo dobrze również Polacy oceniają członkostwo swojego kraju w Unii Europejskiej, zdecydowana większość uważa, że skorzystaliśmy na przystąpieniu do Unii Europejskiej. "Skala i tempo przemian, których dokonaliśmy, to bez wątpienia skok cywilizacyjny. Przystąpienie do Wspólnoty, otwarcie granic i rynków – choć nie wszystkich jego segmentów od razu – a także pieniądze ze wspólnego budżetu, były dla nas impulsem do rozwoju tak szybkiego, jak nigdy wcześniej. Odmieniło to także wyobrażenia o naszym kraju, pięknym, gościnnym i atrakcyjnym dla inwestorów. Doceniły go nie tylko wielkie międzynarodowe koncerny, ale też mniejszy biznes, turyści i osoby, które po prostu chcą tu mieszkać i pracować" - napisano.
Zaznaczano również, że integracja byłaby trudniejsza bez sprawnej infrastruktury komunikacyjnej. Inwestycje otworzyły korzystny dla całej Europy tranzyt między Wschodem a Zachodem, ale także połączenia z Północy na Południe. "Odległości się nie zmieniły, a jakby było nam do siebie bliżej. Z Białegostoku do Wrocławia zajedziemy w niecałe 5 i pół godziny. Zanim powstała nowoczesna trasa S8 podróż trwała kilka godzin dłużej. Teraz nie tylko jest szybciej, ale przede wszystkim bezpieczniej. Bez funduszy UE trzeba by na ten komfort jeszcze długo poczekać" - oceniło ministerstwo.
W bilansie zauważało, że wyraźnie przyspieszył rozwój regionów naszego kraju. "Przedsiębiorcy dostosowali się do konkurencyjnych warunków, znajdując nowe kierunki rozwoju. Innowacyjna myśl techniczna zaprowadziła nas nawet na Marsa. Detektory stworzone przez polską firmę badały środowisko Czerwonej Planety. Inwestujemy w ochronę środowiska, energetykę, także ze źródeł odnawialnych, czysty transport, ale też w edukację, naukę, kulturę i ochronę zdrowia. Wiemy, że najwięcej zależy od nas samych. Naszej inwencji, kreatywności, zaangażowania w działaniu, nietuzinkowych pomysłów i odwagi w realizacji planów" - czytamy.
Ponad 255 tysięcy inwestycji
16 lat Polski w Unii Europejskiej to ponad 255,5 tysiąca inwestycji w zrównoważony i wszechstronny rozwój, które zrealizowane zostały z dofinansowaniem funduszy europejskich. Łączna ich kwota przekroczyła 625 miliardów złotych. Negocjowany jest kolejny budżet, ale z obecnego pozostało do wykorzystania jeszcze około 30-40 miliardów złotych, które dziś przeznaczane są na walkę z koronawirusem i na inwestycje pozwalające przetrwać wielu firmom pandemię i podźwignąć się gospodarce.
Jak napisano, "Komisja Europejska pomaga nam i innym państwom członkowskim w tej batalii, zmieniając przepisy i łagodząc procedury. Działając solidarnie szybciej wyjdziemy na prostą".
"Członkostwo w Unii Europejskiej oraz możliwości, jakie stwarzają nam unijne fundusze, to nie tylko wybudowane lub odnowione drogi, szkoły, oczyszczalnie ścieków, unowocześnione gospodarstwa i firmy, nowe miejsca pracy czy przeszkoleni pracownicy. Realizacja programów współfinansowanych ze środków unijnych wpływa także na sposób prowadzenia polityki rozwoju. Wiąże się z rozpowszechnianiem zasady partnerstwa, dialogu między administracją centralną a samorządami, przedstawicielami instytucji zrzeszających pracodawców, związkami zawodowymi i organizacjami pozarządowymi. Dzięki temu rośnie znaczenie społeczeństwa obywatelskiego. Efekty te są trudno mierzalne, ale z pewnością trzeba je brać pod uwagę przy ocenie naszego uczestnictwa we Wspólnocie" - brzmi komunikat.
123 miliardy euro - bilans finansowy 16 lat Polski w Unii Europejskiej
Z bilansu wynika, że wpłacając do budżetu wspólnotowego ponad 58,5 i otrzymując z niego prawie 181,5 miliarda euro, od maja 2004 r. jesteśmy niemal 123 miliardów euro "do przodu".
Zaznaczano jednak, że to nie pieniądze są najważniejszą korzyścią z naszego członkostwa w Unii. "Ogromna, bezprecedensowa zmiana w mentalności Polaków, otwarcie naszego kraju po wielu dekadach izolacji, praktyczna likwidacja granic wewnątrz Wspólnoty sprawiła, że dzisiaj młodzi Polacy czują się absolutnie równoprawnymi obywatelami Europy. Bez kompleksów, z odwagą i dumą z własnego państwa, patrzą w przyszłość i w żaden sposób nie różnią się od swoich rówieśników z Zachodu Europy" - napisano.
"Mam nadzieję, że kolejne szesnaście lat będzie równie udanych: i dla Polski, i dla Europy" - podsumowała Minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock